Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:43, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Westchnął.
- Co poradzić... trzeba się z tym jakoś pogodzić - powiedział i przeniósł wzrok z Renny na morze. Pomagała mu nieco myśl, że dusza nie umiera, że istnieje nadal. W końcu Wasp widział ducha Ariany. Zadziwiająco wesołego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:46, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Tak... - powiedziała pod nosem.
Wpatrywała się w sylwetkę samca, po czym tak samo jak on przeniosła wzrok na morze. Zmrużyła powieki. Będzie się chyba zbierać
- Do zobaczenia, Oca - mruknęła.
Wstała i przeciągnęła się. Minęło parę sekund, a ona już zniknęła z oczu samca.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:49, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Po chwili w to miejsce przyszedł samiec o różowej grzywie. Usiadł niedaleko tafli wody. Rozejrzał się, a następnie zamachał ogonem i poprawił swoją grzywę. Po chwili położył się, a jego głowa spoczywała na łapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:52, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Gdy Renna zaczęła się oddalać, Wasp wykonał jakiś dziwaczny ruch łapą, jakby chciał ją złapać i siłą zatrzymać na plaży, lecz nie bardzo mu to wyszło. Chciał porozmawiać z kimś znajomym, oderwać się choć na chwilę od ponurych myśli, a ta go zostawiła! Swym zwyczajem skrzydlaty wydał z siebie westchnięcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:55, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Assire zerknął na samca. - cześć jestem Assire - przywitał się i uśmiechnął, a następnie zamachał gwałtownie ogonem. Patrzył na niego cały czas, jednak i tak po chwili przeniósł swój wzrok na niebo, które pokonywało chmury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:57, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
O, a jak to możliwe, że Wasp nie zauważył przybycia tego samca? Zwykle był przecież czujny... szybko jednak stwierdził, że nie jest to ważne. A dokładnie wtedy, kiedy wzrok jego ciemnoczerwonych ślepi zatrzymał się na różowej grzywce Assirego. Waspowi od razu przyszli na myśl kochający inaczej.
- Cześć - odrzekł. - Wasp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:01, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się do niego, a następnie wstał i usiadł obok niego. - Do jakiej watahy należysz? - zapytał patrząc przed siebie na taflę falującej wody. Zerknął na samca czekając na jego odpowiedź. Jego ogon leżał na ziemi nie ruchomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:03, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Jestem z Ognia - odpowiedział. - A tyy... czekaj, nie mów! Sam do tego dojdę!
Wasp kilka razy zaciągnął się zapachem Assirego. Mieszkał w tej krainie na tyle długo, że zdążył doskonale poznać wonie wszystkich czterech watah i rozpoznanie ich nie sprawiało mu najmniejszych trudności. Dodał. - Ty jesteś z Wiatru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:12, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Tak - powiedział wesoło i spojrzał na niego. Zamachał znów wesoło ogonem, a następnie poprawił swoją grzywę. - Jesteś Latającym Wilkiem? - zapytał zaciekawiony. Uśmiechnął się delikatnie czekając na jego odpowiedź. Skrzydła Assir'ego był złożone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:15, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Owszem, potrafię latać - odpowiedział, a jego wzrok od razu spoczął na skrzydłach Assirego, które spoczywało złożone wzdłuż grzbietu samca o różowej grzywce. Wasp spotkał bardzo wiele skrzydlatych wilków, które nie umiały oderwać się od ziemi, więc zapytał. - A ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:24, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Nie. Ja nie umiem latać, ale będę umieć. Potrafię jednak szybować gdy skoczę z jakieś wysokości. Nauczyłem się tego, jednak to nie jest latanie, a lądowanie zbytnio mi nie wychodzi. Szybuję krótko, ponieważ w powietrzu za długo się nie szybuje, a jak coś to ja długo szybować nie umiem - powiedział patrząc na niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Nie 23:25, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:28, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Unoszenie się w powietrzu choć przez chwilę to i tak duży sukces. Większość wilków posiadających skrzydła nawet przez chwilę nie umie utrzymać się nad ziemią i nigdy nie udaje im się tego nauczyć - odpowiedział. - Ty zaś rzeczywiście masz na nauczenie się latać ogromne szanse.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Nie 23:29, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:39, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Dzięki - powiedział wesoło i zerknął na niebo. Latanie to było jego warzenie. - Ile uczyłeś się latać? - zapytał patrząc na niego. Zamachał ogonem wciąż patrząc na niego swoimi dziko-białymi oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:42, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Szczerze mówiąc, wcale się tego nie uczyłem - odpowiedział i zaśmiał się. Miał ogromne szczęście, bo prawie wszystkie latające wilki przyswajały sobie tę umiejętność przez wiele lat. - Przez większość życia nie posiadałem skrzydeł. Pojawiły się u mnie nagle, wyrosły z grzbietu pewnej nocy i odkąd tylko je zyskałem, potrafiłem fruwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:47, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Fajnie - powiedział wesoło i uśmiechając się. On też tak by chciał. Zamachał ogonem, a jego wzrok zawiesił się na niebie. Niebo zaczęło czyścić swoje terytorium z chmur. Uśmiechał się teraz cały czas, ponieważ miał powód. Jego życie to istna bajka, ale jak w każdej bajce są też nieszczęścia, lecz u niego są one rzadko i jak każdy wilk ma marzenia, które chce spełnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:50, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Rozmowa niespodziewanie się urwała. Wasp rzez chwilę milczał, zastanawiając się, co powiedzieć, aż wreszcie rzekł, przyjrzawszy się rozmówcy:
- Musisz mieć wspaniałe życie, skoro uśmiech ani na chwilę nie znika z twojego pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:54, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Tak masz rację, ale i tak czasami mam złe chwile - powiedział przenosząc wzrok na samca. - Masz rodzinę? - zapytał zaciekawiony. Samiec zamachał wesoło ogonem. Z jego mordki nie znikał uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:56, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Tak, nawet całkiem liczną - odpowiedział. - Mam partnerkę, syna i trzy... znaczy dwie córki - powiedział. Oczywiście, z początku wliczył do swoich córek Arianę, ale zaraz się poprawił Ona umarła. Nie była już żywa. Czy mógł więc wciąż mówić, że nadal ją ma?
Lekki uśmiech zniknął z jego pyska w mgnieniu oka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:00, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał na niego. - Ja mam mamę, której dawno nie widziałem, ojca, którego widziałem tylko w dzieciństwie, brata, którego widziałem tylko jako dziecko i tylko raz, siostra, którą opiekowałem się jak byłem dojrzewający i w tedy ją ostatni raz widziałem i mam wspaniałą Partnerkę - powiedział patrząc na niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Pon 0:00, 07 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:05, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Ciesz się więc, ze nie masz dzieci - powiedział i położył się na suchym, chłodnym piasku. Dziś miał tyle wrażeń, niekoniecznie przyjemnych... musiał na chwilę się położyć i odpocząć. Dodał, kiedy już się wygodnie usadowił. - Z jednej strony potomstwo to jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie mogą nasz w życiu spotkać. Ale z drugiej... tylko problemy z nimi sprawiają nam straszliwy ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|