Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Plantacja róż

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:31, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Nic się nie stało. - pocieszyła Iku, zbierając się z ziemi. - Co ty tu robisz? - spytała, siadając naprzeciw samca. - Ja aktualnie czekam na Yumi... Co jest dziwne, bo ruszyła tutaj przede mną. - powiedziała, mrużąc ślepia. Póki co niczego nie podejrzewała. - Ale no cóż... skoro jej jeszcze nie ma to... Co u Ciebie słychać? Dawno się... nie widzieliśmy. - Powiedziała co jakiś czas spuszczając wzrok w dół. Jednak gdy spojrzenie zatrzymywała na wilku przyglądała mu się ciekawie, jakby chcąc ujrzeć w nim jakąś zmianę... choćby najmniejszą. Dodatkowo... Yumi chyba sprawiła, że czuła się niepewnie w jego obecności... Zupełnie, jakby ten podejrzewał to, co ona. Ech... Co za życie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:52, 18 Kwi 2011 Temat postu:

No nie!!! I ona próbowała jej wmówić, że nic między nimi nie ma! Ledwo się zobaczyli i już - obściskują się! Yumi miała już ochotę wyskoczyć i ujawnić swą obecność, jednakże darowała sobie. Chciała zobaczyć, co też takiego stanie się zaraz. Ścisnęła się mocniej, by mieć pewność, że na pewno jej nie zauważą i obserwowała cierpliwie. W tej ciemności nie było nawet widać jej dużych oczu, jako iż były skryte pod gęstą, białą sierścią. Wilczyca musiała też uważać, aby nie natknąć się na jeden z różanych cierni. Wiadomo... Zdradziłoby to jej kryjówkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:57, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Co ja tu robię? Tak więc widzisz... - Zaczął mówić, jednak słysząc że Her nie skończyła jeszcze mówić zamknął się. Nie, nie było spowodowane to tylko tym, że znał zasady kultury. Po prostu nie umiał jej przerwać, a z uwagą wsłuchiwał się w jej słowa. Czyż to nie było dziwne? Przed chwilą stał tu pesymistycznie nastawiony do świata wilczur, a teraz.. Siedzi potulnie.
- Echh... Masz rację. U mnie nic ciekawego nie słychać... nie widać... i nie czuć. Przez ostatnie dni byłem poza granicami krainy. Myślałem nad zostaniem tam na dłużej, jednakże... Już nie umiałem zmieniać tak często tam miejsc. Więc wróciłem. - Odpowiedział i postawił uszy na sztorc gdy Her powiedziała o Yumi. Jak to?
- Ymmm... Jak to czekasz na Yumi?! - Spytał zszokowany. - Bo widzisz... Ja tu przyszedłem za nią... - Osłupiały wpatrywał się w oczy wadery... Ach, tak wiecie... niby przez przypadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:38, 18 Kwi 2011 Temat postu:

Zaraz, zaraz... YUMI!!! Wadera zaczęła się nerwowo rozglądać. Nigdzie jej nie widziała, a węszyć jej się... nie chciało. Z jakiegoś powodu wolała nie mówić, że jest ona gdzieś w pobliżu, tylko nadal rozmawiać z wilkiem. Gdyby coś się działo... Po prostu powie, że Yumi tu jest i prawdopodobnie skądś na nich patrzy... Prawda? Zatrzymała w końcu wzrok na Iku. Ale... On się na nią patrzył... Jednak nie spuszczała wzroku. Odwzajemniła tylko "przypadkowe" spojrzenie.
- Tak, ale wiesz... Jak ją znam, to raczej nie przyjdzie. - rzekła, z ledwością powstrzymując uśmiech.Może jednak powinna go uświadomić.
- Wiesz, Iku... Ona uważa, że między nami... Coś jest. - wyznała mu, spuszczając wzrok w dół. Nie wspomniała o tym, że ta prawdopodobnie tu jest... Po co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:15, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- A czy coś jest? - spytał, a jego ton głosu zmienił się. Brzmiał... szarmancko? To za dużo powiedziane. Jednakże zmierzał w tym kierunku. Wilk przekrzywił głowę i podniósł kufę Heroine. Patrzył jej długo w oczy... Tak, zmieniły się, jednakże miały w sobie coś, co zawsze mógł u niej poznać. Co to było? Nie wiedział. Wilk zaczął delikatnie gładzić jej kufę, po czym powoli zaczął zbliżać swój pysk do jej pyska... Jak to się działo? Cóż za magiczna siła na niego działała... Nie wiedział, ale nie zwracał na to zbytnio uwagi. Czuł jak jego serce przyspieszyło, oddech zrobił to samo. Pysk Iku i Heroine dzieliło kilka centymetrów lecz ten... nagle się zatrzymał. Nadal patrzył wilczycy w oczy, jednak nie wiedział czy ma coś zrobić czy nie. W środku walczył sam ze sobą, ale czemu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:23, 18 Kwi 2011 Temat postu:

- Ja... Nie wiem. - jąkała się. - Iku... Yumi tu jest. Gdzieś na pewno. - usiłowała to wilkowi wyjaśnić. - Nie wiem, skąd u niej taka ambicja, żeby... dociec swego, ale... Nie wiem, co ona zrobi potem. - Prawdopodobnie mnie zadręczy, chciała dodać, lecz sobie darowała. Odsunęła się od wilka, spuściwszy ponownie łeb. Może gdyby nie Yumi, jej reakcja byłaby inna? Wadera czuła się jak idiotka... Bo jak mogłaby czuć się inaczej.
- Nie wiem, Iku, czy chciałabym, by było to coś więcej... Ledwie się znamy... Jeszcze nie teraz... - mówiła, mając nadzieję, że nie zrani basiora. Przecież... Nie chciała go urazić. Czyżby jej euforia tak nagle minęła? Ech... I wszystki przez Yumi... :3


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Heroine dnia Śro 16:39, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 8:27, 21 Kwi 2011 Temat postu:

Iku rozejrzał się z uwagą dookoła, powoli analizując każdy cal otaczającego go terenu. Wilk jednak nie zobaczył nigdzie Yumi. Wierzył jednak waderze. Przecież samice dosyć dobrze się znały. Chyba... Mimo wszystko było mu trochę... przykro? Tak, przykro. Czyżby Heroine się wstydziła? No cóż... To niewiele pomogło, a wręcz przeciwnie, bo zdołowało go trochę. Czyżby wstydziła się... jego? Samiec jednak nie dał po sobie niczego poznać.
- Yumi tu jest? - spytał trochę zdziwiony. - Ale dlaczego? Po co? - dopytywał, przekrzywiając głowę. Wolał wiedzieć dokładniej. Co jakiś czas rozglądał się, jakby licząc na to, że Yumi opuści swą kryjówkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:51, 21 Kwi 2011 Temat postu:

- Ona... Nawet nie wiem. Chciała udowodnić, że ma rację, nic więcej. - zastanowiła się. Tylko tak potrafiła to wyjaśnić. Wadera zastanowiła się nad swoim zachowaniem sprzed chwili. Wiedziała, jak Iku mógł to odebrać.
- Iku... Nie chodzi o ciebie. - tak, standardowy tekst z filmów... ale prawdziwy. - To jest dla mnie... coś nowego. - tłumaczyła się. - Ja... Wiem, jak to wygląda ale uwierz, nie chciałam cię urazić. - mówiła, spuszczając łeb. Przez jakiś czas wpatrywała się w kamienie, tworzące dróżkę, na której siedzieli. Bała się podnieść wzrok, w sumie... nie miała czego. Ale był to swego rodzaju strach spojrzeć mu w oczy. Nie chciała ujrzeć tam cierpienia czy bólu, choć... nie była też pewna czy to właśnie tam zobaczy. A może bała się, że on się tym nie przejął? Że jest temu całkiem obojętny?
- Ja... potrzebuję czasu... - Dodała nadal ze spuszczoną głową w dół. Wzrok co jakiś czas wędrował w górę, lecz zrezygnowana wracała nim z powrotem na stare miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:51, 21 Kwi 2011 Temat postu:

- Na prawdę, nie tłumacz się. - Uśmiechnął się przyjaźnie. Tak... On się uśmiechnął. Nie chytrze, cwaniacko czy złośliwie... Przyjaźnie! - Ja rozumiem. - Dodał i machnął ogonem. Po chwili znów zaczął się rozglądać na boki, nigdzie jej nie widział. Iku sam w pewnym momencie nie wiedział co robi. Był to swojego rodzaju instynkt? Trudno stwierdzić.
- A co Ty na to, żebyśmy zrobili Yumi niespodziankę? - Spytał. Co miał na myśli? Nie, nie chodziło o granie, że coś między nimi jest na prawdę.. Chodziło o pewną niespodziankę, której zapewne się ona sama nie spodziewała.
- Tylko musimy się dowiedzieć gdzie ona dokładniej jest, albo... Będziemy udawać, że nie wiemy o jej obecności i niby gdzieś pójdziemy. Nie sądzisz, że poszłaby za nami? Wtedy można ją zaskoczyć... Bo sama będzie śledzona. - Och tak... Był z siebie zadowolony, że wymyślił taki plan. No co... Oko za oko, ząb za ząb. Chociaż... Gdyby wszędzie i zawsze tak było to... Wszyscy byliby szczerbaci i ślepi. Ale zawsze muszą być jakieś ofiary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:59, 21 Kwi 2011 Temat postu:

Gdy Iku zaczął zbliżać się do Heroine, źrenice Yumi się poszerzyły. Już myślała, żeby zaraz wyskoczyć i powiedzieć coś a'la "Ha! Mam Was! Wiedziałam!" jednak czekała jeszcze tylko na jej ruch. I pomyśleć, że spaliłaby swoją kryjówkę gdyby nie poczekała. Nagle Her się od niego tak... odsunęła! A co jeśli jednak Yu się myliła? Na siłę próbowała wyciągnąć nie prawdziwe informacje... Mogło to być prawdą. Jednak patrząc na to z drugiej strony Heroine mogła dobrze wiedzieć, że ona tu jest. I zrobić to specjalnie by udowodnić swoje racje. Przecież znają się długo, doskonale znają swój zapach dodając, że w tym miejscu znajdują się trzy wilki (w tym ona). Jeden jest z Ognia, a one z Nocy. Przecież jej przyjaciółka jest również Tropicielką, nie mogłaby aż tak się mylić.
- Auć... - Syknęła cicho czując jak jeden z różanych kolców wbija się jej w łapę. Drgnęła lekko starając się nie demaskować swojej kryjówki i nadal obserwowała tę parkę. Interesowało ją co mówił Iku, z tej odległości słyszała jedynie szmer. Widać było, że stara się być subtelny... Wychodziło mu to!

Tak, tak... Bo najlepiej zwalić wszystko na moją biedną Yumi XD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:41, 21 Kwi 2011 Temat postu:

- Hmm... - zastanowiła się. - A może... Udamy, że się przez nią pokłóciliśmy? - zaproponowała szeptem. Nie wiadomo, gdzie mogła być Yumi, prawda? - W dodatku może to wzbudzić jej poczucie winy. Stwierdzę, że to przez nią, bo zorganizowała nam to spotkanie. - kontynuowała. - Co ty na to? - spytała w końcu, czekając na jego odpowiedź. Zastanawiało ją to, czy jej plan wypali. Może Yumi ich przejrzy? A może nic sobie z tego nie zrobi? Najpierw Iku musi się zgodzić, prawda? Wszak potrzebna jest współpraca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 9:35, 22 Kwi 2011 Temat postu:

Iku z uwagą słuchał propozycji Heroine. No tak... To był w sumie... dobry pomysł. Nie, nie powie, że lepszy. Basior skinął głową, zgadzając się.
- Tylko... Raczej nie odwrócimy się od siebie i nie pójdziemy, każde w swoja stronę. Powinna z daleka wiedzieć, że coś się stało. - stwierdził, zastanawiając się nad tym, jak mogliby pokazać ukrytej gdzieś Yumi, że się pokłócili. Rozejrzał się jeszcze raz, tym razem ukradkiem. A w głowie zastanawiał się jak można było to zrobić ze znakiem zapytania wpatrywał się w Her.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:37, 22 Kwi 2011 Temat postu:

Bez dłuższego zastanowienia mocno uderzyła basiora w kufę. Może nawet trochę za mocno. Tak... Trochę przesadziła. Jednak nie mogła teraz go przepraszać. To zniszczyłoby cały plan. Wadera odwróciła się i prędkim krokiem oddalała się od Iku. Z uwagą rozglądała się dookoła. No proszę, Yumi!
- Zadowolona?! - rzuciła w jej stronę, nie zatrzymując się. Po chwili sylwetka wadery zniknęła wszystkim z oczu. Skoro udawali pokłóconych, raczej nie mogła tu zostać. Nie, jeśli "kłótnia" miała być poważna.

z/t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 9:44, 22 Kwi 2011 Temat postu:

Razem z uderzeniem pysk basiora poleciał w bok. Ze zdziwienia dostał pewnego rodzaju wyszczerz, źrenice się powiększyły. Cóż.. Nie wiedział, że Heroine ma tyle siły, jednak. Nie było tak źle, na to by nie wpadł. Ale przecież wadery mają bardziej skomplikowane i logiczne myślenie, więc wiadomo. Ale dobra, jak grać to grać. Obejrzał się za wilczycą i skupił wzrok na krzakach, do których krzyczała. Najwyraźniej tam była Yumi. Wypuścił zdenerwowany powietrze, wstał i... poszedł. Zniknął.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:53, 22 Kwi 2011 Temat postu:

Wilczyca z zaciekawieniem patrzała na Iku i Her. I nagle... SZOK! Jej przyjaciółka uderzyła basiora w pysk! No dobra, tego to ona się nie spodziewała. Gdyby miała taką możliwość pewnie musiałaby teraz szukać swoich oczu, które wypadły by z oczodołów. Jednak na całe szczęście było to w jej przypadku niemożliwe. Gdy Heroine zwróciła się do niej chciała coś powiedzieć, chciała się odezwać, spytać co się stało jednak... nie zdążyła. Wilczyca najnormalniej sobie poszła. Ale zaraz... czyli to jej wina? Przecież ona chciała tym samym dobrze! Ale... Teraz się pokłócili czy już wcześniej? Chyba teraz, ale wtedy nie byłaby do końca to jej wina... Chociaż. Starając się nie pokłóć wyszła z krzewu. Za bardzo jej to nie wyszło, ale nie przejmowała się tym. Tylko co powinna teraz zrobić? Pobiec za przyjaciółką czy dać jej ochłonąć? Nie wiedziała, ale pobiegła za nią... Tylko czy za nią, jako za nią. Czy w tym samym kierunku co ona?

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:44, 05 Maj 2011 Temat postu:

Wraz ze wschodem słońca przyszła tu spokojnie Kanna. Cisza, spokój, pustka. Niebo spowite było delikatnym fioletem, na ziemi trwała jeszcze delikatna mgła. Smukłe łapy odziane w brzęczące melodyjnie bransoletki zaczęły z lekkością przemierzać kamienną dróżkę wśród falujących róż. Słońce delikatnie rozkładało swe promienie na wszystkie strony, wychylając się nieśmiało zza horyzontu. Zupełnie jak kwiat. Jak te delikatne, budzące się róże. Szamanka usiadła obok wierzby, wsłuchując się w jej szum, a wzrok szkarłatnych oczu wlepiając w rozciągający się pod nią krajobraz. - Wraz z kwiatem świat kwitnie, by jego płatki mogły kiedyś opaść.. - rzuciła ciche słowa wypowiedziane normalnym dla niej, głębokim i tajemniczym tonem, na wiatr. Taka cisza jej odpowiadała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Setha
Dorosły


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina zimna i śmierci
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:48, 05 Maj 2011 Temat postu:

Setha przyszła do tej doliny i rozejrzała się. "Dopiero świta." pomyślała patrząc na wschodzące słońce. Dopiero po chwili zobaczyła jakąś waderę. Powoli podeszła do niej.
-Witaj.-Powiedziała i się uśmiechnęła do niej przyjaźnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:57, 05 Maj 2011 Temat postu:

Kanna odwróciła delikatnie łeb, by zerknąć kątem oka na przybyłą wilczycę. Miała tyle piór, koralików i wisiorków.. Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że jest szamanką. Ale nie. Nie miała tej wyczuwalnej, magicznej aury. - Witaj - odrzekła, wracając do swego zajęcia - oglądania świata. - Jakim imieniem cię uraczono? - spytała, jak nigdy pierwsza. Zwykle to ktoś musiał ją zachęcać do rozmowy. Ona wolała zostać w samotni i ciszy, porozmawiać z bogami, pozachwycać się kwiatami..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Setha
Dorosły


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina zimna i śmierci
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:01, 05 Maj 2011 Temat postu:

-Setha.-Powiedziała i się uśmiechnęła. Usiadła blisko wilczycy, ale nie koło niej.-A ty jak masz na imię?-Spytała znów patrząc na wschód. Spokojnie wdychała świeże powietrze. Jednak nie wyczuwała tutaj żadnych znajomych zapachów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:08, 05 Maj 2011 Temat postu:

Setha.. Kannie zdawało się, że kojarzyła skądś to imię. Zapewne jakiś wilk je nosił, jednakże nieco inne. - Ja jestem Kanna - odpowiedziała, tym razem nawet nie odwracając wzroku na wilczycę. Nie była niekulturalna, o nie. Po prostu wystarczyło jej, by wiedzieć, jak wilczyca wygląda. Nie musiała jej bezustannie wiercić wzrokiem, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 13 z 33


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin