Smocza i wilcza łaka

Kyuubi · Gość

{ja? o taki lol? a weś się..}

- tchórz. - mruknęła tylko. miała inne sprawy do roboty. zamachał ogonami wzniecając kurz. odwróciła się na pięcie o 360 stopni. ruszyła przed siebie. - nawet obronić swojego stada nie może. - zniknęła za horyzontem.

[nmj]

Desmond

Spojrzał za nią.
Mruknał coś pod nosem. Przeciez walczył, to nie jego wina że ona jest taka.
Zapatrzył sie.

Szina

Wadera wstała i warknęła. Lecz nie na Okami, ale na Des'a. Nic się zdecyduje, albo walczy, albo nie. Bo tak wygląda jak tchórz...

Desmond

Spojrzał na Szine, uniósł lekko łeb. Patrzył na nią niebieskimi oczami.
Po chwili opuścił łeb i zamknął oczy.
Nie miał siły sie poruszyć.

Sherii

- Wygrałam, wygrałam! Byłam pierwsza! - zaczęła krzyczeć cieniutkim głosem patrząc na młodą wilczycę, która prawie ja dogoniła. xD

Szina

Szybko przestała walczec widząc stan basiora.-Daj, opatrzę te rany.-Powiedziała oglądając rany.-Master interno!-Szepnęła trzymając łapy nad raną w kształcie "x"

Desmond

Leżał przez chwile, po chwili wstał.
- Szino, musze coś załątwić- spotkamy sie pózniej- powiedział, skinął jej łbem.
Wybiegł.

Szina

Wadera warknęła zażenowana. To nie fair. Pomyślała. Nie zdążyła nawet wyleczyc większości jego ran, a on nawet jej nie podziękował. Wyszła, lecz przeciwną stroną do des'a. Poszła sobie, gdzieś...

Euros

Euros wszedł wolnym krokiem na łąkę .... był nowy .... nie znał nikogo ....czuł się taki opuszczony ... złe wspomnienia przeszywały jego serce .... usiadł gdzieś na trawie i zaczął rysować na ziemi jakieś symbole pazurem ....

Miriam

Przybyła tutaj nie wiedziała skąd znalazła się w tej krainie. Szukała jakiegoś smoka lub gryfa czuła tylko zapach wilków.

Euros

Euros podszedł do Smoczycy i zapytał ją czystym , pięknym głosem :
- Witaj .... jak się nazywasz ?

Miriam

Zlustrowała go wzrokiem unosząc dumnie szyję ku górze - Miriam - przedstawiła się pokrótce. Przysiadła machając na boki skutym lodem ogonem.

Euros

- miło mi cię poznać Miriam ... nazywam się Euros .... jesteś nowa w tych stronach ? - zapytał spokojnie ...

Miriam

- Owszem i szczerze mówiąc nikogo tu nie znam. Dopiero przyleciałam z moich stron ty jesteś tu pewnie długo - stwierdziła i rozejrzała się po tym miejscu.

Euros

- nie , wprost przeciwnie ... - dopowiedział i uniósł nieco wyżej głowę .

Miriam

- Więc się mylę...no cóż - dmuchnęła jakby powietrzem z drobinkami lodu i zmroziła kwiaty i trawę w tym miejscu. Położyła sie opierając łeb na ogonie - Więc jesteś jedynym smokiem tutaj...to fascynujące. - zaczęła się śmiać.

Euros

- ależ skąd ... jest tu wiele smoków oprócz mnie ... - powiedział ...

Miriam

- To ciekawe bo żadnego nigdzie nie widziałam. Słyszałam trochę o tym miejscu podobno Gryfy tutaj też mieszkają. - bawiła się swoim medalionem.
[Mógłbyś nie pisać co chwila w postach "..." Błagam]

Euros

- proszę mi wybaczyć , ale muszę się gdzieś udać ... samotnie ... - powiedział grzecznie , wstał i odszedł zostawiając Miriam samą ....

Daria

Spala pod bukiem, wstała i zaczęła śpiewać;)