Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sklep i restauracja"Złoty Smok"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:51, 29 Kwi 2012 Temat postu:

El widząc smutek, dosłownie zanurkowała pod ladę. Wyjęła dwie ogromne tabliczki mlecznej czekolady i podeszła do April i jej towarzyszki.
- Widzę, że smutek wkradł się między moje miłe panie, dlatego proponuję zjeść po tabliczce czekolady. Ona zawsze jest dobra na smutek. - mrugnęła do wilczyc i położywszy słodycze na stoliku usiadła przy ladzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 7:58, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczyca zaskoczona gestem Eleny, zapytała:
-To ile płacimy za słodycz?
Wadera podrapała się po skarpetce i ... wyciągnęła z niej portfel.
Otworzyła go cicho i popatrzyła na kelnerkę.
Po chwili zwróciła się do Miesiąca:
-Jeśli nie chcesz polować to... niema sprawy!
Wilczyca nie była już smutna tylko wesoła.
Czekała co odpowie Miesiąc lub Elena.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 9:10, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Przez moment spoglądała podejrzliwie na palmę w kącie, bo wydawało się jej, że ta znów się porusza. Po chwili zdała sobie sprawę z absurdalności swych podejrzeń i potrząsnęła lekko łbem. Zauważyła czekoladę na stoliku, więc zwróciła się ku właścicielce.
- Dziękujemy - uśmiechnęła się nikle. Zastrzygła kilka razy szarym uchem. Wypiła do końca swoją kawę i delikatnie odłożyła zdobioną filizankę na blat.
- Eleno? - zaczęła niepewnie - - Masz może szkło uranowe na sprzedaż? Wiesz, takie zieeloonee? - dokończyła wyciągając nieco kości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:51, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczyca miała już resztkę czarnego napoju. Wysiorbała ją do dna, odstawiając tak jak przyjaciółka szklankę na blat. Xerri chciała się o coś zapytać Miesiąca, ale była dobrze wychowana więc czekała, żeby nie przerywać im w rozmowie. Wadera potrząsnęła swoim portfelikiem. Potem zaczęła liczyć jego zawartość. Było tam tyle kosteczek ile powinno, czyli pięćdziesiąt. Xerri po przeliczeniu schowała portfelik za skarpetkę, tam gdzie powinien być.
Cały czas czekała na odpowiedź i Eleny i Miesiąca. Eleny odnośnie czekolad, a April o tym co będą robić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xerri dnia Pon 12:52, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:40, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Abbey powoli się podniosła. Tłumy... Ona za nimi nie przepadała. Uśmiechnęła się lekko do Eleny, widząc, że ruch u niej się zaczyna. - Dzięki - powiedziała, kładąc przed nią cztery kości. Rzuciła ostatnie spojrzenia na wystrój 'Złotego Smoka' i obiecała sobie , że jeszcze tu wróci. Kiedyś... Kolejne minuty jej życia upłynęły w tym miejscu, co zrobić z pozostałą jej częścią. Zastanawiając się co jeszcze będzie tutaj robić, wyszła.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:26, 30 Kwi 2012 Temat postu:

- Do zobaczenia! - krzyknęła za Abbey i podeszła do klientek.
- Za słodycze nie płacicie nic. Mam tyle czekolady, że całą krainę mogłabym nią obdarować. - zachichotała pogodnie. To fakt, cała jedna szafa była przepełniona tabliczkami czekolady. Tego to nigdy nie brakowało.
- Za kawę i colę natomiast 9 kości. - odparła z serdecznym uśmiechem. Z kawą i herbatą były częstsze problemy. Ale póki co nikt nie narzekał na ich brak. Elena uzbroiła się w całkiem spory zapasik.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 18:27, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:36, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Wadera znów wyciągnęła swój czarny w białe czaszki portfelik i wyciągnęła z niego 4 kosteczki. Podała je Elenie.
-To za Coca-Cole.
Kelnerka wydawała jej się baaaardzo sympatyczną wilczyca. Miałaa nadzieje, że jeszcze kiedyś ją zobaczy.
Zwróciła sie do April:
-Wiesz, chcę założyć sklep ze zwierzakami i dla nich dodatkami. Jak chcesz będziesz mogła kiedyś (a nawet często) do mnie wpadać! Co?
Wilczyca dopiero niedawno dowiedziała się od swojego mózgu, że chce prowadzić biznes.
-Elena... Ty też jesteś mile widziana.
Po czym wilczyca mrugnęła do Eleny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:54, 30 Kwi 2012 Temat postu:

- To miło z Twojej strony - uśmiechnęła się do Eleny, pałaszując swoją czekoladę. Wygrzebała ze swoich oszczędności pięć kostek i położyła na ladzie. Po chwili odsunęła się nieco, bo w pobliżu zauważyła jakiś kwiat. Pełno ich było w restauracji. Zbliżyła się do Xer.
- To doskonały poomysł. Wpadnę do Ciebie, kiedy tylko go założysz - pokiwała z uznaniem głową - Mogę Ci pomóc go urządzić - zaproponowała z wesołością. Do takiej pomocy zawsze była skora. Zamachała z entuzjazmem ogonem.
- A moje szkło? - zapytała się z nadzieją w głosie. W końcu w cenniku pisało, że sklep sprzedaje "absolutnie wszystko". Nie chciała się zawieść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:28, 30 Kwi 2012 Temat postu:

- Dziękuję za kotki. Wybacz mi April, chyba nie mam czegoś takiego. - odparła drapiąc się po głowie. Jej sklep w prawdzie skrywał wszystko na zapleczu... Postanowiła to sprawdzić i zniknęła za czarnymi drzwiami.
- MAM! - wrzasnęła niosąc przedmiot do restauracji. - Proszę bardzo April. - podała szkło wilczycy i uśmiechnęła się do Xerri. - Bardzo dziękuję za zaproszenie. Na moim zapleczu jest pełno najróżniejszych rzeczy. Może coś Ci się spodoba i będzie pasowało do wystroju nowego sklepu? - zapytała serdecznym tonem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 19:28, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:37, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczyca była wdzięczna Elenia za ten pomysł.
-Teraz może nie, ale kiedyś Ci o tej obietnicy chyba przypomnę.
Wadera cały czas czekała czy Elena przyjdzie do jej sklepu. Miała tam kupę fajnych rzeczy, a szczególnie fajne zwierzaki.
Może April lub Elena kupią u niej coś. Wierzyła w to.
Jej sklep był otwarty. Każdy mógł tam wejść i coś kupić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xerri dnia Pon 19:38, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:01, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Na kufie rozkwitł szeroki, radosny uśmiech. Ostrożnie wzięła od Eleny delikatny materiał. Przyjrzała się dokładnie półprzezroczystej, jasnozielonej tafli. Żadnych zanieczyszczeń, zero rys. Dokładnie tak jak chciała.
- Dzięki. Właśnie tego potrzebowałam - podziękowała. Wyciągnęła dziesięć kostek i ułożyła na ladzie. Przycisnęła do piersi swój nowy nabytek, jakby w obawie, że za chwilę zostanie jej odebrany.
- Hmm... To jaaa już pójdę. Do zobaczenia! - zawołała na pożegnanie. Wycofała się ostrożnie, bacząc czy przypadkiem nie skradają się za nią rośliny. Po chwili nie było jej w restauracji. Gdzie się kierowała? Ku nowemu przybytku na placu handlowym, oczywiście!

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 23:20, 30 Kwi 2012 Temat postu:

- Do zobaczenia April. Miło było cię znowu zobaczyć. - pomachała znajomej i schowała kosteczki do sakiewki umocowanej tylnej nogi. W zasadzie miała kształt torby.
- Z miłą chęcią odwiedzę twój sklep. Niedługo powinnam do ciebie zawitać. - powiedziała do Xerri z serdecznym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 8:08, 01 Maj 2012 Temat postu:

Wadera widząc oddalającą się przyjaciółkę powiedziała do Eleny:
-Chętnie ci coś sprzedam jeśli będziesz chciała.
Po czym wilczyca pożegnała się i ruszyła w stronę wyjścia.
Pomachała Elenie i ... już jej nie było.
z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corazon
Dorosły


Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:20, 06 Maj 2012 Temat postu:

Zjawił się tutaj, dzielnie krocząc u boku nie najlepiej wyglądającej, nowej znajomej. Niepewnie otworzył drzwi, nonszalancko przytrzymując je i gestem łapą nakazując, aby Berenika pierwsze przez nie przeszła, czemu towarzyszył ciepły uśmiech.
- Proszę, wejdź pierwsza. - dodał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:25, 06 Maj 2012 Temat postu:

Berenika uśmiechnęła się do samca i śmiało przekroczyła próg. Kaszlnęła przy tym raz i usiadła przy wolnym stole. Zaczęła się rozglądać dookoła i czekała na Corazona. Nigdy tu nie była, choć ów samiec pewnie również tu nie był. Uśmiech gdzieś uciekł, pojawiło się zaciekawienie. Berenika wciągnęła powietrze. Ach, teraz dopiero poczuła się lepiej. Było tu ciepło. Dość ciepło, by się rozgrzała nieco. Odetchnęła z ulgą. Końcówka jej ogona poruszała się ciągle.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Nie 16:25, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corazon
Dorosły


Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:30, 06 Maj 2012 Temat postu:

A on przyszedł, zgarniając po drodze menu w dwóch egzemplarzach - pewnie z jakiegoś stolika czy z lady. Uśmiechnął się, podając waderze jedną z kart, po czym usiadł naprzeciwko niej.
- Hmmm... ciekawe czy istnieje opcja podania herbaty z rumem bądź śliwowicą, to by Cię idealnie rozgrzało... - zastanowił się na głos, nie odrywając wzroku od karty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:37, 06 Maj 2012 Temat postu:

Berenika również wlepiła swe czerwone ślepka w kartę. Zamyśliła się. Zbyt dużo opcji, jeszcze ją głowa rozboli od ciągłego myślenia. Położyła kartę na stole i obejrzała się za kimś z obsługi. Nie, nie znała tu prawie nikogo. Zmarszczyła brwi. Kichnęła, jednak zdążyła przyłożyć do nosa swój beret. Na szczęście nie miała mokrego kataru, toteż berecik pozostał czysty. Założyła go sobie na głowę i czekała. - Ale nudno...
Dobrze, że jest cierpliwa, inaczej natychmiast wstałaby z krzesła i ruszyła oglądać wszystko, niczego nie przeoczając. Westchnęła głośno i natychmiast zebrało się jej na kaszel. Tak więc kaszlnęła sobie pięć razy i zakończyła to krótkim chrząknięciem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Nie 16:38, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corazon
Dorosły


Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:40, 06 Maj 2012 Temat postu:

Uniósł ślepia znad karty, z zaniepokojeniem patrząc na towarzyszkę.
- Wszystko w porządku? Bo czasem ma się wrażenie, jakbyś miała za cel życiowy pozbyć się płuc - pozwolił sobie zażartować nieco, choć rzekł to całkiem spokojnym i niesłychanie poważnym tonem. Uniósł gwałtownie łapę ku górze:
- Kelner! - zawołał, po czym zwrócił się do Bereniki, znacznie już ciszej:
- Co dla Ciebie zamówić, ma droga?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:51, 06 Maj 2012 Temat postu:

Berenika spojrzała znów na kartę, jednak tylko przelotnie. Czuła co prawda głód, lecz nic z jadłospisu jej nie zadowalało. To byłoby teraz zbyt ciężkie dla jej żołądka, który przez długie dni postu zapewne nieco się skurczył. Westchnęła więc głośno i spojrzała na Corazona. - Raczej nic związanego z mięsem - Odpowiedziała. Wolałaby raczej skubnąć parę poziomek albo coś lekkostrawnego. Byleby to nie było mięso.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:51, 06 Maj 2012 Temat postu:

El wstała i podeszła do stolika.
- Witam serdecznie w Złotym Smoku. Myślę, że herbatę z rumem uda mi się państwu podać... - powiedziała z lekkim uśmiechem i patrzyła na zakatarzoną towarzyszkę owego jegomościa.
- Może przynieść pani chusteczki i koc, który wytwarza ciepło? - zapytała z troską. - Może też życzą sobie państwo coś do jedzenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 19 z 36


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin