Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Złociste Morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sayona
Dojrzewający


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:22, 30 Lip 2010 Temat postu:

-Wow tu też jest bardzo ładnie-Wciągnęła morskie powietrze nosem.Szła obok ukochanego raz spoglądając na niego a raz nie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blue Spirit
Nowy


Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:28, 30 Lip 2010 Temat postu:

Przysiadł na chwile żeby popatrzeć na piękny zachud słońca.
Zaprawde jest to piękne zjawisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sayona
Dojrzewający


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:31, 30 Lip 2010 Temat postu:

Usiadła obok niego i też oglądała zachód słońca.Nie wiedziała czy się odezwać czy może raczej nie psuć tej przepięknej chwili

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blue Spirit
Nowy


Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:37, 30 Lip 2010 Temat postu:

-Od kiedy tu jesteś
Zapytał zaciekawiony nie przerywając patrzenia na zachód słońca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sayona
Dojrzewający


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:40, 30 Lip 2010 Temat postu:

-Od jakichś czterech dni-Odpowiedziała patrząc na zachód.Też była ciekawa gdzie podróżował

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sayona dnia Pią 18:41, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blue Spirit
Nowy


Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:46, 30 Lip 2010 Temat postu:

-To dosyć krutko.
Wstał, porozglądał się chwile i dodał.
-Idziemy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sayona
Dojrzewający


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:01, 30 Lip 2010 Temat postu:

-Tak chodźmy-I poszli razem na przód po chwili znikli w oddali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:41, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Sou gnała przed siebie, rozpryskując na boki wodę, zmieszaną z piachem. Musiała uciec tej małej, ciekawskiej kulce, musiała się ratować! Czuła, że przez tą niewielką waderkę jej samotność wisi na włosku. Nie, ona nie może mieć przyjaciół! Dobrze o tym wiedziała i starała się nie zapomnieć. Nie chciała być słaba, nie chciała, i koniec, kropka.
Mając nadzieję, że szczeniak się już na dobre od niej odczepił, lub też po prostu jej nie dogonił, zwolniła. W końcu stanęła, śmiejąc się w duchu z dokonanego czynu. Udało się, uciekła. Usiadła na piasku, wpatrując się w morze z niemym podziwem. Zawsze uwielbiała na nie patrzeć. Miało w sobie coś takiego... co przyciągało wzrok. Po prostu - w jej oczach morze stawało się czymś cudownym. Wciągnęła rześkie powietrze przez nos, a potem wypuściła je spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:55, 10 Wrz 2010 Temat postu:

- Niespodziankaaaa! - nie minęła dłuższa chwila odkąd Sou przybyła nad morze, gdy za jej plecami rozległ się dziecięcy głosik. Helmi stała tuż za waderą zziajana i z wystawionym językiem, ale bardzo z siebie zadowolona. Wykonała dwa skoki i już stała przed waderą, a jej puchaty ogonek zaczął merdać wesoło, rozrzucając wszędzie piasek. Spytała z rozbawieniem. - Myślałaś, że cię nie dogonię?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Helmi dnia Pią 18:01, 10 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:01, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Piskliwy, dziecięcy głosik wyrwał ja z rozmyślań. Przyprawił ja o szybsze bicia serca. Odwróciła się gwałtownie, jakby bała się, że stoi za nią jakiś potwór. I rzeczywiście, stał. Jej oczy wpatrywały się tępo w małego szczeniaka. Puchata kita opadła na ziemię z głuchym trzaśnięciem. - Nienawidzę niespodzianek. - Stwierdziła, przywołując się do porządku. Jak ona się tu dostała? No tak, Sou zapomniała o jednym. A mianowicie o węchu. Jak widać Helmi opanowała już tą umiejętność, co było nie na rękę waderze.
- Nie. Raczej miałam nadzieję, że pożre cie jakiś potwór z bagien. - Odrzekła, robiąc cwaną minkę. A może mała odczepi się od niej jak ją trochę postraszy? n.n


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:04, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Pokręciła łebkiem.
- Potwory z bagien nie istnieją - odpowiedziała tonem, jakby tłumaczyła wilczycy coś tak oczywistego, jak to, że dwa plus dwa to cztery. Zmierzyła Sou krytycznym spojrzeniem i dodała. - Chyba, że pani ma na myśli siebie. Ale tutaj nie ma bagien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:13, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Prychnęła cicho, sadowiąc się z powrotem na ciepłym piasku. Dobrze wiedziała, że potwory z bagien nie istnieją. Ona po prostu miała nadzieję, ze Helmi o ty m nie ma pojęcia i uda jej się ja postraszyć, tak że ta się od niej odczepi raz na zawsze. To by ją zapewne uszczęśliwiło. Ba, skakałaby z radości!
- Skoro uważasz, że jestem taka brzydka to czemu za mną tu przyszłaś? - Zapytała, ustawiając uszy na sztorc. Gapiła się na Helmuta uparcie. Może w końcu uda jej się ja przegonić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:17, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Położyła się na brzuszku naprzeciwko wilczycy. Jak zwykle podwinęła pod siebie łapki i opatuliła się puchatym ogonkiem. Nie spuszczała wzroku z Sou.
- Bo cię polubiłam - odpowiedziała zgodnie z prawdą. Helmi była dziwna na tle swoich rówieśników pod tym względem, że zdecydowanie wolała towarzystwo dorosłych wilków niż rozwrzeszczanych i nadpobudliwych szczeniaków. Od dorosłych przynajmniej mogła się czegoś nauczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:23, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Pokręciła głową niedowierzająco. Polubiła ją? No to się wkopała. Trzeba było w ogóle nie podchodzić do tego szczeniaka. Zostawić go, niech sobie dalej bazgrze na śniegu! Ale nieee, bo ona oczywiście musiała się pochwalić swoim talentem artystycznym. W tej chwili żałowała. Ale nie swojej upartości, tylko swoich czynów. Rzeczy, których dokonała! - Po... polubiłaś mnie? - Zapytała nieco zszokowana. Pochyliła się nad małą. - Posłuchaj. Może nie do końca mnie zrozumiałaś, ale ja nie szukam żadnego towarzystwa. A w żadnym wypadku przyjaciół. - Powiedziała, marszcząc nos.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:27, 10 Wrz 2010 Temat postu:

- To dlaczego pani w ogóle się do mnie odzywa? - zapytała. Dla Helmi całkiem naturalne było, że jeśli ktoś w ogóle zaprząta sobie głowę obecnością drugiej osoby, to znaczy, że nie przeszkadza mu jej towarzystwo. Wciąż wesoło zamiatała końcem puszystego ogona i patrzyła na Sou z szerokim uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:33, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Podniosła łeb z powrotem do dawnej pozycji i patrzyła na szczeniaka z góry. - Chociażby dlatego, że zadajesz tyle pytań. - Odpowiedzialna, wbijając nieco pazury w ziemię. O tak, teraz miała szansę na pozbycie się Helmi. - Ale skoro chcesz, żeby się nie odzywała to zacznijmy od teraz. - Powiedziała, podnoszą się sprężyście. Odwróciła się i podeszła do wody. Zamoczyła łapy, a potem poczęła iść wzdłuż brzegu. Udało się? Sou zdawała sobie sprawę, że szczeniak pewnie i tak zaraz do niej podbiegnie. Eh, miała ochotę się poddać. A może ona już była słaba...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:39, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Helmi niby nic nie robiła sobie z odejścia Sou, zaczęła coś rysować na suchym piasku. Albo raczej bazgrolić, bo zupełnie nie posiadała talentu do rysowania. Starała się jednak z całych sił, żeby tym razem rysunek się udał. Co rusz spoglądała na wilczycę i poprawiała coś w swoim rysunku. Wreszcie zawołała, wręcz wrzasnęła, żeby Sou na pewno ją usłyszała:
- Narysowałaaaam panią! Chce pani zobaczyyyyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:45, 10 Wrz 2010 Temat postu:

A ona szła przed siebie, ciesząc się z odzyskanej wolności. Tak, za chwilę będzie sam na sam z morzem, z promieniami słońca... ze swoimi myślami. Będzie mogła z powrotem oddać się rozmyślaniom, z powrotem odzyska swój naruszony nieco spokój. Wszystko było cacy, póki do jej uszy nie doleciał głos wydzierającego się szczeniaka. Agrh. teraz będzie ją jeszcze rysować w byle piachu. Mimo wszystko odwróciła się i zaledwie sekundę jej oczy zmieniły swój wyraz. Patrzyły na Helmi z troską, jednak... poprawiła to. Znów sprawiła, że stały się puste, bez wyrazu. 'Nie, nie idź. Zostań tutaj, nie możesz poddać się urokowi tej małej...' - powtarzała w myślach. Nie dała rady. Zawróciła się i zła na siebie dreptała z powrotem do szczeniaka. Była przegrana? Naprawdę przegrała?
- Po co rysujesz kogoś, kto pewnie wygląda gorzej niż wodorosty wyrzucone przez morze? - Zapytała, siadając obok małej i przyglądając się jej małemu 'dziełu'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:50, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Jej wesoło merdający ogon przyspieszył i teraz wręcz tłukł o piaszczyste podłoże.
- Wcale nie wyglądasz tak źle. Widziałam brzydsze wilczyce - odpowiedziała z szerokim uśmiechem, który zdawał się być przyklejony do jej drobnego pyszczka. Wtem podskoczyła i zupełnie zapominając, że Sou nie lubi przytulanek, rzuciła jej się na łapę i wtuliła w nią. - Pani wróciła!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:58, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Nic nie odpowiedziała, gdy mała stwierdziła, że wcale nie jest jeszcze taką brzydotą. Jakoś nie wydawało jej się to prawdą. Stara panna - takie było jej przeznaczenia, ot, co. Kto by zechciał taką szarą, cwaną waderę za partnerkę? No, znajdź mi chociaż jednego chętnego. Nikt. Odpowiedź brzmi: nikt.
- Co ja ci mówiłam o przytulaniu? - Skrzywiła się nieznacznie, gdy poczuła na swojej łapie ciepło bijące od małego ciała Helmi. Sama się sobie dziwiła. Przecież mogła odejść, tak po prostu! Ale jak na złość nie mogła. Następnym razem się uda, o ile będzie taka okazja. Niemalże brutalnie ode pchała od siebie szczeniaka. Chciała to zrobić delikatniej, ale nigdy nie miała szansy by poćwiczyć ta 'delikatność' no i tak jakoś wyszło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 8 z 66


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin