Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kamienne Jeziorko

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:34, 19 Mar 2012 Temat postu:

"Matko..." - pomyślała.
No tak. Pewnie większość kobiet na jej miejscu zachowałaby się właśnie tak, a nie inaczej.
- Ja... Ja cię też... - odparła nieśmiało, zachowując poważną minę.
Teraz jedynie czekała na inny ruch ze strony samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:01, 15 Kwi 2012 Temat postu:

Marley powoli wparował nad jeziorko. Znudzone spojrzenie wilka opadło na Nemezys. Uśmiechnął się do niej lekko i poruszył puchatą kitą. - Witaj - powiedział przysiadając nieopodal. Jego ogon zamiótł ziemie. Wilk spojrzał na swoje łapy, nie mając gdzie oczu podziać. Przecież gapić się nie można, choć samica siedząca przed nim była wyjątkowo urokliwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:36, 16 Kwi 2012 Temat postu:

Jako, iż Austin chyba nieco odpłynął myślami gdzieś daleko, zeszła z niego bezmyślnie i jedynie odpowiedziała na pytanie przybyłego wilka.
- Witaj,... pięknisiu. - odparła urokliwie.
- Co cię tu sprowadza? - rzekła.
A Nemcia znów zaczynała podryw. Oj, to nie za dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:42, 16 Kwi 2012 Temat postu:

- Nie przesadzaj, patrząc na ciebie ja jestem nikim - zagadał i wyszczerzył się, w wilczym uśmiechu. - Co mnie tu sprowadza? Jak widać przeznaczenie, szukam kogoś takiego jak ty - powiedział, dobierając słowa. Jego kita poruszyła się szybko, przechylił łeb i patrzył na swe nowe zauroczenie. - Myślałem, że widziałem wiele, ale okazuje się, że nie widziałem nic piękniejszego od ciebie - dodał po chwili namysłu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:13, 16 Kwi 2012 Temat postu:

- No wiesz co? - odpowiedziała z udawanym zawstydzeniem.
- A może... pójdziemy w jakieś skromne zacisze? - spytała, szczerząc cwaniacko kły.
Zależało jej na tym przyszłym związku. W końcu... kiedy ona ostatni raz doznała smaku namiętnej miłości? Chyba jeszcze przed tym, gdy przybyła do tejże Krainy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 11:23, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Spojrzał na nią uważnie. Miłość od pierwszego wejrzenia? Możliwe...
- Bardzo chętnie, moja gwiazdko - odparł i liznął ją w nos. Jego kita poruszała się w zastraszająco szybkim tempie, wywołując huragan w okolicach Huston. Jego oczy błyszczały, gdyby był w kreskówce, przybrały by kształt serca. Jego własne biło tysiąc razy na sekundę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:46, 17 Kwi 2012 Temat postu:

- A więc... gdzież możemy pójść? - spytała i odwzajemniła liźnięcie.
A ta coraz to bardziej podniecała się całą sytuacją, a mała iskierka w oku raz, po raz dawała po sobie znać, tu i ówdzie pojawiając się i znikając.
- Prowadź, słonko. - rzekła tak na zaś i przesłała samcowi cwaniacki uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:16, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Zastanawiał się przez dłuższą chwilę, jego kita poruszała się. Wystawił łeb do słońca. Jak on lubił słońce! - Zaprowadzę cię w piękne miejsce zwane Sekretnym wodospadem w Dolinie Marzeń. Oczywiście nie tak piękne jak ty - powiedział. Zastrzygł uchem i wsłuchał się we wszystkie szelesty z okolicy.

z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marley dnia Nie 15:15, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:21, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Annica przybyła nad Kamienne Jeziorko wolnym krokiem. A to się jej zbiera na łażenie pod nogami! Wszędzie gdzie bywa, jednak wywołuje pozytywne wrażenie. Raczej. Bo kto to widział tutaj ostatnio takie milczące, dziwne stworzenie, które błyszczy, a futro ma takie, jakby wyrwała się rodem z Antarktydy? Było tu cicho i pusto. Z zafascynowaniem podeszła do wody, jednak oczywiście nie było tego po niej widac. Swymi przejrzystymi oczkami zerknęła na swoje odbicie, wskakując na jeden z kamieni.
Stwierdziła w duchu, że jest bardzo ładna. Miała lśniące, śnieżnobiałe futerko, ogromne, błyszczące oczy z długimi i gęstymi rzęsami, proste włosy sięgające do szyi, bardzo długi ogon i równie długie futerko. Wyglądała jak szczenię maltańczyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:26, 21 Kwi 2012 Temat postu:

W odróżnieniu od niej, nasz Xaert pokryty był ciemnym futerkiem, jakże jednak miłym w dotyku! Niczym obszyty aksamitną szatą, ot co. W odróżnieniu od niej też przybył tutaj energicznym krokiem, wysoko podnosząc łapki - ot, jakby maszerował w jakiej paradzie czy coś. Zatrzymał się, kiedy dostrzegł jakąś jasną postać. Oto w głowie jego zrodził się szatański plan! Stąpając ledwo, ledwo na powierzchni, niemalże bezszelestnie, podszedł z kilka kroków. Zatrzymał się. Nie, waderka na bank dostrzeże jego odbicie w wodzie jeziorka! Położył się więc i zaczął czołgać, uśmiechają złowieszczo. Kiedy był już całkiem niedaleko jasnej, puchatej kulki, pacnął ją delikatnie i z wyczuciem łapką, krzycząc radośnie:
- Buu! Berek! - po czym zerwał się na łapy i wskoczył na jeden z kamieni. Potem na kolejny, i na jeszcze jeden, i jeszcze dalej... Zatrzymał się, będąc już dośc daleko od brzegu, po czym wywalił głośno jęzor, demonstrując wilczycy cała jego powierzchnię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:30, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczątko nieco zachwiało się, lecz rozchyliło nieco szerzej dośc szerokie łapki i złapało umiejętnie równowagę. Zręcznośc. Ah, mały wilczek! Je z nieba było widac najmniej, a czasem wcale. Jak mrówki. Gdy teraz jednak miała go przed sobą i nie był większy od niej, jak wszyscy, których do tej pory poznała, poczuła się jakoś dziwnie, a jednocześnie usatysfakcjonowana.
Naturalnie nie odpowiedziała na zaczepkę. Usiadła jedynie, poprawiła włosy - delikatnie zaczesała je za uszko łapką i otuliła się swoim pięknym ogonem. Rozkoszowała się wiatrem, który pieścił jej umaszczenie z wyczuciem. Nie za mocno, nie za delikatnie. I przyjrzała się wilczkowi, przekrzywiając lekko łebek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:36, 21 Kwi 2012 Temat postu:

A ten, niczym jej lustrzane odbicie, przekrzywił swój, rzecz jasna w przeciwną stronę. Znaczy... przeciwną na zasadzie lewa - prawa. Noo... jak w lustrze, no. Usiadł sobie wygodnie na kamieniu, po czym teatralnie wywrócił zielonymi ślepiami. Sztywniara. Nikt się nie chce z nim bawić, powinien teraz strzelić focha! Ale nie, on był facet, nie baba! To baby się wiecznie obrażają, czyż nie?
- Eeej! Połknęłaś kija? - krzyknął w jej stronę, prostując głowę. Uderzył ciemną kitą o powierzchnię głazu, psiocząc coś niewyraźnie pod noskiem, do samego siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:42, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Czy Annicę to ruszało? Ani troszeczkę. To zrozumiałe, że Xaert był dociekliwy. Dorosłe wilki, jakie miała czelnośc spotkac, po prostu ją olewały, gdy nic nie mówiła. Szczenię może miec inaczej, a nawet musi. W końcu nie wszystkie oseski muszą byc tak dziwne jak ona, że gdy już się odezwą, to powiedzą coś nader mądrego, nad czym się myśli Bóg wie ile. Po prostu siedziała. W absolutnej ciszy. Przyglądając się wilkowi.
Miał bardzo ładne futerko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:48, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Znudzony zaistniałą sytuacją nasz Xaert przeskoczył kamienie z powrotem, znajdując się nieopodal młodej wadery. Zachowywała się jak jakaś nadęta czy Bóg wie co... Dźgnął ją palcem gdzieś pomiędzy żebrami, aby upewnić się, czy ona to aby na pewno żywe stworzenie, czy może raczej jakaś kukła. Zero reakcji. Dźgnął jeszcze raz, trochę mocniej.
- Heeej, heeej? - zawołał, przekręcając łebek tak, że znajdował się teraz przed jasnymi ślepkami samicy. Pomachał przed nimi wymownie łapką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:54, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Na to dźgnięcie wilczyca tylko uniosła łapkę i odsunęła od siebie obce ciało, które niepożądanie wywoływało delikatny ból w klatce piersiowej. Lekko odsunęła pyszczek od jego pyszczka, po czym ponownie poprawiła włosy. - Ucz się milczenia. Cisza jest jak balsam. Słowami można się zadławić - rzekła w końcu, a jej głos rozbrzmiał jak najpiękniejsza muzyka w ciszy, którą do tej pory się delektowała. Miała taki pewny głos, taki dźwięczny i kobiecy, jednocześnie słodki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:58, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Skrzywił swój niewielki pyszczek wymownie, po czym potrząsnął nerwowo łepetyną.
- Żyjesz. - zauważył, całkiem błyskotliwie. Oblizał końcem jęzora wargi, następni zwilżając delikatnie czubek nosa. Dziwna. Bardzo. Baby takie są! Ach, nie ma to jak charakterystyczny dla pewnego wieku antagonizm płciowy! No nic, machnąć na to łapką!
- Jak masz na imię, dziwaku? - zapytał, a głos jego przypominał nieco głos Kody z I części "Mojego Brata Niedźwiedzia" - może nieco piskliwy czy skrzypiący, ale na swój sposób urzekający i niezwykle uroczy. Milczenie? A na co komu? Balsam? Zadławić?
- czy ty mi grozisz? - zapytał, po czym warknął ostrzegawczo w stronę białej, jeżąc się od karku, aż po sam koniec ogona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:05, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Dla Annici zaś to on był dopiero dziwny, a do płci przeciwnych zupełnie nic nie miała. Był taki nieokrzesany i energiczny. Po prostu taki odmienny. Na jego słowa nawet nie drgnęła, nie powiedziała nic. Przyglądała się jego zachowaniu i jak kolejno, każdy z jego włosów, unosi się wyżej i wyżej, a warkot wydobywa się z jego pyska. Podeszła na skraj kamyczka i położyła łapę na jego pysku, po czym lekko, delikatniutko, przejechała nią aż do klatki piersiowej, zatrzymując ją na sercu. Czując jego wyraźne bicie, jej futerko zalśniło jasno, a ona zajrzała mu głęboko w oczy. - I popatrz - ledwie poznaliśmy się, już życie knuło, co mogło, żeby nas poróżnić. A dlaczegóż? Dziecko północnego nieba, Annica, bardzo miło mi cię poznac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:12, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Wzdrygnął się, po czym gwałtownie ściągnął łapkę waderki z własnego torsu. Nie będzie go przecież dotykać, to dziewczyna! Mlasnął jakby nieco z dezaprobatą, kręcąc przy tym nieco łepetyną.
- Xaert - rzucił, bez zbędnego przedłużania czy niepotrzebnych nikomu wstępów. Zastrzygł uchem. Dziecko nieba? Północnego?
- Jesteś kosmitką! - zawołał entuzjastycznie, klasnąwszy głośno w przednie łapki. Dlatego zapewne zdawała mu się taką dziwną i inną od innych! Tak, tak, na pewno to przez to. Jego zielonkawe ślepka zaświeciły jakimś dziwnym blaskiem, a kąciki ust nieznacznie rozciągnęły się w uśmiechu. Nieco cynicznym, możliwe. Nieco złośliwym - to też. Ale na pewno szczerym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:19, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Ah, więc milczenie było w tym towarzystwie niewiarygodnie trudnym czynem. No cóż, widocznie Anni będzie musiała się dzisiaj trochę nagadac. Niepodobne do niej, ale cóż zrobic. - Skądże. Wilkiem-gwiazdą - odparła, zabierając łapkę szybko, gdy ta została gwałtownie i brutalnie ściągnięta. Nie przyzwyczaiła się do takiego traktowania, lecz nie potrafiła żywic urazy. - Bo wiesz, gwiazdy są po to, by każdy mógł znaleźc swoją, a ja urodziłam się na niebie przez miłośc mojej ziemskiej matki Eleny i ojca Hiretsuny. Gdy zrodził im się potomek, ja spadłam z nieba, by wieśc tu normalne życie i wprowadzac pokój wszędzie tam, gdzie postanie moja łapa, błyszcząc, gdy czuję miłośc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:23, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Słuchał jej uważnie, z rozdziawionym ze zdziwienia pyszczkiem. Kiedy ta skończyła, zamrugał kilkakrotnie, po czym zareagował w taki sposób, jakiego zapewne Annica przewidzieć nie mogła: przewrócił na grzbiet i wybuchnął histerycznym śmiechem, tarzając chwilę po podłożu. Po kilku sekundach podwinął nieco zadek ku górze, przednimi łapkami łapiąc się za brzuszek, który zaczął pobolewać ze śmiechu.
- Dobry... żart... - powiedział, kiedy tylko udało mu się opanować dziki rechot. Podciągnął się do siadu, patrząc na Anni niczym na jakiego oszołoma.
- Lecz się. - powiedział, odchrząknąwszy wcześniej wymownie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin