Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Srebny wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 5:32, 15 Paź 2013 Temat postu:

Samica spojrzała ponownie na samca i odezwała się swoim aksamitnym głosem:
- Dlaczego... O mnie nie walczyłeś? Powiedziałam, że chcę odejść do innego samca. A ty nawet nie próbowałeś mnie przekonać... Nie zależało ci na mnie? I nadal nie zależy? -
Jej wzrok mówił wszystko za siebie. Dobrze, że Puszczyk leżał tyłem do niej, bo ujrzałby smutne oczy, mówiące: "Przepraszam... Niech wszystko będzie takie jakie było kiedyś...".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:47, 15 Paź 2013 Temat postu:

- A po co miałem to robić? Myślisz, że resztki po jakimś innym kolesiu są takie fajne? - Puszczyk przewrócił oczami teatralnie. - Naprawdę sądzisz, że jak zdradzisz faceta z pierwszym lepszym, to nadal będziesz mu się wydawała atrakcyjna? Łatwe dziewczyny niespecjalnie mnie interesują, kotku. - Samiec uniósł lekko łeb, obserwując szarą waderę. Co jeszcze miała mu do zarzucenia? - Jak dla mnie po prostu szukasz jak największej ilości samców, którzy by o ciebie zabiegali. Ale to nie takie proste, co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 6:12, 16 Paź 2013 Temat postu:

Samica pokręciła głową i odpowiedziała:
- I co ja mam ci teraz powiedzieć Puszczyku? -
Ta sytuacja była beznadziejna. Naprawdę. I to przez nią i przez jej głupie pytania. Ale zaraz, zaraz! Ona przecież przyszła tutaj rozmyślać. A nie użalać się nad sobą z powody innego samca. To, że Puszczyk także tutaj trafił, to był to czysty przypadek. Nic innego.
Odrzuciła grzywkę. Obejrzała się za siebie.
- Dla ciebie najlepiej by było gdyby stąd poszła, prawda? - Zapytała lekko mrużąc ślepia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:05, 16 Paź 2013 Temat postu:

- Nie, możesz robić co chcesz - powiedział Puszczyk, wciąż pozostając w pozycji leżącej. - Spróbuj kiedyś. Robić to, na co ty masz ochotę, bez zastanawiania się nad tym, co sobie o tobie pomyślą inni. Inni nie są warci tego, żebyś przejmowała się ich zdaniem - rzucał swoimi głębokimi przemyśleniami, jak doświadczony filozof, ale w rzeczywistości zdradzał jedynie swoją życiową ścieżkę, której wszak przestrzeganie wyprało go z uczuć i przejęcia światem tak bardzo, że druga osoba miała dla niego wartość równą kamieniowi, który właśnie wbijał mu się w plecy. No, z pewnymi wyjątkami. Niemniej co go naszło, żeby dzielić się tym akurat teraz i akurat z Salome, nie wiedział wciąż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 5:29, 17 Paź 2013 Temat postu:

A może Puszczyk nadal oś do niej czuł? Chyba, że dawna miłość już dawno wygasła. Bo Salome mogła ciut, ciut jeszcze coś do basiora czuć. Ale tylko kilka dawnych wspomnień zostało w jej sercu.
Na pewno teraz musiała to odpowiedzieć:
- Dlaczego jesteś dla mnie... No nie wiem? Taki niemiły?! -
Spokojnie popatrzyła na wilka i przybliżyła się trochę do niego. Nie chciała mówić do nie wiadomo kogo. A gdy była bliżej samca jej głos płynął prosto do niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 8:03, 19 Paź 2013 Temat postu:

Puszczyk spojrzał na Salome wzrokiem, który zdawał się być pełen niedowierzania i czystej krytyki.
- No nie wiem... Zdradziłaś mnie, zwaliłaś na mnie za to winę, spoliczkowałaś i powiedziałaś, że nie chcesz mnie więcej widzieć. Niech zgadnę, to była ukryta aluzja, że mam ci kupić bukiet kwiatów i poprosić o rękę? - powiedział tym Głosem Ociekającym Ironią. Faktycznie mógł już przesadzić, ale urażona męska duma była wystarczającą tarczą przeciwko całej empatii, która mogłaby negatywnie na niego oddziaływać. Może zaraz mu przejdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:11, 19 Paź 2013 Temat postu:

Samica pokiwała głową w skupieniu. Rozumiała swój błąd. Ale nie rozumiała jednego. Dlaczego taki samiec jak on zwyczajnie jej teraz nie olał?! Nie zostawił? Tylko nadal z nią rozmawiał.
Prychnęła. Te latające pyłki muszą być wszędzie?! Taaak. Taki urok. Dlaczego akurat o tej porze roku jest tyle kwiatów? Co za paradoks...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:37, 19 Paź 2013 Temat postu:

Tak więc od słów do czynów u osób zachowujących się niczym dziecię z podstawówki droga niedługa. Tak więc było i teraz. Tak więc to, co na sb, znalazło swe zastosowanie i w świecie fabuły. Tak więc ciekawiej byłoby bez zapowiedzi, niemniej niektórzy (zdaniem owego dziecięcia niesłusznie) dostają nerwicy, kiedy nieproszony gość pcha się do tematu. Tak więc Alastair przybył nad wodospad.
Ostatnio stracił wiele czasu, było to prawdą. Zawiesiła się chłopczyna, olaboga, dama była tego świadkiem! Teraz zatem, kiedy damę tą dostrzegł, niemalże od razu ku niej podszedł. Znalazł ją. Tak. O to mu poniekąd chodziło. Ich pierwsze - a zarazem jakby nie patrzeć i ostatnie - spotkanie nie wypadło najlepiej. ON wypadł nie najlepiej, a tego już męskie ego nie pozwala puścić w zapomnienie. Uśmiechnął się zatem ku Salome, podążając truchtem w jej kierunku. Basiorowi tu obecnemu skinął jeno nisko łbem, najpewniej Puszczyk w hierarchii wartości Alastair'a nie zajmował na tyle wysokiej pozycji, by uraczyć go jakimkolwiek, złamanym słowem, póki nie pomówi z Salome. Ale... moment, moment... Czy ona była smutna? Zatrzymał się kilka kroków od niej, dotarło doń bowiem, że może samica nie życzy sobie jego obecności? Zastrzygł plamistym uszkiem - tym samym, które tak bardzo podobało się Paige. Nie zapominał żadnej z napotkanych samic (w przeciwieństwie do userki - ale cicho sza!).
- Witaj, Salome. Czy ja... przeszkadzam? - zapytał, obdarzając spojrzeniem bursztynowych oczu to wilczycę, to zaś jej towarzysza. Rozmowa się nie kleiła? A może przybył nie w porę? Usiadł gdzieś na uboczu, jakby czekając na sygnał czy zaproszenie do konwersacji. Najwyżej sobie pójdzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alastair dnia Sob 16:38, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:54, 19 Paź 2013 Temat postu:

Rude stworzenie zwane Puszczykiem przewróciło oczami, widząc, że wilczyca pokiwała głową.
- To była ironia, Sal... Nieważne - odpowiedział, najwyraźniej powoli się poddając w swojej zawziętej walce o coś, czego nawet nie rozumiał. Od kiedy urażenie jego męskiej dumy jakkolwiek go obchodziło? Chyba rzeczywiście to sobie uświadomił, skoro zaczął odpuszczać. Samiec spojrzał w stronę, z której dobiegł go męski głos.
- Ależ skąd, proszę usiąść i ogrzać się w promieniach jesiennego słońca - powiedział, ponownie opuszczając łeb na swoje łapy. Jeszcze chwila, a zapadnie w drzemkę. W trakcie kłótni, jeśli można to tak nazwać. Czy też bardzo poważnej rozmowy na bardzo poważne tematy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:59, 19 Paź 2013 Temat postu:

Samica odwróciła się do nowo przybyłego samca. Okazało się, ze była to jej dawna miłostka, Alastair! Ile to już miesięcy minęło od ich ostatniego spotkania. Nic się nie zmienił. A ona trochę... Została Młodszym Szpiegiem... Ale czy to ważne?! Ważne, że się spotkali!
- Alastair... Witaj. Nie przeszkadzasz! Siadaj koło mnie... - Powiedziała z lekkim uśmiechem na jasnej kufie.
Spojrzała na Puszczyka, który chyba... Był śpiący. Trudno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:11, 19 Paź 2013 Temat postu:

Spojrzał na Puszczyka niczym na jakiegoś oszołoma. Chwila, moment. Co on wygaduje? I skąd w nim tyle jadu, skoro ten nie zdążył jeszcze nic mu zrobić? I ta odzywka do Salome... No dobra, Alkowi też niekoniecznie odpowiadały pewne aspekty zachowania tej tutaj, niemniej ona wciąż pozostawała kobietą, należało zatem traktować ją z szacunkiem, prawda? Zamierzał już coś wypalić, kiedy Salome zachęciła go, by nieco się do nich zbliżył; nie zamierzał tego olać, po chwili więc siedział już koło niej i złożył na jej policzku krótkiego, powitalnego całusa.
- Miło Cię znowu widzieć. I - drogi Panie - najpewniej bardziej odpowiadałoby Panu, aby takie pionki grzały tyłki w płomieniu Pańskiej chwały, czyż nie? - Znał ten typ. Na szczęście sam niewiele miał do czynienia z egoizmem, nie wiedział zatem, jak zadufanie w sobie zwalczać. Spojrzał pytająco na kompankę.
- Powiedz, moja droga, czy ten tutaj sprawia Ci jakąś przykrość? - spytał, z lekka się do niej uśmiechając. Jeśli to przez niego tak przygasła czy posmutniała, biada mu! Wygarnie mu, co o nim myśli - i niech się modli, coby na sile argumentu się skończyło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alastair dnia Sob 17:13, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:18, 19 Paź 2013 Temat postu:

Puszczyk spojrzał na szarego wilka.
- Czuję się zaszczycony, ale chyba nie chcę mieć do czynienia z pana tyłkiem - powiedział po chwili. Ach, jaki niemiły towarzysz mu się znalazł. Czyżby ktoś, kto był w stanie z łatwością dorównać jego Ciętej Ripoście? To by go ucieszyło.
- Przykrość? No skąd, to zwykła pogawędka starych znajomych - powiedział, posyłając szeroki, radosny uśmiech Salome. - Starych, dobrych, rozumiejących się przyjaciół - pewnie by jeszcze uniósł do góry kciuk w geście "okejki", niemniej natura nie obdarzyła go kciukami, niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:19, 19 Paź 2013 Temat postu:

Samica nie odpowiedziała. Ale zdradzały ją jej oczy. Widać było w nich ogromny smutek i zawód. Można by się łatwo domyślić, że to przez tego tu osobnika. Alastair, co teraz zrobisz rycerzu.
- Mi także miło się widzieć... - Odpowiedziała wcześniej na po powitanie samca.
Byłą smutna, to było jednak trochę o niej widać. Nie tylko po jej oczach. Po całej mimice pyska.
Odwróciła wzrok od Puszczyka. Za bardzo ją to bolało. Na niego patrzeć po tym co on jej zrobił i po tym jak się mu odwdzięczyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:29, 19 Paź 2013 Temat postu:

Na pierwsze słowa Puszczyka jeno się uśmiechnął, bacznym wejrzeniem lustrując tylną część ciała tamtego, o której właśnie toczyła się rozmowa.
- Faktycznie, jeszcze nabawiłby się Pan kompleksów z tym Pańskim totalnie nieforemnym kartoflem - dodał jeszcze, minę nieco modyfikując, aby przywołać na nią niewinny grymas. Tak, nie był głupi, doskonale zatem zdawał sobie sprawę ze stany poczucia koleżanki.
- "Zwykła pogawędka" - powtórzył za rudzielcem oschle. W sumie co się dziwić, ktoś o jego umaszczeniu nie mógł mieć przyjaciół - to zaś najpewniej było doskonałym fundamentem, aby wykształcić w nim postawę "Gardzę-wszystkim-i-każdym".
- Zwykła pogawędka dobrych znajomych powinna wywoływać autentyczny uśmiech - i to nie tylko na pysku oprawcy, ale i jego kompanki. Dokuczać kobiecie... myślałeś, że ktoś o takim ego czuję, iż to poniżej jakiejkolwiek godności... - powiedział obojętnie, przytulając lekko Salome.
- A Ty się nim nie przejmuj. Byle jaka pokraka nie zagraża Twej niebywałej urodzie oraz wspaniałej osobowości. Szkoda na to czasu, może jakiś spacer? - zaproponował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:39, 19 Paź 2013 Temat postu:

Samica pokiwała głową i odpowiedziała:
- Ale czy nie obrazimy tego oto jegomościa, jak odejdziemy bez jego zgody? - Teraz z zemsty Salome podkopie ego Puszczyka. Niech wie co stracił. Stracił piękną, pociągającą, szekszowną samicę. Teraz to był tylko jego problem. Ta wadera dzisiaj spróbuje o nim zapomnieć. Chyba...
Spodobało jej się jak samiec ją przytulał. Było to takie przyjemne i miłe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:42, 19 Paź 2013 Temat postu:

Samiec uśmiechnął się radośnie. Tak, jest ten jedyny. Może jednak nie straci wiary w ludzkość nierozumiejącą jego idealnej aronii i smarkazmu. Spojrzał na Salome i skrzywił się znacznie, widząc żal i rozpacz wypisaną na twarzy.
- Ach, Sal, jeszcze przed chwilą myślałem, że coś wyniesiesz z całej tej absurdalnej historii, a tymczasem umizgujesz się kolejnemu samcowi? A może już go kiedyś miałaś? Przede mną, po mnie, czy w tym samym czasie? Och, Sal... - samiec spojrzał na nią z nadmiernym podziwem - No nie mów mi tylko, że miałaś trzech samców na raz? To mógłby być rekord tej krainy. I jeszcze powiedz, że wszystkich kochałaś tak samo i pragnęłaś być z każdym z nich. To takie wspaniałe - rzucił, przewracając oczami.
- Pan, panie szary przystojniaku pewnie nie słucha rad egoistycznych chamów mojego pokroju, ale to tak z czystej sympatii, jak samiec samcowi - Puszczyk nachylił się bliżej Alastaira, by powiedzieć powoli i cicho: - Łatwe panny są łatwe.
Małe, rude uśmiechnęło się perfidnie, zarzucając swym ogonem i spojrzało to na Ala, to na Sal. Jeszcze trochę, a dostanie w paszczę, to czuło się powietrzu. Ale czy nieprzejęty niczym rudzielec zwróciłby na to uwagę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:49, 19 Paź 2013 Temat postu:

- Przejmujesz się? On ma prawo obrażać każdego. Do tego na pewno nawet się nie przejmie, że sobie pójdziesz.
Zaraz jednak przeniósł spojrzenie na rudego, niemalże piorunując go wzrokiem. Jak chce, niech kpi z Alka ile wlezie. Przy kobiecie jednak pewnego rodzaju zachowanie zwyczajnie nie przystoi - i jedynie to powstrzymało go przez wypruciem z niego trocin, albowiem co więcej mógł taki mieć we łbie? Łatwe? Moment, moment... czy oni kiedykolwiek w ogóle chociażby się pocałowali? Chyba nie. Przytulali się, pili wino, grali w kalambury...
- Bardzo mi przykro, iż Egoistyczny Cham jest zbyt mało inteligentny, aby stać go było na pojęcie złożoności pewnych relacji. W małym świecie Pana Kloca nie ma miejsca na nikogo, poza nim. Naprawdę mi Ciebie szkoda, skoro widzisz świat w częściach albo czystobiałych, albo kruczoczarnych - powiedział spokojnie, chociaż w środku aż się w nim gotowało.
- Chodź, Salome. To bez sensu, do niego nie dotrze nic, poza pustymi komplementami, podsycającymi ego - poprosił półszeptem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alastair dnia Sob 17:50, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:57, 19 Paź 2013 Temat postu:

Samica wstała. Spojrzała na Alastaira i powiedziała jedno słowo. Cicho, ale ze szczerością:
- Dziękuje... -
Po chwili byłą już gotowa. Chciała już opuścić to miejsce. Pobyć sam na sam z samcem który na prawdę ja rozumiał. Był dla niej jak przyjaciel. Bo nie chciał się mieszać w związek. Szkoda. Takiego drugiego to ze świecą szukać!
Spojrzała na małego, rudego samca i odezwała się do niego głosem ociekającym jadem:
- Popełniłam błąd. Być z tobą. Teraz widzę jaki jesteś. Zabawiasz się samicami, a potem? Zostawiasz je. Taki to już jesteś. Powodzenia w zdobywaniu nowych samiec, Puszczyku... -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:00, 19 Paź 2013 Temat postu:

- Sal, ranisz mnie - powiedział Puszczyk, ignorując szarego samca. - Przed chwilą powiedziałaś, że chcesz ze mną być, a teraz tak łatwo przerzuciłaś swoje uczucia? Pierwszy raz spotykam się z takim zachowaniem ze strony... a nie, czekaj. Wcale nie pierwszy - rzekł, ponownie uśmiechając się szeroko. - Polubiłaś to, prawda? "Jestem sama, więc pójdę do Puszczyka. Och, kocham cię Puszczyku, zawsze cię kochałam, proszę, wybacz mi. Ojej, poczekaj, jakiś przystojny samiec właśnie zwraca na mnie uwagę. Jednak cię nienawidzę, Puszczyku, jesteś taki okropny. Zobacz, jaka zrobiłam się teraz smutna. Och, a przystojny samiec mnie pociesza, widzisz Puszczyku? Pójdę teraz z nim, ale zostań tutaj, jak już zobaczy, jaka jestem naprawdę i mnie zostawi, to wrócę do ciebie odgrywać tę samą żałosną szopkę. Zamacham kilka razy moim zgrabnym tyłkiem i rzucę kilka kuszących spojrzeń, to może mi przebaczysz... znowu" - nakręcony rudzielec, zupełnie podświadomie przyjął pozycję Dziuni Namber Łan i zaczął teatralizować całą swoją wypowiedź. Na koniec prychnął.
- Lubisz łamać serca? Ja też - rzucił już normalnie, powracając do standardowej pozycji Puszczyka.
Słysząc słowa wadery, kąciki jego ust, czy co tam miał, opadły nagle.
- To ty mnie zdradziłaś. Zapomniałaś już? No tak, jeśli to nie pierwszy raz, to takie rzeczy łatwo mogą wypaść z głowy - spojrzał na Alastaira, którego obecność powstrzymywała jego ostatnie słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:05, 19 Paź 2013 Temat postu:

Nie wytrzymał. I pal sześć zasady. Pal sześć, że odszukałeś Salome, aby się jakoś w jej oczach wybielić. Tymczasem znów nawalasz. W każdym jednak razie nie minęła chwila, a Puszczyk poczuć mógł mocne naparcie na mizerne cielsko, co mogło poskutkować zaliczeniem przez rudego tak zwanej 'gleby'. Ot, Alek mocno wybił się z łap, barkiem prawym solidnie uderzając w bok 'konkurenta'.
- Co się dzieje, Panie Wspaniały? Nie potrafimy znieść odrzucenia? - warknął głucho, już po tym, jak samiec zaliczył-lub-nie-zaliczył gleby, zapobiegawczo nieco się oddalając czy nie tracąc kontaktu wzrokowego z Klocem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin