Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Plantacja róż

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:34, 02 Wrz 2011 Temat postu:

Wbiła wzrok w oczy samca.
- Obiecaj mi tylko, że nic nas nie rozdzieli. DObrze? - spytała delikatnie, wtulając się w sierść samca.
Racja, bała się, że szczeniaki ich rozdzielą. W przypadku jej pierwszego związku tak było.
Znowu będzie miała go blisko siebie. Znowu poczuje jego pocałunki na swojej skórze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 7:21, 03 Wrz 2011 Temat postu:

Shire uśmiechnął się czule do Renny.
-Nic nas nigdy nie rozdzieli, Renn.-powiedział i powoli wstał z trawy, bo zaczęło mu być niewygodnie. Strząsnął z karku płatki róż i przycupnął obok partnerki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:04, 03 Wrz 2011 Temat postu:

Pokiwała łbem i wtuliła pysk w jego sierść/
- Prowadź - mruknęła, wstając.
Wbiła niewinny, ale i jakże troslkiwy wzrok w samca. Odrzuciła ciemną grzywkę do tyłu.
,,Oby były podobne do Shire'a " - pomyślała krótko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:56, 04 Wrz 2011 Temat postu:

Shire rozejrzał się z radością na pysku, której już nie mógł ukrywać.
-Moglibyśmy pójść... na przykład... hm... do naszego miejsca w Krainie Zakochanych, czy jak je tam...-mruknął, przeciągając się leniwie i wbijając wzrok w Rennę.


//Jbc. to tu.//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:41, 05 Wrz 2011 Temat postu:

- TO chodź - mruknęła, przeciągając się.
Niesamowita sprawa! Renia, czy ty nie oszalałaś?
Ogarnij się, Renia, ogarnij się.
Wadera zaczęła kierować swoje kroki do ich miejsca, a po drodze rzecz jasna otarła się o samca i połaskotała mu ogon nos.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:51, 09 Wrz 2011 Temat postu:

Shire zamruczał cicho i uśmiechnął się do Renny. W myślach zaczął wyobrażać sobie, jak będą wyglądać ich dzieci. Odwróciwszy się, powędrował za Renną.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eskarina
Dorosły


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:38, 08 Lis 2011 Temat postu:

Eskarina przybiegła tu po to aby tylko marnować czas. No bo po co? Miała już wielu znajomych, paru kandydatów na przyjaciela , mentorkę, jednak nie miała partnera. W końcu go znajdzie... Kiedyś. Wilczyca przysiadła na trawie i zaczęła wyglądać za jakimiś wilkami. Zawsze tak jest, przychodzi, ktoś drugi przychodzi ba!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marillion
Dorosły


Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:51, 08 Lis 2011 Temat postu:

Rzeczywiście, w życiu Eskariny istniała dziwaczna ciągłość wydarzeń, bo tym razem zaraz po niej też zjawił się ktoś drugi, czyli Marillion. Przybył tu energicznym, raźnym krokiem, majtając ogonem w rytm jakiejś znanej sobie melodii. Nagle jednak zatrzymał się i zmarszczył nos. A co to za duszący smród?
Ach tak... róże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eskarina
Dorosły


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:55, 09 Lis 2011 Temat postu:

- Witam - rzuciła oschle. - Jestem Eskarina, przyszła magiczka, zdaję właśnie test, z Watahy Nocy. - uśmiechnęła się i spojrzała na Rilla.
Nagle Es poczuła ten zapach... Zapach Watahy Nocy.
- Jak sądzę, należysz do tej samej watahy co i ja.
Hym, ciekawe, doprawdy ciekawe co będzie dalej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marillion
Dorosły


Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:11, 10 Lis 2011 Temat postu:

Uniósł łuk brwiowy, spoglądając na nieznajomą wilczycę, choć ta nie mogła tego dostrzec - zarówno jego brwi, jak i oczy zasłonięte były gęstą, czarna grzywką.
- Witam - odrzekł tylko i ruszył dalej zdobną alejką. Nie rozumiał, dlaczego wilczyca się przedstawiła i powiedziała o sobie tyle zbędnych informacji, skoro ton jej głosu był oschły i nieprzyjemny, niezachęcający do konwersacji. Przynajmniej na nim zrobił on bardzo niemiłe wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eskarina
Dorosły


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:23, 11 Lis 2011 Temat postu:

- Strata czasu. - szepnęła sama do siebie.
Niebieskie łapy pognały przed siebie jednak po chwili się zatrzymały.
- Żegnam, więc Marillion'nie. - powiedziała.
W miejscu gdzie wcześniej stała Eska, pozostał tylko kurz. Wilcze łapy gnały jak szalone, by jak najszybciej opuścić to miejsce. Ich właścicielka w parę chwil znalazła się gdzieś za horyzontem.
z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eskarina dnia Sob 18:59, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:41, 12 Lis 2011 Temat postu:

Tup, tup, tup.. Niedaleko dało się słyszeć cichy tupot łapek. Drobna istotka szła naprzód, przed siebie, bez celu, by zabić czas. Nie miała pojęcia gdzie się podziać, co ze sobą zrobić. W Restauracji zawsze było coś do roboty... Chociażby głupie wycieranie w kółko jednego stolika, przy którym i tak nikt nie siedział, przecieranie lady, która od wycierania była już prawie starta, mycie naczyń, które porównywalne mogły być do całkiem nowych... Mogła głowę zająć wymyślaniem przepisów na nowe napoje, dania, desery... Mogła wymyślić nowy wystrój dla całego pomieszczenia, uzupełnić zapasy w spiżarni. Już nawet patrzenie na całkiem znany krajobraz przez okno było nader interesujące! A teraz? Nie wiedziała... nic. Usiadła w końcu na środku usypanej kamieniami dróżki ze spuszczoną głową w dół. I co teraz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:00, 19 Lis 2011 Temat postu:

Do tego magicznego miejsca zmierzała zgrabna, kremowo-fioletowa sylwetka. Alayna wróciła, a jej celem była właśnie Plantacja Róż. Krótkie skrzydła były w swojej naturalnie pozycji. Złożone spoczywały na barkach samicy. Nie ciążyły jej wcale, choć mogło się tak wydawać albowiem jej krok był powolny i jakby nieco ospały. Ostrożnie stawiała łapę za łapą napawając się widokiem nieco zżółkłych róż. Nadchodziła zima. A zima, jak wiadomo, nie sprzyja rozwojowi roślin. Alayna usiadła sobie na ścieżce i czekała na dalszy rozwój wydarzeń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:16, 20 Lis 2011 Temat postu:

Mizu wśród ostrego powietrza rozpoznała woń watahy Ognia. Wilczyca energicznym ruchem głowy skierowała swoją uwagę na dopiero co przybyłą osóbkę. Przekręciła nieco łeb... nie, nie kojarzyła jej. Pytanie co sprawiło tak nagłą reakcję? Przecież... nikt dla niej ważny nie należał do Ognia. Choć z drugiej strony... pewna z tych osób do niego dołączyć mogła. Jednak, jak to mówią - nadzieja matką głupich. Westchnęła cicho i spod przymrużonych powiek obserwowała nieznaną sobie personę. Lubiła obserwować... w sumie wszystko co ją otaczało. Lubiła to rejestrować i łączyć, mieć nad czym się zastanawiać. Choć to też zależne było od jej aktualnego humoru i stanu. Jednak teraz... było to dla niej ciekawe zajęcie w przeciwieństwie do 'nicnierobienia'.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Celeste
Dorosły


Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:16, 26 Gru 2011 Temat postu:

Więc to tu miała przyjść, tak? Oby się nie myliła... Wadera westchnęła, usiadła na cztery litery i rozejrzała się po okolicy. Pełno tu kwiatów. O boże, tu są kwiaty! Prawdziwe! Nie sztuczne! Celeste nigdy jeszcze nie widziała prawdziwych kwiatów. Dlaczego? Wszelkie kwiaty, krzaki, drzewa, które nie były plastikowy w jej krainie były surowo zabronione i o dziwo skazywali na bolesną śmierć tych, co je uprawiali. Tylko wyznaczeni ogrodnicy mogli hodować takowe rośliny. Ale było ich w krainie naprawdę bardzo mało. Jeden, może dwóch... No właśnie. Userka sama sobie się dziwi, jak można zabronić uprawy roślin. To dziwne i... bezuczuciowe. No ale mniejsza o to... Wilczyca stała na zaczątkach plantacji i wpatrywała się w róże. Były piękne. Tylko... gdzie Star?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Star
Dorosły


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:27, 26 Gru 2011 Temat postu:

Star wyłonił się z cieni. Rozłożył jakiś karciany koc, położy na nim pudełko lodów i tort. Prędko, prędko! Zerwał tylko jeden kwiat i włożył go Cel za ucho.
- Proszę bardzo. Piknik dla dwojga. - uśmiechnął się. - Mam dla ciebie coś jeszcze madame. - to mówiąc wyciągnął coś zza siebie.
Było to małe, szare pudełko. Lekko rozchylił wieko i oczom Celeste ukazały się dwa medaliony. Na jednym z nich wypisano "Love" na drugim zaś "forever". Jak łatwo się domyśleć były w kształcie połówki serc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Celeste
Dorosły


Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:37, 26 Gru 2011 Temat postu:

Wilczyca niemal podskoczyła, kiedy usłyszała głos dowódcy. Była strasznie zamyślona. Zaśmiała się wesoło i usiadła na kocu i dotknęła róży za swym uchem. Westchnęła i popatrzyła rozmarzonym wzrokiem na wilka i zauważyła coś w jego łapach. To, to... naszyjnik. Boże, to było takie miłe. Wilczyca wstała, ujęła delikatnie głowę Star'a w jej łapy i pocałowała go. Musiała to zrobić. Była taka szczęśliwa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Star
Dorosły


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:43, 26 Gru 2011 Temat postu:

A on co miał robić? Pocałował Cel i uśmiechnął się... Gdyby Kar... Nie ważne. Nie było tu jej. I dobrze. Podobno odeszła, odeszła z Krainy. Machnął wesoło ogonem.
- Ma się rozumieć, że ci się podoba? - zaśmiał się cicho. - No to na co czekamy? Rozpoczynajmy nasz piknik! - ratunku, pomocy! Star był taki jak kiedyś.

Lecz czy na pewno? Nie. To tylko dla Celeste, tylko dla niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Celeste
Dorosły


Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:56, 26 Gru 2011 Temat postu:

- Bardzo... - odparła, po czym pocałowała go jeszcze raz i zasiadła na kocu. Kochała go. To była miłość od pierwszego wejrzenia... Tak, stanowczo. Wilczyca uśmiechnęła się i wpatrywała się w koszyk. Wypadałoby go otworzyć, prawda? Wadera spojrzała na Star'a i posłała mu ciepły uśmiech. Miała nadzieję, że nie jest na nią zły za ten pocałunek. Powróciła wzrokiem na koszyk i otworzyła go.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Star
Dorosły


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 14:28, 27 Gru 2011 Temat postu:

Wilk uśmiechnął się tylko i wyjął z kosza tort.
- Może znajdziemy sobie jakieś romantyczne miejsce, tylko dla nas dwoje? - zapytał uradowany. - Wiesz, w Zakątkach dla par... - chciał z nią porozmawiać na tyle tematów...
Machnął wesoło ogonem i spojrzał w oczy partnerki... Czy była jego partnerką? Tak. Chyba tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 27 z 33


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin