Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wodospad zakochanych

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Smash
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:06, 17 Paź 2012 Temat postu:

- Średniawo. Raczej od niedawna, ale dosyć często mnie nie było.- powiedział "dojsiałym głosikiem", jakby to ujął, próbując zmienić ton głosu na baryton, co zabawnie wyglądało. Zamachał ogonkiem, po czym wstał i próbował go złapać. Komiczna sytuacja, uwierzcie. Zaczął się popisywać, robić fikołki i tak dalej. Suferi bardzo mu się spodobała. Wyszczerzył do niej małe ząbki, po czym skradł jej całusa. Ależ się zakochał!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suferi
Dojrzewający


Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak sądzisz?
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:11, 17 Paź 2012 Temat postu:

Wilczyca oddała całusa wilczkowi. Miłość... Tego właśnie doznała. Wspaniałe uczucie. Patrzyła z niemałym podziwem na wyczyny Smash'a. Słodziak z niego. To fakt. Samiczka zakochała się całym sercem. Czekała co powie teraz Smash.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smash
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 7:50, 03 Lis 2012 Temat postu:

Czekajcie, co? Miłość? Na chwilę pragnął stanąć.
-Umiesz tak?- spytał, robiąc cudowne salto w powietrzu. Uśmiechnął się złośliwie, marszcząc brwi. Nie okazywał mimiką swojego zakochania. Ach ta szczenięca miłość. Rozkoszna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suferi
Dojrzewający


Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak sądzisz?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:59, 03 Lis 2012 Temat postu:

Samiczka zaśmiała się i zrobiła podwójne salto w powietrzu. Dobrze, że dużo ćwiczyła!
-Jak widzisz...-powiedziała do samca żartobliwie. Teraz niech on to powtórzy. Suferi była dobra w gimnastyce, i to w niej lubiły inne dzieciaki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smash
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 6:04, 10 Lis 2012 Temat postu:

Smash był nieco tym faktem rozczarowany.
- Fajnie... - skłamał, wbijając załamany wzrok w ziemię. Nie tak miało być. Uśmiechnął się leciutko, jednak natychmiast powracając do humoru.
- Skąd pochodzisz? - spytał.W końcu to nie jego wina, że Sufer potrafi tyle co on, czyż nie? Oczęta Smasha znów zmieniły kolor, tym razem z różowego na niebieski, taki, jak jego futro - Ja nawet nie pamiętam, skąd jestem... Wiem tylko, że magia była tam zakazana. To do pewnego czarodzieja dostałem - odrzekł, wskazując na mieniące się kolorami oczy, przy tym szeroko się uśmiechając. Samochwała koncie stała, jak to się czasem mówi. Fakt, że Smash lubi się chwalić, no ale bez przesady. Nie, przepraszam. Jednak z przesadą.


Ale pogmatwany post. XD/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smash dnia Sob 6:04, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius
Dorosły


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Caelarium
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:30, 15 Gru 2012 Temat postu:

Na tereny wodospadu epicko wkroczył nasz niesamowity bohater. Jego legendarny płasz powiewał na wietrze a z oczu wyziera... No dobra, Syriusz nie ma płaszcza, a "epickie wejście" to było powolne, leniwe przydreptanie do brzegu strumienia. Pomińmy też fakt, że nie jest niesamowity a tym bardziej bohaterski. Jasnym spojrzeniem zlustrował otoczenie, zatrzymując wzrok na zamarzniętej tafli wody. Usadowił się tak, by mieć jak najlepszy widok na maleńką wodną wstęgę, która przepływała przez szpary w lodzie. Rzeki nigdy nie zamarzają do końca. Skrzywił się w swoim firmowym, drwiącym grymasie, po czym westchnął ciężko. Jak żyć, panie premierze, jak żyć...?


Wybacz mi, musiałam. x'3

Vij.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:52, 15 Gru 2012 Temat postu:

Samica przybiegła w to miejsce owinięta jak wstęgą zapachem cukierków i pierniczków. Na plecach wesoło mruczał jej Heven. Jego czerwone oczka były zamknięte w błogim śnie. Trwał tak, aż Xerri się nie zatrzymała. Oznajmił cichym westchnięciem, że zakończył swój cudowny sen. Śnił o pełnej misce mleczka...
- To co mały? Potrenujemy trochę? -zapytała radośnie samica. Usiadła niedaleko czarnego wilka w kapeluszu i ściągnęła plecak z pleców. Heven wyskoczył z byłego worka Seuty i zaczął cię łasić do właścicielki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius
Dorosły


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Caelarium
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:16, 15 Gru 2012 Temat postu:

Kątem oka zerknął na wilczycę, która swoim nagłym wejściem zakłociła spokój tego miejsca. Zagłuszyła ciche trzaskanie lodowej pokrywy, stłumiła dźwięk opadających płatków śniegu. A już zaczynało robić się tak pięknie... Sirius lubił zimę, co prawda minusowe temperatury potrafiły utrudnić życie, ale było ładnie, cicho i biały pasował mu do koloru sierści. W dodatku zimą miał taką fajne, grube, mięciutkie futerko (:3). Można było owinąć się długim ogonem zupełnie jak kocem, prawie nie czując mrozu. Zawdzięczał to wszystko niezwykłej dbałości o futro, zazdroście hejterzy! Chociaż, trzeba przyznać, że trochę głupio wyglądał, zbyt puszysto i niemęsko. Dlatego nadrabiał groźną miną.
- Masz zamiar tresować KOTA? - oczywiście wtrącił chamsko swoje trzy grosze, ale Xerri zniszczyła mu miły samotny wieczór, więc musiał się jakoś odegrać.
- Koty są tępe - uśmiechnął się wesołkowato, walcząc z odruchem otulenia się ogonem. Wadera nie może patrzyć jak zniża się do poziomu słodkiego szczeniaka, pfe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sirius dnia Sob 15:30, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:19, 15 Gru 2012 Temat postu:

Gdy samica usłyszała te słowa od razu odpowiedziała:
- Koty nie. Ale niektóre wilki tak. -mówiła głosem cichym, ale na tyle głośnym, żeby go usłyszeć. Gdy Heven usłyszał słowa basiora zasyczał na niego z wyraźną dezaprobatą i popatrzył na niego z wyższością. Nikt nie będzie obrażał jego, a ni jego właścicielki. I koniec kropka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius
Dorosły


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Caelarium
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:45, 15 Gru 2012 Temat postu:

- Wilki też - stwierdził, potakując ruchem łba. Nasunął cylinder głębiej na oczy, chcą zmniejszyć ilość śniegu, która prószyła mu prosto w ślepia. Poskutkowało. Nie mógł owinąć się ogonem, coby nie zepsuć sobie starannie wypracowywanej reputacji, zjeżył sierść, chcąc się lekko ogrzać. Świetnie! Teraz wygląda jeszcze lepiej! A co gorsze, to nie zależało od niego, więc dopóty będzie wyglądał jak wścieły, napuszony indor, dopóki temperatura się nie podniesie. Zaczął tłamsić śnieg przednimi łapami.
- Zaczniesz go w końcu tresować? Chcę to zobaczyć - oznajmił zniecierpliwionym tonem. Będzie miał się z czego pośmiać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sirius dnia Sob 15:46, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:01, 15 Gru 2012 Temat postu:

Samica uśmiechnęła się pogodnie i powiedziała do swojego podopiecznego:
- Turlaj się!
A on prawidłowo poturlał się w białym puchu. Samica zaklaskała w łapy i wyciągnęła z sakiewki jedno ciasteczko rybne i rzuciła je kociakowi.
- Poproś! -poprosiła samica, a kotek zrobił minkę kotka ze Shreka. Rozczulona samica rzuciła mu następną "rybkę". Były też inne komendy, które kotek zrobił bezbłędnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius
Dorosły


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Caelarium
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:31, 15 Gru 2012 Temat postu:

Brawo, braawo! - zarechotał, klaszcząc w łapy. Mówiłam, że będzie się miał z czego pośmiać?
- Niesamowite! Kot, który się turla! Turla! Ślepe słuchanie się idiotycznych komend z pewnością jest oznaką niezwykłej inteligencji! Gratulacje - uśmiechnął się złośliwie, zbliżając pysk do oczu Xerri i wpatrując się w nią wyzywająco.
- Fascynujące. Co jeszcze pokażesz? - chuchnął jej w nos, wyraźnie rozbawiony całą sytuacją. Nudzi mu się, ot co, więc robi durnoty by tylko zapełnić czymś pustkę bezczynności i zagłuszyć wewnętrze głosy. Czy raczej jeden głos. Nie czekajcie, ten lepszy Sirius tu zostaje i nie zamierza znikać na rzecz jakiś ofiar losu. Koniec, kropka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:11, 16 Gru 2012 Temat postu:

Kotek już tego nie wytrzymał. Najeżył futerku i wskoczył na najbliższy kamień. Wyglądało jakby chciał uciec, ale on miał plan. Zrobił minkę zbitego kotka. Wyglądał teraz tak uroczo! Po chwili skoczył na Sirius'a i w powietrzu zrobił salto. Gdy wylądował samcowi na karku zamruczał bojowo i podrapał samca po policzku. Teraz z rany leciały gęste strużki krwi. Heven zeskoczył z basiora i wskoczył na właścicielkę. Xerri popatrzyła na Sirius'a z politowaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius
Dorosły


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Caelarium
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:31, 16 Gru 2012 Temat postu:

Tego było za wiele. Nie będzie go tykał byle zapchleniec. Potarł łapą policzek, nie przesadzajmy z "gęstymi strużkami krwi", w końcu to było najzwyklejsze zadrapanie kocią łapką. Większe uszkodzenia powoduje zacięcie przy goleniu. Zbliżył się o krok, złapał zwierzaka za sierść na karku i zdjął z grzbietu Xerri. Uniósł go w górę, wyciągając łapę jak najdalej od siebie, żeby dzikus przypadkiem na niego nie skoczył.
- Radziłbym go zaszczepić i zdezynfekować. Gdzie go znalazłaś? W slumsach? Normalne koty się tak nie zachowują - potrząsnął unoszącym się nad ziemią Hevenem. W końcu puścił zwierzę, uważając by przypadkiem się na niego znów nie rzuciło.
- Idź z nim gdzieś indziej, do weterynarza na przykład, zanim kogoś czymś zarazi - doradził z ironią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:03, 16 Gru 2012 Temat postu:

Heven szarpał się i miotał. Gdy znów dotknął ziemi wskoczył na kark Xerri wbijając w nią pazury, żeby nie spaść. Samica spiorunowała wzrokiem basiora i powiedziała:
-_Mówisz tak o nim, bo nie masz nikogo z kim mógłbyś porozmawiać. Nikt cie nie chce widzieć, ani nawet z tobą gadać. Ciesz się, że ja tu jeszcze siedzę. -
Wilczyca nie chciała obrazić basiora, ale musiała mu zabronić mówić tak o Hevenie. Ona go kochała, wiec i go broniła.

~Mort


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius
Dorosły


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Caelarium
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:42, 16 Gru 2012 Temat postu:

- Oh, nie! Nikt mnie nie lubi! Pójdę się zabić! - odparł rozpaczliwym tonem, łapiąc się za pierś w teatralnym geście. Trwał tak pare sekund dla lepszego efektu, po czym wrócił do normalnej pozycji. Czy ona mówi na serio? Słyszy się w ogóle? Kobiety są jednak naprawdę głupsze.
- Tak, masz rację. Twój kot jest agresywmy i zasyfiony, ale to tylko moja wina, bo nikt ze mną nie rozmawia. Skąd ten wniosek? I poczułbym się lepiej, gdybyś wreszcie stąd znikła. Wciąż tu jesteś, bo...? - wyrzucił w jej stronę głośny potok (jak na niego to potok) słów, by na koniec dzgnąć białą końcówką ogona. Miał zamiar ją zirytować i doprowadzić do tego, że w końcu sobie pójdzie, albo będzie na kolanach błagała o przebaczenie. Obie opcje wyglądały zachęcajco, chociaż błaganie wydawało się zabawniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:37, 16 Gru 2012 Temat postu:

Samica wstała i w teatralnym geście mocno usiadła na ziemi chcąc pokazać Siriusowi, że się stąd na razie nie ruszy. I koniec kropka.
- A co? Chciałbyś żebym poszła? To się stąd nie ruszę! -powiedziała wojowniczym tonem. Niech wie, że Xerri jest stanowcza. I będzie stanowcza do końca swoich dni.

Dłuższego postu nie potrafimy skleić widzę...
~Mort


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius
Dorosły


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Caelarium
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:20, 18 Gru 2012 Temat postu:

Z powątpiewaniem uniósł pseudobrew, czy tam jej jakiś wilczy odpowiednik. Nie ruszy się? Toż to moment temu zakładała coś zupełnie odmiennego.
- Jeszcze przed chwilą robiłaś mi łaskę swoją obecnością - mruknął ponuro, ściszając głos, jednak nie na tyle by nie dało się go usłyszeć. Wlepił w nią poirytowane spojrzenie. Najchętniej sam by sobie poszedł, szukając gdzieś lepszego miejsca, pozbawionego napastujących jego prywatność dziewoi z kotami. Nadęta duma nie pozwalała jednak by od tak sobie pójść i tym samym okazać uległość. Xerri ma sobie pójść sama, a jeszcze przedtem przepraszać za to co zrobił mu ten tępy kocur.
- Widzę, że mnie polubiłaś - stwierdził po chwili ciszy, wyraźnie rozbawiony - W innym wypadku byś tu nie stała, źle mówię? - dodał pytającym tonem, zaczynając w myślach odliczać czas po jakim wilczyca się podda. Długo to z pewnością nie potrwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 6:58, 19 Gru 2012 Temat postu:

Samice nagle wmurowało. Przez chwilę się nie ruszała, a po chwili.. razem z Hevenem wybuchnęli głośnym śmiechem. Xerri śmiała się pięknie, Hev też.. na swój sposób.
- Niby, że ja cie lubię? - powiedziała przez śmiech samica. Sirius był typem pesymistycznego, dumnego samca, a ona takich wilków nie lubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosan
Dorosły


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:11, 19 Gru 2012 Temat postu:

Rose leniwie wkroczyła nad wodospad. Już raz tu była i bardzo jej się spodobał. Podeszła do krawędzi lodu ( //bo przypuszczam, że jako że jest środek zimy to spora część rzeki jest zamarznięta// ) i ostrożnie przysiadła, żeby przypadkiem nie wpaść do wody. Popatrzyła na płynącą stróżkę rzeki i zadowolona przycupnęła maczając łapkę w wodzie. "Może dzisiejszy dzień nie będzie znowu taki zły" pomyślała wesoło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin