Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sklep i restauracja"Złoty Smok"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Asmodeusz
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:24, 16 Lis 2012 Temat postu:

pokręcił głową przecząco.
- Nie mam alfy, nie należę do żadnej z Watah. Prowadzę żywot samotnika. Myślę, że to tym lepiej? - mruknął dość oschle, kątem oka spoglądając na Morte. Czy on się odnajdzie w watasze? Czy poradzi sobie? Cóz, jakby nie patrzeć, działał na siebie samego odkąd tylko pamiętał, praktycznie od zawsze był samotnikiem. A teraz proszę, zmiana. I to taka no... dość spora. Ciekawe, ile czasu mu zejdzie zanim się odnajdzie w nowej sytuacji? Nie ma póki co martwić się na zapas, co nie? Powrócił spojrzeniem do Eleny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:11, 16 Lis 2012 Temat postu:

Biała uśmiechnęła się słysząc słowa Asmodeusza. To dobrze, że samotnicy pragną odnaleźć się w dużej grupie i chcą do takowej przynależeć. To zawsze zmniejszało prawdopodobieństwo pozostania samemu w obliczu niebezpieczeństwa, bo w watasze dba się o członków, nieistotne jakimi oni by nie byli. Ale gdy trzeba, to trzeba też ich ochrzanić. Ale to nie o tym.
- To świetnie! W takim razie witam cię serdecznie w watasze ognia! Bardzo mi miło, że zechciałeś dołączyć właśnie do tej watahy. - powiedziała klasnąwszy radośnie w łapy. Cudownie, że jej wataha rośnie w liczbie członków. No i naturalnie możliwe, że Asmodeusz wybierze sobie jakąś profesję, w której świetnie by się sprawdził. Ale to chyba jeszcze za wcześnie, by szukał powołania. Najpierw należało oswoić się z życiem w tej społeczności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:25, 16 Lis 2012 Temat postu:

Ta odpowiedziała jedynie ciepłym uśmiechem, dziwne. No i wszystko załatwione! Asmodeusz był w tej samej watasze, a to oznacza, że wspólnie mogą chodzić na polowania i w ogóle. Ucieszył ją ten fakt, bardzo.
- No widzisz? Przyjmują w ekspresowy tempie.- szepnęła do basiora, po czym przeniosła swe miodowe ślepia na Elenę.
- Droga Alfo.. Mam kilka drobnych pytań,- zaczęła, prostując się i siadając wygodnie.
- Pierwsze dotyczy tego, kiedy będziemy mieć jakieś zebranie. Bo dawno żadnego nie było, a z tego co mi wiadome, znów straciliśmy wartownika, szkoda gadać.. A drugie, czy urządzimy jakieś polowanie przed zimą, bo wiadome, że może nas znienacka najść.. A stan naszej spiżarni pewnie nie jest taki imponujący.- dodała z uśmiechem, jak i przyciszonym głosem. Nie chciała by ktoś inny to usłyszał, prócz Eleny, po przecież jest Alfą Ognia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:58, 16 Lis 2012 Temat postu:

Tak, słowa Morte były bardzo ważne. Teraz czekała wciąż, aż Mort zda egzamin na wojownika. Wtedy chciała go poprosić o pomoc przy patrolach granic i wtedy będzie komplet. A reszta to już co innego.
- W kwestii zebrania skonsultuję się z Samuelem, podobnie jak z polowaniem, jednak rozmowa sądzę będzie tylko formalnością. - powiedziała spokojnie. Tak, to wszystko było bardzo ważne. Ale nie była sama. Wiadomo, że decyzje musi podejmować dwójka alf, więc Elena nie chciała stawiać basiora przed faktem dokonanym z pominięciem jego opinii. Sama by nie była z czegoś takiego zadowolona, a przecież czyńmy innym tak, jakbyśmy chcieli by nam czynili. Prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:43, 17 Lis 2012 Temat postu:

Spoglądała na Onneę z niegasnącym uśmiechem. Ach, jakaż on, Abi, jest leniwa. Winna znaleźć sobie jakieś użyteczne zajęcie, wykorzystać miliony wolnych chwil. Trzeba ruszyć leniwy tyłek, czymś się w życiu zając. Żeby chociaż spędzała czas w towarzystwie. Ale nie, ona leży gdzieś samotnie, niszcząc radość, którą dał jej Taharaki. Nie powinna tak postępować. Nerwowo zapukała łapą w stół, cichutko, acz rytmicznie. Stara, dobra muzyka. Nawet ostatnimi czasy gitary nie nastroiła. Fe, co za leń! Ale...
- Eleno? - wtrąciła cicho. Tak, całkiem znośny pomysł. Dlaczegóż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onnea
Dorosły


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:23, 17 Lis 2012 Temat postu:

Abbey napisał:
Odpowiedziała równie uważnym spojrzeniem i łagodnym uśmieszkiem. Cóż za dziwy się kroją. Poczynając od teleportującej się Eleny, po uśmiechając się Abi. Jak sufit spadnie, to można spokojnie zakrzyknąć 'Do boju, ludu, kosmici atakują'. Ale jeszcze chwila, więc nic nie krzyczmy, zbyt porywcze osoby przed monitorami prosimy o zajęcie miejsc na fotelach.
- Całkiem zacnie - odparła, puszczając do przyjaciółki perskie oko. Dobra, już można krzyczeć.


Ah, jakże Onnea była szczęśliwa z widoku jej uśmiechniętej przyjaciółki - zwłaszcza, że ta robiła to raczej nie często. Zauważając inne wilki ukłoniła się im nisko, po czym powróciła wzrokiem na Abbey. Przysiadła, owijając swój długi, jaskrawo żółty ogon wokół jej długawych nóg.
- Cieszę się! - rzekła entuzjastycznie, uśmiechając się jeszcze szerzej niż do tej pory. Jeszcze trochę i ją za psychopatkę będą brać, zobaczycie!
- U mnie też ostatnio całkiem dobrze... zwiedzałam trochę krainę - muszę powiedzieć, że są tu naprawdę zapierające dech w piersiach miejscach. - dodała po krótkiej chwili, strzygąc prawym uchem. Wlepiła też swe duże, błękitne, pełne wesoło tańczących iskierek w białą wilczycę, delikatnie falując końcówką jaskrawego ogona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:34, 17 Lis 2012 Temat postu:

Pokiwała głową, ukradkiem nieprzerwanie śledząc Elenę. Chciała z nią porozmawiać na temat dość ważny. Ale przyjaciele też są ważni. Ale, ale. Elena też jest przyjaciółką. Ba. Zamrugała nerwowo, pewnie taki tik. Coś jej umknęło, nie słuchała? Wstyd, Abbi, wstyd. Masz uszy właśnie po to by słuchać, a nie do ozdabiania makówki i strzyżenia (kolejny tik), jak to robią teraz. Oh, Onn, jeszcze Ci mordeńka pęknie od tego uśmiechu, ostrzegła przyjaciółkę w myślach. Jej uśmiechy chyba nigdy nie będą tak promienne i... ładne. Jej przyjaciółka była piękna, nawet z przedimkiem 'prze-', temu nie da się zaprzeczyć, a Abbi nawet nie próbowała. Mogła być wielce uhonorowana obecnością takiej istoty w jej otoczeniu. Oparła łokcie na stole, nie zastanawiając się czy wykazuje brak kultury. Są w gronie przyjaciół, można poluźnić pasa.
- Jakieś godne polecenia? - Jak to już robiła dawniej, tak i teraz chciała podkręcić przyjaciółkę, by ta trajkotała radośnie. Tak przyjemnie się słuchało...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abbey dnia Sob 17:35, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onnea
Dorosły


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:16, 17 Lis 2012 Temat postu:

Onn w życiu by nie pomyślała, że ktokolwiek uważa ją za ładną - myślała o sobie bardziej jak o przeciętniaczce, w końcu nic wyjątkowego w niej nie było - no, może poza tym, że dłuższe wpatrywanie się w jej sierść może zaboleć, albowiem jest ona naprawdę jaskrawa. No, nieważne, gdyby usłyszała myśli Abbey z pewnością by się ucieszyła.
- Ah, jest tak wiele miejsc! Magiczne zwierciadło na przykład. Cudowne! Nawet nie wiesz, jak bardzo bym Ci je chciała pokazać! - widać Abbey nakręcanie żółtej wadery wychodzi znakomicie, albowiem ta z każdą chwilą emanowała jeszcze większą energią i szczęściem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:22, 17 Lis 2012 Temat postu:

Przytakiwała entuzjastycznie, znajdując się w swoim żywiole. Urodziła się właśnie w celu podkręcania innych - to jej rola w ekosystemie. Westchnęła z rozkoszą, słysząc coraz dłuższe potoki słów. Rozparła się jeszcze bezczelniej na ladzie, przymrużyła oczy. Niemal jak kołysanka. A właśnie, czy tylko userka zauważyła, że nikt nie zaczął krzyczeć? Och, lenie przeklęte!
- Mów dalej, przecież ta piękna kraina nie może ograniczać się do jednego miejsca. A nawet jeśli, przecież na świecie jest wiele innych krain, musiałaś coś widzieć - podsunęła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abbey dnia Sob 18:23, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kematian
Młode


Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:46, 17 Lis 2012 Temat postu:

I nagle w drzwiach pojawił się w drzwiach ktoś o dużych uszach. I ten "ktoś" to właśnie mały wilczek imieniem Kematian. Na pierwszy rzut oka jest on pewny siebie, a nawet w głowach, nie których urodzi się stwierdzenie, że bardzo towarzyski. Ale gdzie tam! Jest on ta naprawdę zlękniony i niepewny co ma dalej zrobić widząc tu taką przytłaczającą liczbę wilków. Usiadł przy jakimś stoliku i przeglądnął menu. Stwierdził, że mógłby zamówić herbatę, o. Nagle przypomniał sobie o szaliku na ramionach i zaczął się bawić jego końcówką czekając kiedy ktoś przyjdzie do niego i odbierze zamówienie. Pierwszy raz jest w restauracji i w ogóle nie wiedział co ma zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onnea
Dorosły


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:54, 17 Lis 2012 Temat postu:

Wadera zamyśliła się na chwilę, starając się odnaleźć w jej móżdżku jakieś inne, równie cudowne miejsce co to. Dużo ich było, ale które najbardziej przypadło jej do gustu? Ah, te niezwykle ciężkie dylematy życia codziennego. Może...
- Dolina wrzosu też jest piękna! Jest tam tak kolorowo, a wokół czuć dziwną, pozytywną atmosferę! - Wilczyca starała się ów miejsce należycie - nie mogła przecież powiedzieć, że było tam 'ładnie', gdy ten kawałek krainy zasługiwał na coś o wiele lepszego! Wtem do jej głowy wpadł pewien pomysł.
- A może bym Ci je pokazała? - spytała, wbijając w śnieżnobiałą błękitne oczęta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:02, 17 Lis 2012 Temat postu:

I ktoś zmusza ją do podniesienia pupy z krzesła. A tu się dobrze siedzi! Skinęła nieznacznie głową, prawie niezauważalnie, ledwie drgnęły kości jej szyi, opuszczając łeb. Milimetr, może dwa, ewentualnie trzy.
- Dobrze, chętnie. Ale za moment, muszę z kimś tutaj pogadać - odrzekła. - Tymczasem możesz wymyślić następne punkty wycieczki... I przedstawić je w kolorowym świetle - Wyprostowała się raptem, zachowując ciut większą dawkę kultury, zsuwając łokcie z blatu. Ktoś wtargnął do restauracji. No, nie przesadzajmy, miał prawo tu wejść, acz powiało. Brrrrryza, zimna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kematian
Młode


Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:05, 17 Lis 2012 Temat postu:

Nikt nie podszedł. Zdezorientowany szczeniak nie miał tyle odwagi by pójść i poprosić o herbatę. Nie on. Wstał i wymknął się cichaczem. I nagle wydało by się, że nigdy go tu nie było. Ach świecie. Czy było by lepiej bez tej jednej małej duszy?

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:31, 17 Lis 2012 Temat postu:

- Rozumiem.- odparła, prostując się i przekręcając łebek. Popatrzyła na Asmodeusza i uśmiechnęła się szeroko.
- Może na chwilkę tu zostaniemy? Napijemy się czegoś?- spytała basiora. Nagle zjawił się tu jakiś młodzieniec, który został zignorowany i wyszedł. Szczerze mówiąc, Morte to zwisało, jednak poczuła jakieś ukłucie w klatce piersiowej. Powiedziałaby coś do młodego, gdyby nie fakt, że ulotnił się stąd tak szybko jak się zjawił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:52, 17 Lis 2012 Temat postu:

Wilczyca ogarnęła wzrokiem wszystko.
- To wy się zdecydujcie kochani, a ja podejdę do Abbey. - powiedziała spokojnie i podeszła do przyjaciółki. Zdziwiła się nieco tym, że młody wilczek tak szybko wyszedł. No ale nic.
- Słucham cię kochana. - powiedziała stanąwszy przed białą wilczycą z szerokim uśmiechem. Bardzo ją lubiła.
- Wiesz co? Bardzo ładnie wyglądasz. Skąd ta zmiana designu? - zapytała puszczając doń oko i zastanawiała się o co może chodzić. Może razem Onn coś chcą zamówić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:36, 17 Lis 2012 Temat postu:

Posmyrała się lekko po brodzie, stwierdzają, że musi coś powiedzieć. Samo siedzenie się i wpatrywanie w Elenę chyba skutków nie przyniesie. A może by spróbować? Ach, głupoty tej Abbiśce w głowie siedzą! Postarała się, by jej mimika przestawiała pełen zadowolenia spokój. Nawet pomagało, takie imaginowanie sobie, że jest już po wszystkim... A ja nie osiągnie efektu? Ach, nie załamuj się, stara, krzyknął głosik w jej głowie. Dobra, zwariowała. Może skończy w jakimś miłym pokoju bez klamek i będzie spokój.
- Eleno, czy nie mogłabym może dopomóc Ci w Smoku? Byłabym wśród innych wilków i... i byłoby mi lepiej - wyjąkała.
- Zmiana? Żaden konkretny powód. Po prostu chęć doprowadzenie się do stanu bliskiego normalności.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abbey dnia Sob 23:37, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 3:00, 18 Lis 2012 Temat postu:

Elena w sumie nigdy się nie zastanawiała nad pomocą w restauracji. Ale fakt faktem fajnie by było mieć tutaj do kogo twarz otworzyć kiedy trwają pustki. No i to jeszcze Abbey!
- Oh, byłoby cudownie! Bardzo bym się ucieszyła. - powiedziała z radością w głosie i przytuliła turkusowooką do siebie.
- Wpadaj kiedy chcesz. Możesz zacząć choćby teraz. Wszystko ci pokażę, wprowadzę na zaplecze sklepu... Z resztą przyjdź kiedy będzie ci pasowało. - dodała z entuzjazmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:43, 18 Lis 2012 Temat postu:

Rozdwoić się zawsze można, regulamin nawet zezwala występowanie w trzech osobach, co ułatwi Abbey niezawalenie swoich nowych... Żeby nie zabrzmiało to okrutnie - miłych obowiązków, jak i nie uniemożliwi przejścia się z Onneą na spacer. Czując przy sobie bliskość Eleny westchnęła z zadowoleniem, opierając swą łapę na plecach przyjaciółki. Takich chwil nie da się ubrać w najpiękniejsze słowa. I pomyśleć, że będzie w towarzystwie przyjaciół, tak drogich, bliskich. Niewyobrażalnie piękne.
- Dobrze, chętnie. Obiecałam przyjaciółce spacer, wkrótce przyjdę - odrzekła, podzielając radość samicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onnea
Dorosły


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:11, 18 Lis 2012 Temat postu:

A Onnea spokojnie czekała, aż jej przyjaciółka załatwi, wszystko, co załatwić musiała - tymczasem obmyślała już, w jakie to cudowne i niesamowite miejsca Abbey zabierze. Ah, Onn naprawdę dziwiło, jak bardzo zmieniła się ów wilczyca. Oczywiście w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa.
Wilczyca powolnym, acz zarówno energicznym krokiem podeszła do wyjścia, by tam przysiąść i czekać na śnieżnobiałą. Nie chciała się zbytnio wtrącać, czuła się wtedy niekulturalna - a tego uczucia nie lubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:33, 19 Lis 2012 Temat postu:

Turkusowooka, jak to ładnie określiła nam El, uśmiechnęła się niepewnie. Uznajmy już, że tym razem nie napadły jej przyzwyczajenia antyspołeczne, a nieśmiałość. Dajmy tą nadzieję na lepszą przyszłość. Zamrugała, upewniając się czy znajduje się w realnym świecie. Cóż, komu jak komu, ale jej trudno uwierzyć, że odważyła się zrobić krok w stronę lepszego świata. Z tym talentem trzeba się urodzić, a przez wiele lat mogła mieć wątpliwości co do posiadania takowego. No, będzie się próbować, takież życie. Uniosła jeszcze odrobinę prawy kącik pyszczka i obróciła się w kierunku Onn. Przez chwilę jeszcze patrzyła na Elenę. Żeby tylko nie zaniedbać tego, czego się podjęła.
- Wkrótce przyjdę, wypełnię tylko do końca obietnicę - zakrzyknęła radośnie. I przydreptała ku żółtej, stając u jej boku.
- Prowadź - zakomenderowała łagodnie. I ciągle z uśmiechem, żeby nie było. Może już nie minie - o to się skrycie modliła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abbey dnia Pią 13:38, 23 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 25 z 36


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin