Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Arena Szasty

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mack
Duch


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2879
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:10, 20 Sie 2009 Temat postu:

- Tchórz - syknął szatańsko pod nosem. Spojrzał na swe obrażenia przelotnie. Krew nadal ciekła po jego karku oraz grzbiecie. Nie będzie bez czynnie tracić czasu, wzbił się w górę. Został po nim jedynie wielki dym kurzu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kain
Wampir


Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza ściany. ._.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:13, 20 Sie 2009 Temat postu:

wybiegł za ojcem. nie lubił być ignorowany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:17, 24 Sie 2009 Temat postu:

Stanęła na środku Areny. czuła w środku, że tutaj spotka członka? Nie nie potrafiła tego określić, lecz kogoś kto należy do Rodu Tora. Mlasnęła pod nosem. Oblizała swe kły z wręcz szyderczym uśmiechem. Błądziła wzrokiem dookoła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:20, 24 Sie 2009 Temat postu:

Przybył, stał na skalę w cieniu. Było widać tylko cień w poświcie księżyca. - Słucham - zaczął i czekał na odpowiedź bo nie którzy przychodzili tu od tak sobie pospacerować jakby to była kawiarnia. Był ciekaw jaki ona ma zamiar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:23, 24 Sie 2009 Temat postu:

- A nie wiesz, po co się przychodzi na Arenę? Na herbatkę? - wyśmiała go patrząc mu w oczy, choć go nie widziała dokładnie. Mlasnęła ponownie, lecz odgłos rozniósł się po całej arenie. Jej ogon zrobił się o wiele dłuższy, mogłaby nim każdego udusić bezlitośnie zabić. Kły się powiększyły. W oczach basiora zaczęła się powiększać, aż zrobiła się w jego wielkości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:26, 24 Sie 2009 Temat postu:

- Co niektórzy tak myślą - warknął i wyskoczył obracając się z cienia. Stanął rzucając i tak dużo większy cień na waderę...nikt nie był od niego większy tutaj...on był zmutowany genetycznie. Mlasnął długimi zawiniętymi nie naturalnie kłami - Zaczynaj - warknął i przyjął pozycję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:31, 24 Sie 2009 Temat postu:

- O dziękuję panu za pozwolenie... - mruknęła pod nosem. Obserwowała go uważnie. Stanęła blisko niego. zaczęła z całej siły ranić mu łapy. Ciekły krwią. Przecięła wiele żył. Nabrała swej całej mocy i rzuciła mu się na grzbiet. Wbiła głęboko mu swe bardzo długie pazury. Jej kły wtopiły mu się w kark. Przegryzła wiele żył. Po basiorze ciekła krew. Mocno krwawił. Rozszarpała my cały skórę na grzbiecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:35, 24 Sie 2009 Temat postu:

Wyskoczył i jednym ruchem zrzucił ją z siebie - Tu się tak nie bawimy - warknął i doskoczył do niej. Skakał ponad nią i zahaczał długimi kłami o jej skórę i mięso rozrywał je. Gdy już mocno ją poranił odskoczył na bok i zagryzł kły na jej krtani tak mocno i wysoko przy samej szczęce, że nie miała pola manewru a szczęki już na pewno by nie otworzyła. Pazurami wbił się jej łapy ściskając je i wbijając coraz mocniej ostre jak brzytwa haczyki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:41, 24 Sie 2009 Temat postu:

Prychnęła w duchu. zaczęła robić się coraz to większa. Na poważne rany gniew jej rósł, a ciało jej rosło. Rzuciła basiora o dwa wielkie pnie drzew. Otwarła swą szczękę i zaryczała na cały głos, echo się rozniosło. Ślepia nabrały krwawego koloru. Ociekała swą, a także basiora krwią. Oblizała swe długie jak pazury kły. Zaczęła rozwalać co było pod jej łapami. warczała głośno w stronę basiora. tak, to była ta prawdziwa Alayna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:45, 24 Sie 2009 Temat postu:

Odbił się od pni drzew nie odnosząc ran przy tym, odskoczył i przydusił ją do gleby. Zaczął wirować rozrywając jej skórę na brzuchu, odskoczył pozostawiając głęboką ranę w niej. Chwycił kłami jej tylną łapę i zaczął wirować razem z nią dookoła i uderzał przy tym jej ciałem o glebę, ale nie puszczał jej powoli miażdżąc jej opuszkę łapy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:50, 24 Sie 2009 Temat postu:

Wbiła swe łapy w glebę, powoli zaczęła się zatrzymywać. Po czym już stanęła. Złapała basiora szczękami o brzuch. Rozszarpała go. Podniosła go z trudem. Rzuciła nim niedaleko. Stanęła na dwóch łapach. Zaryczała na cały głos. Jej ryk był słyszalny, nawet kilkanaście kilometrów dalej. Jak błyskawica była przy basiorze. Złapała go za ogon, zaczęła z nim krążyć. Otrzymała wielką oraz szybka prędkość. Puściła go. Rozbił się z mocna prędkością o glebę. Rozbił się wielki hałas, jakby łamanie kości. Machnęła swymi dwoma ogonami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alayna dnia Pon 20:59, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:53, 24 Sie 2009 Temat postu:

Nic na szczęście poza obolałym ciałem mu się nie stało, kości jedynie zaszczękały. Wyskoczył i chwycił ją za jeden z ogonów. Był długi więc bez problemu związał jej łapy całym ogonem. Szarpnął drugim i wyskoczył w górę, obrócił się i miotnął nią o ziemię. Chwycił kłami jej szczękę i tak nadusił na nią, że uszkodził ją żeby nie mogła nią ruszać przez kilka dni. Wyskoczył w górę i zarzucił nią o gałąź zawiązał drugim ogonem na gałęzi była w pułapce a ponadto nawet gdyby chciała to nie mogła go atakować szczęką. Odskoczył cały we krwi i warknął - Koniec walki uspokój się - zadyszał lekko.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szasta dnia Pon 21:04, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:09, 24 Sie 2009 Temat postu:

Lecz nie wiedział jednej rzeczy. Jej towarzysz ja uwolnił bez problemu. Zeskoczyła z wielką siłą na ziemię. Lekki wstrząs można było poczuć pod łapami. Syknęła na głos w stronę basiora z przeszywającym wzrokiem. Nie miała dość. Teraz żądała krwi, śmierci. Dwa ogony się wydłużyły. Złapały wilka. Podniosła go do góry - Nigdy, nie rozkazuj mi! - syknęła. Ten głos był przerażający. każdemu mogła przejść gęsia skórka. Rzuciła daleko wilka. Nadział się na szpiczastą gałąź, przebiła mu bark na wylot.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:14, 24 Sie 2009 Temat postu:

- Nie pomiataj innymi bo się nadziejesz -warknął i złamał jednym ruchem gałąź. Wyciągnął ją z barku i ruszył w jej stronę, zagryzł kły na tętnicy i naciskał, ale zmienił cel. Rozciął jej gardło na całej długości zadając długa głęboką szramę i złapał jej tylną łapę. Zamiótł nią dookoła nie ruszając się przekręcając jedynie łeb i rzucił do samego wejścia areny wykorzystał całą siłę na to więc cios mógł być jednoznacznie śmiertelny lecz miał zadać jedynie ogromny ból i lekko uszkodzić jej ciało.-Wynoś sie stąd! - warknął a jego ślepia przybrał krwawy kolor. Jego głos był tak donośny jak wtedy gdy przemienił się w bestię...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szasta dnia Pon 21:15, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:21, 24 Sie 2009 Temat postu:

Wstała z wielkim trudem. Kły ociekały krwią, coraz bardziej robiła się większa. Z dwóch ogonów zrobiło jej się pięć. Zrobiła się cała biała. Była o wiele większa od basiora. Uważał się za największego? Przeliczył się. Z potężną siłą uderzyła pierwszym ogonem o glebę. Syknęła w jego stronę. Była zmuszona się pochylić, by na niego się spojrzeń. Dmuchnęła mu prosto w pysk. Rozniósł się upiorny rechot po arenie. Mlasnęła pod nosem. Rany ociekały krwią. Czuła się źle. Przez pewien okres czasu nie trenowała. Powoli zaczęła robić się mniejsza.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alayna dnia Pon 21:30, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:32, 24 Sie 2009 Temat postu:

- Odejdź stąd Kyuubi...lubię cię, ale nie jak się tak zachowujesz - warknął głośno po arenie i usiadł. Nie bał się Kyuubi, która kolejny raz wcieliła się w ciało nie winnego wilka. Jego ślepia zrobiły się krwisto czerwone a rana na piersi zaczęła pulsować...walczył znów sam z sobą nie chciał sie przerodzić w to co wcześniej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szasta dnia Pon 21:38, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:36, 24 Sie 2009 Temat postu:

- Kyuubi? Kyuubi to moja niedawna Nauczycielka, Mistrz. Jam Alayna. To ona nauczyła mnie tego. No, nie w dosłownym znaczeniu. - rzekła powracając do poprzedniej formy. Otrzepała się ze krwi. zaczęła lizać swe łapy. Przekrzywiła lekko łeb. Przyglądała się mu, nagle szepnęła - Ród Tora. - nie była zdziwiona, lecz zadowolona. Zapytała - a więc, kto wygrał? Czy raczej możemy, uznać to za remis.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:41, 24 Sie 2009 Temat postu:

-Jak uważasz bo ja zwykle przerywam gdy widzę, że musi ona się zakończyć. Nie zabijam i nie ranie nadmiernie i bez powodu. - rzekł i otrzepał się z krwi. Był już czysty...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:43, 24 Sie 2009 Temat postu:

- Czyli uważasz, że Cię okłamuję? Mylisz się. Kyuubi posiada dziewięć ogonów, ja posiadam pięć. Ale, jeżeli nie potrafisz liczyć... To już nie moja wina - mruknęła z pogarda do basiora. Wyglądała na niewinną wilczycę, która nic nie wie o walce. O mordach. Pokręciła głową słysząc jego słowa. Także już była czysta z krwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:49, 24 Sie 2009 Temat postu:

- Wiesz co do tego czy ci wierzę czy nie to moja sprawa, ogony mogą się pojawiać i znikać a Kyuu to mój ulubiony Demon i nawet walka na śmierć i życie z nią byłaby dla mnie przyjemnością, ale mniejsza. - odrzekł i oblizał kły. Jego pręgi zabłysły i odszedł na swoją skałę. Ślepia przybrały naturalną kryształowo błękitną barwę a on był już spokojny. Wygrywał wiele walk, ale przerywał też wiele walk gdy widział jak to się może skończyć on sam nigdy sie nie poddawał lecz od czasu walki z Masterem był inny, nie pragnął śmierci ani wielkich obrażeń przeciwnika i nigdy nie pokazał na co go naprawdę stać na arenie. Zamknął ślepia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 33 z 41


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin