Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Plantacja róż

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:19, 17 Sie 2011 Temat postu:

A Renia? Reni najwyraźniej w tej chwili nie ciekawiły róże, a samiec. Oddychała spokojnie, jej powieki opadły. Podciągnęła nieco łeb. Teraz jej nos dotykał policzka samca.
Najwyraźniej. Kto by pomyślał, że tyle razem przetrwają? Że tyle on z nią wytrzyma? Niesamowite ( Xd ). Zazwyczaj jej poprzednie związki kończyły się po koło 3 miesiącach. A ten trwał. I było dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 8:36, 18 Sie 2011 Temat postu:

Shire też musnął jej policzek, mrucząc przy tym niczym Edward ze Zmierzchu.
-O czym myślisz?-zapytał niespodziewanie, wciąż jeszcze przytulając się do Reni.
A on, o czym myślał? M... nie myślał. Jak zwykle. Ale coś tam kontaktował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:26, 18 Sie 2011 Temat postu:

Przechyliła lekko łeb, aby móc spojrzeć mu w oczy. Jej pyszczek rozjaśnił uśmiech.
Wyjmujcie aparaty, proście o autografy! Kto ostatnio widział uśmiech u Reni?
O czym myślisz, Reniu? O czym?
- Kocham cię, wiesz? - wyszeptała, ponownie wtulając łeb w jego bark.
O tym myślała? Tak, chyba tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:50, 19 Sie 2011 Temat postu:

Koku rozejrzała się cie kawsko. Było już tutaj strasznie nudno. Zamachała swoim puszystym ogonem i rozejrzała się.
- Za dużo miłości - westchnęła patrząc na parę wilków. Dopiero teraz zauważyła, że jest tam beta nocy. Zastrzygła uszyma i podeszła do jakiegoś cienia. Po chwili zniknęła. Jakby weszła do jakiegoś ciemnego tunelu i z niego nie wyszła.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:28, 19 Sie 2011 Temat postu:

Shire łypnął katem oka na odchodzącego demona, ale jakoś mało go obchodziło, co ten cały demon robił. Bardziej interesowała go Renna.
-Wiem.-powiedział, wdychając mocny aromat róż. Goblinów. Jak zwał tak zwał, jeden pies.
-A ty, co robiłaś, gdy nie byliśmy razem?-zamruczał romantycznie, patrząc przed siebie. Przed zakochaną parką rozciągało się pole pełne białych, żółtych i czerwonych kwiatów. Symboli miłości. Czy może być romantyczniejsze miejsce? Pewnie tak, ale to w zupełności mu wystarczało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:20, 22 Sie 2011 Temat postu:

Wbiła wzrok w samca. Przybliżyła nieco swój nos do jego nosa.
- Nudziiłam się - mruknęła przeciągle, mimowolnie kierując wzrok na jego usta.
Po chwili delikatnie musnęła jego wargi. Renia i delikatność? Ciekawe. JUż po chwili ( jak się można było spodziewać! ) pocałunki stały się gorętsze, było w nich więcej pożądania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:23, 28 Sie 2011 Temat postu:

[Wybacz, że mnie nie było, ale mnie nie było. E... byłam u babci.]


Shire pochylił się nieco do tyłu i pozwolił Rennie na namiętne pocałunki. Jedną łapką objął ją w pasie, a drugą delikatnie musnął jej kark. On też zaczął wymieniać się całusami, zapominając o całej rzeczywistości. Gobliny, zapach róż, słońce, niebo, powietrze i potrzeba wdychania go-to wszystko zsunęło się nagle na drugi plan, jak gdyby otworzyła się zapadnia. Pochylił się nagle do przodu i przewrócił Rennę na ziemię, wciąż podtrzymując łapką, by nie potłukła się*. Stanął nad nią i przyjrzał się jej. Renia wśród róż wyglądała przepięknie. Można by namalować raki obraz. Shire'owi stanął przed oczami pastelowy obraz swojej partnerki w delikatnych jedwabnych szatach, otoczonej rozłożonymi kwiatami róż. Schwycił jeden z kwiatów i wetknął go sobie do pyszczka. W tej pozycji wyglądał, jakby tańczył razem z Renną. Mrugnął do niej i upuścił kwiatek. Renn była znacznie bardziej interesująca. Bardziej smakowita... Shire znów zaczął ją całować, tym razem jednak to on prowadził.


*Wybacz za ster twoją postacią, ale wtedy musiałabym przerwać post w miejscu, gdzie Shire pochyla się do przodu. :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:28, 28 Sie 2011 Temat postu:

W czasie tej krótkiej przerwy Renia zaśmiała się, uwaga, uwaga, wesoło. A czemu by nie? Czemu miała udawać złej, wiecznie nieszczęśliwej wadery, skoro taka nie była? Miała kogoś, kogo kochała i kto kochał ją, czuła się bezpieczna, w każdej chwili mogła mu sie zwierzyć, poradzić się go, wpaść w jego objęcia, miała wysoką pozycję w stadzie. Żyć nie umierać! Poczuła jego natarczywe pocałunki i pozwoliła mu na wszystko. Na wszystko, czego by teraz zechciał. Jej łapy spoczywały na klatce piersiowej samca, ogon wił się wokół ogona SHire'a. I znów wróciła do niej równowaga życia. trzeba było przyznać - najwyraźniej Shire uleczył ją z pewnych kompleksów, jakie kiedyś miała. Była w gruncie rzeczy młodą, lecz dojrzałą waderą. Miała całę życie przed sobą. Całe życie u boku swojego ukochanego. Dzięki niemu uwierzyła w to, że jest naprawdę piękną, ba, seksowną waderą ( jak to brzmi xd ).
Oj, Reniu, Reniu. Myślałaś kiedyś, ,że powinnaś się ustatkować, w pewnym sensie...dorosnąć. Nie, że nie możesz.
Po prostu nie chcesz nagle stać się sztywną, poważną waderą, która nie reaguje na pocałunki, czułe słowa, dotyk partnera.
Nie chcesz dorosnąć Reniu. I dobrze ci z tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 10:06, 29 Sie 2011 Temat postu:

Shire zaprzestał na chwilę pocałunków i podniósł głowę, by przyjrzeć się raz jeszcze Rennie. Potem wziął głęboki w dech, a na jego pysk wstąpił szalony uśmiech, który jeszcze nigdy się nie pojawił.
-A teraz o czym myślisz?-wyszeptał jej powoli do ucha, mrucząc niczym Edward.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 10:58, 29 Sie 2011 Temat postu:

- Ja nie myślę. Przynajmnie teraz - wymruczała mu do ucha. Przygryzła swój język. Znowóż go pocałowała. Wtulona w jego futro, obdarzyła go gorącym, natarczywym pocałunkiem. Zręczna, silna wadera przewaliła samca na glębę, obok niej. Wdrapała się na jego klatkę piersiową, opierając swój grzbiet i łeb na jego ciele. Owinęła ogon wokół jego łapy i zaczęła wpatrywać się w niebo. Oddychała spokojnie, co jakiś czas zanurzając nos w jego sierści.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:50, 30 Sie 2011 Temat postu:

Shire zamknął oczy i zaczął mruczeć, niczym wyciszony telefon.
-Ciekawe...-wymruczał i machnął ogonem po ziemi. Renna była lekka i mięciutka. Samiec wyciągnął się na trawie i wyciszył, wciąż jeszcze raz po raz pomrukując romantycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:12, 30 Sie 2011 Temat postu:

Parsknęła cichym, delikatnym śmiechem. Zmrużyła oczy i wbijała wzrok w jasne niebo.
- A ty? O czym myślisz? - spytała, wtulając nos w jego sierść, tym samym łaskocząc go wydmuchiwanym przez siebie powietrzem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcelina
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włożyło się to do tamtego...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:38, 30 Sie 2011 Temat postu:

[Powietrzem? A nie dwutlenkiem węgla? u-o Czyżby Renna była rośliną?]


Shire zbeształ się podświadomie ta to, co w tym momencie przeleciało mu przez głowę. No cóż... a wcześniej myślał o... No tak. Znowu zapomniał trzymać marzenia na wodzy. A teraz musiał powiedzieć prawdę.
-O dzieciach...-mruknął, otwierając oczy i rumieniąc się lekko. Pierwszy raz bodajże.

/Nyah! Przepraszam, to miał być Shire, nie Marcelina!/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marcelina dnia Wto 13:41, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:40, 30 Sie 2011 Temat postu:

Cóż...Można było przewidzieć reakcję Reni. Zamrugała prędko oczyma i wbiła nieco zaniepokojony wzrok w samca. O dzieciach? Wiedział, że Renia nie darzyła ich sympatią...
A może by to coś wreszcie zmieniło?
- Shire...Wiesz, że...to nie jest dla mnie...takie łatwe - tutaj przewróciła się na brzuch i wbiła wzrok w samca. - Chcesz tego? - spytała spokojnym, opanowanym tonem.
Cóż, dla samca zdołała zrobić wszystko. Co prawda miała pewne, hm, uprzedzenia, ale...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:08, 30 Sie 2011 Temat postu:

Shire zrobił się jeszcze bardziej purpurowy.
-Nie wiem. To chyba podświadome pragnienie każdego samca...-westchnął. Wciąż leżąc placuszkiem, wbił wzrok w obłoczek w kształcie dwóch wilków, które... ehym... zaraz odwrócił wzrok i zerknął na Renię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:34, 30 Sie 2011 Temat postu:

- Nie chcę podejmować...ba, może najważniejszej decyzji w moim życiu pochopnie - wypowiedziała te słowa szeptem.
Cóż, to...czy to będzie dobra decyzja? Dzieci, jakie teraz posiadali, właściwie nie byli ich dziećmi. Wskutek dawnej amnezji zapomnieli o nich, trudno nagle wytworzyć uczucie macierzyńskie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:05, 01 Wrz 2011 Temat postu:

Shire spojrzał na obłoczki. Wilki odpłynęły.
-Wiem. Ja też... choć, sam już nie wiem.-pokręcił głową i wyobraził sobie, jak by wyglądały jego dzieci. Urocze, małe Shirątka i Renniątka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:12, 01 Wrz 2011 Temat postu:

- Wiesz...Jeśli naprawę tego chesz - mruknęła, całując samca w policzek.
Rzuciła okiem na Lifeline.
- Ale nie przy dzieciach, co? - zamruczała, tuląc się do samca.
Obdarowała go gorącym pocałunkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
De Musica Angelus
Duch


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:50, 01 Wrz 2011 Temat postu:

Lifeline przyszła i się rozejrzała.Jak zwykle uśmiechnęła się pokazując lśniący, prawie że diamentowy ząb.Nie wahała się rozdeptywać róże.Zobaczyła Renne ze znanym nauczycielem.Wcześniej słyszała,że ona ma męża.Niuchnęła czując zapach.
-Mhaw,zapach miłości.To znaczy-mdłości-Wadera zniesmaczyła się i oblizała pysk.Usłyszała ostatnie słowo dorosłej wilczycy.Nie obchodziło jej to.Szukała jednego.
Czując w sercu, że zachodzi słońce, rozłożyła się i roześmiała.
Potem zerwała się,rozpędziła i z nad wilczą szybkością wybiegła z plantacji.

/zt/

O rajuśku, dziecko! Ile błędów! Słuchaj, przed każdym zdaniem potrzeba spacji, rzeczowniki odmieniają się przez przypadki, a w jednym poście nie można i wejść i wyjść!

Wheat.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez De Musica Angelus dnia Czw 17:53, 01 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:26, 02 Wrz 2011 Temat postu:

Shire uniósł łeb i spojrzał zdumiony na Rennę.
-Naprawdę się... zgadzasz?-zapytał, przyglądając się jej zaskoczony. Owszem, podświadomie pragnął tego i owego, ale jakoś nie miał ochoty do niczego zmuszać swojej partnerki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 26 z 33


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin