Tęczowy wodospad

Kyuubi · Gość

nagle zleciała na ziemię, uderzając parą skrzydeł o ziemię. wstała, nawet nie przejmując się latajkami które szurały o ziemię. zmrużyła ślepia.

Niki

Beztrosko bawiła się,wyszła z wody gdy usłyszała pytanie nieznajomego wilka.Miała słuch bardzo dobry,spojrzała na czarnego wilka wydawał się być miły.Usiadła nie daleko i patrzyła,ciekawiło ją wszystko wokół.Zobaczyła wilczycę,która przyleciała zaintrygowała ją,zaciekawiła.

Sherii

- Nie no co Ty ja na ciebie łapy nie podniosę - powiedziała z radością w głosie i przytuliła sie do niego. <mrau> xD
- Tak to od nich. Fajna, co? Diamond śpi, a ja się nią zajmuję. Nie chce, żeby jej sie coś stało w końcu jest pod moją opieką - dodała i mocniej ścisnęła Szastusia.

Kyuubi · Gość

zmarszczyła nos. - tak tak. - wymamrotała pod nosem. - Wataha Ognia? - spojrzała na małą, jakby była jakimś mutantem, przedmiotem.

Desmond

Des podniósł łeb i zmierzył Okami w miare życzliwym wzrokiem.
Spojrzał na młodą wilczyce.
- jak Cie zwa?- spytał, kierujac swoje pytanie do Niki.
Jego głos był życzliwy.

Szasta

Mych,taka ciotuchna z ciebie-powiedział z śmiechem w głosie.Otulił ją i zawołał małą-Hej,Niki tak?Bo tak masz na imie?Chodź tu na chwilę.

Sherii

- I wiesz ja tez chce mieć szczeniaki, bo to takie słodkie, ale nie mam z kim. Eh... Chyba skorzystam z sztucznego zapłodnienia - za żartowała i puściła wkońcu Szastę, zaczęła memlać jego futerko.

Niki

Niki-rzekła i uśmiechnęła się do Desmonda.Za to czarna wilczyca ze skrzydłami straciła u niej całkiem zainteresowanie.Odwróciła się do wilka,który ją wołał.Nie wiedział czy ma podejść czy nie.

Kyuubi · Gość

prychnęła. powolnym krokiem odeszła od wilków, by się nudzić. łapą przejechała po trawie która zaraz zaczęła się spalać.

Szasta

Podszedł do małej i podał jej łapę-Hej jestem Szasta twój wujek-powiedział.Uśmiechnął się do niej miło i spojrzał na Desmonda.

Niki

Podała mu śmiało łapę i uśmiechnęła się,ale zaraz potem odwróciła wzrok do Desmonda jakby szukała ratunku.Szasta tak mocno ścisnął jej łapkę,że aż pisnęła.

Desmond

Des spojrzał na Szaste, zmrużył lekko ślepia. Przeniósł wzrok na Niki.
- ładnie imie, ja jestem Desmond- powiedizał, zastrzygł uchem. Spojrzał na Okami chłodnym wzrokiem. Des jednym susem był przy małej, odepchnał lekko Szaste.

Sherii

- Ja się bawie jego futerkiem, a ten se idzie. Oh... Zero szacunku - powiedziała lekko oburzona i podbiegła do małej Niki.
- A ja jestem Twoją ciocią, ale możesz mi mówić po imieniu, czy jak tam chcesz - rzekła i polizała mała po łebku na znak przyjaźni.

Kyuubi · Gość

{Niki jeżeli pisze 'podał łapę' to nie uścisnął. jeszcze raz napiszesz za Szastę będzie ost.}

a ona Desmonda zignorowała. poruszyła uchem, patrząc jak to trawa zwija się z zimna a potem pokrywa się szronem. jednak potem zostaje spalona. pf.

Szasta

Zagapił się na Desmonda i zapomniał,że trzyma łapkę Niki.Coś mu się dziwnie kruchu zrobiło w łapię.Jakby coś pokruszył spojrzał na Niki i szybką ją puścił-przepraszam-rzekł.

Niki

Spojrzała na swoją łapę,bolała ją i spojrzała na Desmonda i Sherii.Chyba dalej szukała ratunku jej wujek przez nieuwagę mógłby ją pewnie zgnieść.-pomyślała.

Kyuubi · Gość

wzięła kęb trawy w łapę. - szczeniaki. tak. - pokręciła łbem. - małe piszczałki. - zgniotła trawę, która zaraz spaliła się. warknęła.

Desmond

Des otulił mała swoim długim purzystym ogonem. Zastrzygł uchem, patrząc na Szaste. Zmrużył lekko slepia, Okami ignorował zupełnie. Nie będzie sie nią interesowac.

Sherii

- Nic Ci nie jest? Daj ta łapkę podmucham i nie będzie boleć - powiedziała i uśmiechnęła sie wesoło do Niki.
- A Ty uważąj. Troche czułości to jeszcze szczeniak - zwróciła uwagę na okropne zachowanie Szastusia.

Kyuubi · Gość

- naprawdę? żałosne. - pomyślała. zmarszczyła nos.

-

otworzyła ślepia. - a ty tu czego? - wysyczała, patrząc na czarną, wychudzoną, skrzydlatą waderę.