Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ruiny zamczyska

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:12, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Czemu zawsze jak się idzie bez celu trafia się w takie miejsca jak to... ni to mroczne, ni to nie wiadomo kogo się spotka ale też i nie jest ciekawe z względu na to że jest opuszczone. Jakby gospodarze tego przybytku żyli.. fajnie by można by było tutaj namieszać niszcząc różne przedmioty, zamykając innych w najprzeróżniejszych salach lub zastawiając na nie pułapki które by nie zabijały a tylko straszyły, można by przynajmniej narobić komuś strachu a ostatecznie zrzucić na tą osobę żyrandol i ją zgnieść jak małego nic nie świadomego robaczka, a skoro jest noc to może i będzie okazja na jakieś wygłupy z duchami strach itp? Nie na co on liczy... przecież takie opuszczone zamki nie przyciągają za dużo chętnych a tym bardziej w nocy, chociaż kto wie? Z drugiej strony nie wierzył w duchy przez pewien okres dlatego może jego nowe przekonania okażą się prawdą? Spróbować niby można, tylko lepiej samemu nie wpaść w swoje głupie pułapki i nie zostać duchem. Czarny jak ta noc wilk przybył w to miejsce z wolna uważając na każdy krok, na każdą postawioną łapę tak aby przypadkiem nie odwalić zgonu na samym początku, nastroszył uszy jakby coś usłyszał. Chyba mi się jednak zdawało - stwierdził to po przeszukaniu około 30 metrów powierzchni, mało nieprawdaż? Chcąc nie chcąc z szeroko otwartymi oczami ruszył w stronę głównej sali w której zauważył znajomą już sylwetkę Arthas'a. Zaczął się do niego skradać wyczekując momentu w którym go usłyszy, nie było to najmądrzejsze z względu na to że przecież może on go przypadkiem zabić. Jego oczy zaczęły świecić krwistym kolorem, taki oto defekt podróży.... I kolejna rzecz która nie jest ciekawa - powtórzenia usera...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kein dnia Nie 14:13, 13 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:45, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Kein się skradał w kierunku strażnika, a to z niego huncwot - żartowniś. Niestety plan spełzł na niczym, wyczuł go momentalnie - lata praktyki. Nie odwracając głowy powiedział półszeptem.

- Witaj Kein, uważaj nie jesteśmy tutaj sami...

Gdy skończył odwrócił głowę, uszy natomiast nasłuchiwały otoczenia. Któż o tej porze zwiedza opuszczony zamek, nie licząc tych dwoje któż jest tak dziwny? Czuć było też coś mrocznego. Dzięki rytuałowi który przeszedł był bardzo wyczulony, potrafił wyczuć demona i inne podobne istoty już z daleka. Uczucie to jednak było nietypowe, podobne do mrocznego pomiota a jednak nie do końca. Trzeba zachować czujność i gotowość. Arthas wyszedł powoli z głównej sali. Stąpał cicho tak aby go nie było słychać. Trzeba sprawdzić cóż to za persona. Szepnął jeszcze do towarzysza.

- idę to sprawdzić, zachowaj czujność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Nie 15:43, 13 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:55, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Ale to tylko Kalina.
Nie starała się skradać, jednak zawsze stąpała leniwie i powoli, w związku z czym jej kroki były ciche i trudne do usłyszenia. Nie bezgłośne, oczywiście, dla wilka wyszkolonego w tropieniu na pewno nie było trudnością wykryć jej obecność. Sama demonica nie czuła się w zamku zagrożona czymkolwiek, nic nie zdołało skrzywdzić jej przez całe życie, a dodatkowo postać demona nadawała jej pewności, które wystarczająco maskowało poczucie jakiegokowiek zagrożenia. Ależ co to? Przed białą samicą pojawiły się sylwetki dwóch innych, obcych wilków. Przystanęła więc, zastanawiając się, czy warto w ogóle rozpoczynać jakąkolwiek rozmowę, obserwując oboje zielonym i szarym okiem.
- Hm, no witam - powiedziała w końcu, spokojnym, damskim głosem, lekko chrypiącym od długiego nieużywania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:01, 13 Kwi 2014 Temat postu:

To że go akurat go wykrył nie było niczym niespodziewanym, przecież czarny wilk wyczekiwał jedynie tego momentu, co prawda nic dziwnego że go wykrył tak szybko, tym bardziej że Kein jest to najgorszy skradacz jakiegokolwiek widział świat, ale może kiedyś mu się uda wytrenować tak aby nie było aż tak tragicznie jak teraz. Cóż próba nie udana... a w każdym razie nie do końca, główny cel osiągnięty, tylko kogo on wyczuł? Kein nie wiedział kompletnie nic o Arthas'ie przez co nie miał bladego pojęcia co ich czeka, chociaż można by się domyślić że demon, duch czy upiór jest w tym zamku, przecież ich takie miejsca wręcz przyciągają. A jednak! Pojawienie się wadery wcale nie przestraszyło czarnego wilka, wręcz przeciwnie zdawał się lekko znudzony. Cóż tym razem duch nie uraczy ich obecnością, ale nie wszystko jest przecież stracone prawda? Nie często widuje się tyle wilków w takim miejscu, ale może być ciekawie, powinno być ciekawie... Na widok Kaliny jedynie zmrużył oczy, usiadł, machnął ogonem i obmyślił jak podejść do takiego spotkania. Wymyślił, ale czy przypadkiem nie wyjdzie mu to na złe? Spojrzał na wilczycę i rzucił krótko
-Ano Witam.
Przez chwilę nie do końca był przekonany co do tej rozmowy, jego towarzysz przecież coś wyczuł nieciekawego, a może to on jedynie źle go odebrał? Tak czy siak zaraz powinien się przekonać o co basiorowi chodziło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:41, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Arthas przez chwilę badał bardzo intensywnie waderę wzrokiem. Jednak po chwili zastanowienia odpowiedział.

- Anar'alah belore, niewiasto. Cóż robisz w tym interesującym miejscu? Jeżeli można spytać.

Wilk nie mógł zrozumieć co tak na prawdę wyczuwa. Z jednej strony powinien cieszyć się że to nie jest pomiot, z drugiej jednak coś musiało aktywować jego zmysł. Popatrzył na towarzysza, ciekawe co on sobie teraz myśli. Nie okazywał po sobie tego zamyślenia, postanowił że czas wszystko mu wyjaśni. Należy tylko nie tracić czujności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:46, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Jeden był czarny, drugi szary. Chyba nie wyróżniali się specjalnie z tłumu przeciętnych wilków.
- Spaceruję, jeśli nie widać - odpowiedziała na pytanie tego drugiego, wciąż bacznie obserwując obu samców.
- A wy co tutaj robicie? Spiskujecie? - zapytała, skrzywiając się lekko i mrużąc dwukolorowe oczy. W istocie, spotkanie dwóch wilków w ciemnym, opuszczonym zamku automatycznie zakwalifikowała jako knucie czegoś. Nie wyglądali jej jednak jakoś specjalnie groźnie. Nic nie wyglądało jej specjalnie groźnie, póki nie chciało jej zabić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:54, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Wilk usiadł sobie na chwilę robiąc przy tym cwaniacki uśmiech.

- Ja tylko jestem w pracy, nic nadzwyczajnego. Spiskowanie natomiast to coś czego nie cierpię i staram się unikać.

Jego amulet zaczął lekko drgać (kolejne skojarzenie? ;>). Nieco zaniepokoiło to wilka. Jednak pozostał niewzruszony. Może rzeczywiście ona sobie tu spaceruje? To jest jednak nietypowe, kto by się tu zapuszczał na nocny spacerek? Keina oczywiście nie licząc. Basior na chwilę skierował swoje spojrzenie na kolegę. W sumie też chciał znać powód jego wizyty w tym miejscu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Nie 15:56, 13 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:03, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Tym razem wilk znał swój cel podróży w to miejsce, co prawda wymyślił go 5 sekund po zadaniu pytania, ale przynajmniej tym razem postara się jakoś wyjaśnić jego pobyt tutaj.
-A ja zwyczajnie lubię takie miejsca, mimo iż to nie jest zbytnio przerażające... właściwie nie jest wcale straszne. Myślałem że znajdę tutaj jakichś ludzi i ich postraszę, ale jak widać jakkolwiek bym się nie starał nie uda mi się to.
Martwi gospodarze to faktycznie może być problem, tej dwójki nie miałby po co straszyć, to nie jest jego zadanie a prawdziwy zamiar który wymyślił jeszcze przed przybyciem w to miejsce zostawał dalej nie znany, miał on swój cel w tym miejscu ale skoro są świadkowie... lepiej poczekać, może uda się tutaj coś ukryć. Czarnego wilka zaciekawiło natomiast drżenie amuletu szarego basiora... Nie jest to akurat normalne, nawet jak na jego standardy, ale dowie się, pewnie będzie już za późno ale się dowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:07, 13 Kwi 2014 Temat postu:

- Jesteś jakimś... - Kalina zmrużyła ponownie oczy i zaczęła szukać w głowie zawodów, które wymagałyby spędzania nocy w opuszczonych zamkach. - ...Konserwatorem zabytków, tak? - rzuciła w końcu pierwsze, co wydało jej się w miarę pasujące. Może i nie było to zbyt mądre spostrzeżenie, ale samica wbiła w Arthasa baczne spojrzenie, oczekując odpowiedzi. Najwyżej zaprzeczy, też jej różnica. Po chwili przeniosła wzrok na drugiego samca.
- Lubisz mroczne miejsca, panie odważny? - zapytała z nutką złośliwości w głosie. Zmęczywszy się zapewne staniem, przysiadła na ziemi, długi ogon opuszczając na ziemię. Głowę przekrzywiła nieco na bok, spoglądając na oba wilki. Szykowała się ciekawa pogawędka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:29, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Arthas zaśmiał się pod nosem po czym popatrzył się jej głęboko w oczy, jego białe ślepia były niczym dwa księżyce w pełni.

- Przykro mi pudło, wątpię żebyś kojarzyła ten zawód.

Powiedział nieco złośliwie, lecz nie tak żeby ją obrazić. Mało kto w tej krainie słyszał o szarych, dlatego nie zdziwiła go reakcja wadery. Zaczął się natomiast zastanawiać nad czymś kompletnie bez sensownym. Czy wilki mają swoich konserwatorów zabytków? Pierwszy raz słyszał o tym zawodzie. Natomiast co do odpowiedzi Keina, Art pomyślał sobie że temu to się musi na prawdę nudzić. Ale przyznam robienie kawałów ludziom może być nawet interesujące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:43, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Życie długie i nudne... Cóż... Tak to z nim niestety jest, ale co poradzić, zawsze zanudzał i ktoś zanudzał go więc z jakiej racji miałoby się to zmienić kiedykolwiek? Tak było jest i będzie bez względu na to co by się stało.
-Panie odważny - powiedział z wyraźną nutką rozczarowania - nie ma takiej osoby która bałaby się takiego nudnego, pozbawionego życia miejsca, nie trafiłem jeszcze na żadne ciekawe mroczne miejsce, można wiesz gdzie znajduje się coś na tyle ciekawego co by mnie wreszcie wystraszyło. - a teraz krótka wypowiedź z lekkim ziewnięciem.
Machnął ogonem i jeszcze bardziej zmrużył ślepia, był niewyspany przez co i rozmowa z nim nijak nie mogła się kleić. Chwila.. Konserwator zabytków? Widać że było to palnięte od niechcenia lub z braku pomysłów. Szary wilk którego pracą jest chodzenie po takich miejscach?
Hmm może jakiś łowca albo coś?
Jak jest się niewyspanym to się nie myśli, dlatego właśnie i takie podejrzenie padło w momencie kiedy czarny wilk skierował wzrok na AM. Przysnął na 2 sekundy po czym od razu otworzył szeroko oczy, coś jakby przez ten krótki czas zebrał siły aby kontynuować rozmowę, przestał wyglądać już jak niewyspany. W pewnym momencie coś upadło, pewnie stół się rozpadł z starości albo co innego, w każdym razie jedyną reakcją tego wilka było podniesienie uszu na chwilkę i tyle. Nie ma się czego bać, tym bardziej że on nie boi się takich śmiesznych miejsc które wcale go nie straszyły.

//sorki za powtórzenia//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:57, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Wadera wzruszyła ramionami.
- No to zaskocz mnie, szary - powiedziała, spoglądając na Arthasa i lekko unosząc jedną brew. Następnie zaś przeniosła spojrzenie na czarnego samca.
- ...Taaa - powiedziała na jego słowa. - To niewątpliwie niesamowite, że szukasz zastrzyku adrenaliny w tej krainie, ale chyba nie mogę ci pomóc. Nie bywam w takich miejscach zbyt często - dodała, ponownie się krzywiąc. Przecież była samicą, bywała w takich miejscach jak... e... łąki z kwiatkami i polanki z drzewkami. Przynajmniej inni mieli tak uważać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:10, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Basior wyprostował się prezentując pierś na której wisiał znak cechowy, nadal lekko drżał ów wisior.

- Jestem szarym strażnikiem.


Wilk wstał i zaczął okrążać waderę, uważnie się jej przyglądając. Z wierzchu była normalną wilczycą, w środku jednak jest coś zupełnie innego, i on to czuje. Chodząc tak powiedział:

- Jednak zanim zacznę opowiadać o swoim powołaniu chciałbym wyjaśnić jedną rzecz. Powiesz nam czemu, droga niewiasto, płynie w tobie demoniczna posoka? Czuję ją bardzo wyraźnie, lecz nie wyglądasz mi na typowego demona. Bardziej przypominasz mi Sin'dorei.

Gdy skończył usiadł z powrotem na swoim miejscu. Kein powinien się teraz domyślić o co chodziło mu na początku. W żyłach Arthasa również płynie demoniczna posoka pozostawiona przez rytuał. Mroczny pomiot został w nim pokonany, a jedyne co po nim ostało to wyczuwanie "pobratymców".

Sin'dorei - Tak szarzy nazywają tych którzy mają w sobie pokonanego demona i korzystają z jego siły.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Nie 17:13, 13 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:25, 13 Kwi 2014 Temat postu:

- No że szarym to przecież widzę - odpowiedziała Kalina, bacznie przyglądając się samcowi. Nadal niewiele mówiło jej cokolwiek, co padało z pyska samca, zmrużyła więc oczy, wodząc za nim spojrzeniem, kiedy zaczął ją okrążać.
A to mały spryciarz - rozpoznał w niej demona? Interesujące, zazwyczaj mało kto dawał radę wyczuć w niej coś nadnaturalnego.
- Nie jestem żadnym dorei - odpowiedziała, krzywiąc pysk demonstracyjnie. - Demoniczna posoka... Może płynie, może nie płynie. To zależy kto i po co pyta - dodała, unosząc lekko kąciki warg w ironicznym uśmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:35, 13 Kwi 2014 Temat postu:

A Kein sobie tak siedział i siedział... Przynajmniej nic nie robiąc dowiaduje się ciekawych faktów dotyczących Arthas'a no i cóż... Demonicznej, bo ni ma to jak inaczej nazwać. Wolał chwilowo się nie odzywać i pozostać w cieniu, czekając na dalsze informacje o tej dwójce, po co się miał wysilać skoro dostawał wszystkie wiadomości pod nos nic nie robiąc. Ciekawe czego się jeszcze dowie? A może ktoś zwróci na niego uwagę? Lepiej żeby nie bo nie chce mu się chwilowo wypowiadać. Szary strażnik, trzeba zapamiętać bo może się to kiedyś przyda, za to wadera... niby demon który nie do końca zachowuje się jak demon. Pierwsze konkluzje zostały czarnemu wilkowi w pamięci, a zaprzeczenia.. no nie trafią do niego już nigdy. Krwiste oczy mu błysnęły, przypadkiem co prawda, denerwujące światło umiało zrobić taki efekt w najgorszym momencie. Ale kto by go o cokolwiek posądził? To jest czarny nijaki wilk niewyróżniający się z tłumu. Nie o niego tutaj chodzi, dlatego pozostawia pole do manewrów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:15, 13 Kwi 2014 Temat postu:

- Wybacz mi moje maniery, rzadko mam okazję z kimś porozmawiać. Pozwolisz że się przedstawię, jestem Arthas Merethil. Szara straż natomiast zabija plugastwa takie jak strzygi, bruxy, południce... mógłbym wymieniać to ścierwo całą noc. Naszym prawdziwym wrogiem jednak są demony i mroczne pomioty które żerują na tym świecie. Ty natomiast pokonałaś w sobie demona co jest godne pochwały. Mam nadzieję że ten krótki opis wyjaśnił moją pracę. Mógłbym chociaż w zamian poznać twoje imię?

Wyjaśnił nieco waderze. Samą istotę zakonu oraz ich wiarę wolał zachować dla siebie. Tyle informacji im w zupełności wystarczy. Kalina chciała być zaskoczona i została. Czas teraz na jej odpowiedź, skoro już jesteśmy na pierwszym planie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:22, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Wilczyca uważnie słuchała wypowiedzi wilka. Pokonała w sobie demona? Ta... Można tak powiedzieć. Nie do końca zbiegało się to z prawdą, ale może dla własnego spokoju odpuści sobie głębsze wyjaśnienia sfery transcendentnej.
- No dobra, powiedzmy, że można i tak - skomentowała wszystko z podejrzliwym spojrzeniem. Sama była demonem, jednak nie szukała sobie specjalnie wrogów, a ten szary wydawał się całkiem przyjazny. W każdym razie uprzejmy.
- Kalina - odpowiedziała na pytanie o swoje imię, które właściwie rzadko miała w zwyczaju wyjawiać obcym. No, ale skoro ten się ładnie przedstawił, to czemu by nie pobyć przez chwilę uprzejmą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:54, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Hmm. Dość ciekawe i niebezpieczne zadanie, trzeba to przyznać. Czarnemu wilkowi spodobało się to zajęcie, ale przecież sam AM da sobię radę po co mu by był dodatkoey balast w posyaci Kein'a no nic... Trzeba zrezygnować od razu. A co do jego zostawania w cieniu, to chyba na tyle, dowiedział się tego czego chciał i czas zaprzestać jakże niedyskretnego zbierania informacji o tej dwójce.
-Miło Cię poznać, ja zaś jestem Kein.
To jedyna wypowiedź którą da chwilowo - czyli do realnego jutra. Skinął łbem waderze po czym ostatni raz zamachnął ogonem.


//Sry. Pisz. Z. Tel. Nigdy się nie nauczę tak pisać//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 10:10, 14 Kwi 2014 Temat postu:

Kein niekoniecznie musi rezygnować. Gdyby jednak interesowałaby taka praca to musiałby się przygotować na wiele pracy oraz rytuał - za który Amiru pewnie by zabiła naszego basiora, nasyłając Sergeya. Dla naszego obustronnego dobra lepiej tego nie robić. Wilk kiwnął głową na odpowiedź Kaliny.

- Kalina...

Tutaj zrobił chwilową przerwę podnosząc głowę do góry.

- Czyli zrobiła się z nas wesoła gromadka. Niebywały zbieg okoliczności.

Spojrzał kątem oka na Keina który cały ten czas siedział cicho, w końcu jednak się odezwał. Uzyskał trochę ciekawych informacji, miejmy nadzieję że dobrze je wykorzysta. W oddali zaczęły wydobywać się dźwięki nieznanego pochodzenia.

- Właściciele tegoż przybytku uznali nas za ciekawe przedstawienie.

Powiedział żartem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:11, 14 Kwi 2014 Temat postu:

Kalina odwróciła się w stronę, z której do jej dużych uszu dobiegły jakieś dźwięki.
- Zaiste, Keinie, ciebie również - odpowiedziała, zwracając głowę w stronę czarnego wilka. - Ano niebywały - skomentowała zaś słowa Athrasa, kiwając lekko głową.
- To pewnie duchy. Albo demony. Wampiry, gobliny, wróżki, żądne przygód szczeniaki, ktokolwiek - westchnęła. Sama szykowała się na interesująco pachnące stanowisko szamana, niemniej spotkanie z demonem nieco pokrzyżowało jej plany niezwykłej kariery. Ale coś tam w pamięci pozostało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin