Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana śniegu

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:50, 26 Lut 2011 Temat postu:

Szczeniak nic nie odpowiedział tylko od razu złapał ząbkami drugi koniec patyka
- A jakże!! - odpowiedzial po chwili i zaczął się z nią siłować. No cóż aż ak silny nie był ponieważ on był bardziej zwinny no ale cóż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:03, 26 Lut 2011 Temat postu:

Natja zaczęła delikatnie warczeć, dla zabawy. Po niedługim czasie puściła patyk lecz nadal się cieszyła. Po chwili schowała się w gęstym śniegu i czekała na odpowiednią chwilę, aby zaskoczyć Michaela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:57, 26 Lut 2011 Temat postu:

Młody nadal trzymał w pyszczku patyk i rozglądał się gdzież to jest Natja. Zamknął oczy usiadł sobie i zacząłwsłuchiwać sie we wszystko dookoła. No cóż takiego czegoś uczył go kiedyś ojciec a Mike cały czas uczył się tego bo jak mu ojciec mawia. "Wzrok to nie wszystko potrzebne do życia".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:40, 26 Lut 2011 Temat postu:

Natja zaczęła się przygotowywać do skoku i w dwie sekundy wyskoczyła ze śniegu. Musiała szybkim krokiem podbiec do Michaela bo był o trzy kroki dalej. Była cała w zimnym puchu ale nic sobie z tego nie robiła. Śnieg zakrył jej oczy i przywaliła w drzewo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:47, 26 Lut 2011 Temat postu:

A dlaczegóż mała przywaliła w drzewo? Dlatego iż Michael słysząc coś biegnącego za nim podskoczyl wysoko w ostatniej sekundzie i waderka przebiegła pod nim zamiast wpaść na niego. Młody stał teraz kilka kroków od Natji ktora rąbnęła w drzewo
- Nic ci nie jest? - Spytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:52, 26 Lut 2011 Temat postu:

Mała nic nie odpowiedziała i zakryła oczy łapkami. Po chwili ciszy odezwała się- ał.- Zaraz potem zaczęła wydawać głosy jakby płakała. Jej ogon... wogóle nie było widać w niej szczęścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:56, 26 Lut 2011 Temat postu:

Młody podbiegł do niej i przytulił ją
- Co sie stało? - spytał patrząc jej w zakryte oczy. Młody nie wiedział o co może chodzic no ale cóż. Czekał na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:03, 26 Lut 2011 Temat postu:

Natja zaczęła się śmiać. Wstała, odkryła oczy i spojrzała z uśmiechem na Michaela i odpowiedziała chichocząc się- a jednak cię zaskoczyłam!- wilczyca udawała. Chciała Mikiego nastraszyć, że coś jej się stało. Położyła się na plecach i brechtała jeszcze bardziej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Sob 20:04, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:06, 26 Lut 2011 Temat postu:

Młody zrobił takie oczy (Oo) po czym sie zaśmiał i zaczął gilgotać Natję swoim a jakże puszystym ogonkiem.
- To teraz masz za kłamstwo!! - powiedział dalej gilgocząc ją po brzuchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:13, 26 Lut 2011 Temat postu:

Waderka zaczęła się śmiać jeszcze bardziej. Chciała powiedzieć żeby przestał ale jej chichotanie doprowadziło ją do takiego stanu, że nie mogła się odezwać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:47, 27 Lut 2011 Temat postu:

Shazza już przebiegała tędy. Zaczęła się rozglądać i węszyć. Nagle jednak coś przykuło jej wzrok. Szybko podeszła do korzeni drzewa. Poznała je i tu postanowiła odpocząć. Westchnęła cicho i spojrzała na szczeniaki. Nagle też jednak zauważyła świeżo zdechłego zająca. Uśmiechnęła się i zjadła go ze smakiem. Poteem wstała i wyszła. Otrzepała się, bo tam było trochę mokro od kałuż. Nie mogła uwieżyć, że już wraca tam, gdzie jej dom.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:19, 01 Mar 2011 Temat postu:

- Przepraszam, ale muszę iść. - powiedziała i wstała. Otrzepała się. Po chwili spojrzała na wszystkich. Ruszyła dość szybkim krokiem. Po chwili znikła z drzewem.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:52, 02 Mar 2011 Temat postu:

Shazz zaglądnęła tu na chwilę. Zaczęła szukać Fari, lecz jak na razie nie mogła jej znaleźć. Westchnęła cicho i zaczęła szukać również na drzewach i pod drzewami. Nawet na najwyższej gałęzi jej nie było. Szukała jej pod korzeniem, pod którym znalazła Bariego. Zaczęła gonić jak szalona, lecz po bezowocnych poszukiwaniach zapuściła się bardziej w polanę. Też nie mogła znaleźć Fari. Postanowiła iść w bardziej wiosenne miejsce. Kierowała się szybko do wyjścia już bez uśmiechu. Ten wilk, który jej powiedział te słowa... On naprawdę ją pocieszył.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fari
Dorosły


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z pod Biedronki
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:11, 18 Maj 2011 Temat postu:

Fari wbiegła tu. Nagle poczuła woń wroga. Prychnęła. Shazza, niby mądra, nie mogła znaleźć Fari. Za to, Fari znalazła Shazzę. Jeszcze raz burknęła i po chwili na jej twarzy widniał szatański uśmieszek. Wadera nie mogła się doczekać przygniecionego ciała Shazzy do ziemi. Zawyła zwycięsko i wybiegła stąd.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rex
Dorosły


Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:27, 14 Sty 2012 Temat postu:

Rex spokojnie spacerował po polanie, która była pełna śniegu. Szukał idealnego miejsca, w którym po prostu nikt go nie będzie drażnić. Kładąc się na grzbiecie spojrzał na niebo, którego nie było.
- Czy to prawda, że ona nie żyje ? Jeżeli tak to nigdy nie wybaczę sobie tego. Kaki ja w ogóle głupi byłem, by opuszczać swoich najbliższych, powinienem być zawsze razem z nimi. Zawiodłem ich... zawiodłem siebie... Nie mam nawet odwagi odwiedzić ich o ile jeszcze są... o ile mnie jeszcze pamiętają... - Po wypowiedzeniu tego starał się nie myśleć już o tym wszystkim.

EDIT:

Po paru godzinach siedzenia wstał i powiedział do siebie:
- Nie mam czego tu szukać, czas wyruszyć gdzieś w lepsze miejsce... - I tak o to odszedł gdzieś...

zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rex dnia Sob 22:36, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yakato
Artysta Malarz


Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:38, 24 Sty 2012 Temat postu:

Zielona lama przybiegła tu z niebiesko-czarno-białym szczenięciem na grzbiecie. A szczenię to wyglądało nieco sennie. Tak, było znudzone i nieco zmęczone. Gdy dotarli na tę randomową polanę, został delikatnie zrzucony przez Pana Piernika na ziemię. Niebieski samczyk automatycznie padł na niej plackiem i westchnął. Jak on nienawidził się nudzić! Tym czasem Pan Piernik dreptał nieopodal, nie robiąc nic niezwykłego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 13:53, 24 Sty 2012 Temat postu:

Basior kroczył powoli, w końcu nigdzie się nie śpieszył, z resztą nie miałby gdzie. Nie dawno odszedł z krainy, dziś do niej powrócił. Nie udało mu się spełnić jednego, najważniejszego dla niego marzenia. Chciał po prostu być wolny. Wznieść się gdzieś wysoko, wzbić w powietrze i już nigdy, przenigdy nie wracam. Żyjąc według zasad, jako jeden z szarego tłumu czuł się zamknięty, dziś jednak zrozumiał, że co by nie zrobił, jak by się nie starał - nigdy nie będzie wolny. Trzeba się z tym pogodzić i wrócić do życia jako prosty, zwykły wilk, bez żadnych osiągnięć na koncie.
Przysiadł pod małym drzewkiem pusto spoglądając w przestrzeń, wyraz twarzy nie wyrażał żadnych emocji, w spojrzeniu widać było wielką pustkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yakato
Artysta Malarz


Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:56, 24 Sty 2012 Temat postu:

Aż wtem ten smutny obrazek przerwał inny wilk. Jego nikły zapach, który dotarł do nosa Yakato, wystarczył by ten, pełen energii wstał i z radością zaczął obserwować otoczenie. Siedział tam, pod drzewem... Szczenię skuliło się i cicho przyczołagało aż do Sidney'a, nachodząc go od tyłu. Wtem skoczyło na niego i usadowiło się na barku czy czymś tam.
- Bu! - oznajmił swe przybycie Yakato. - Jestem Yakato, należę do Watahy Ognia, mam ciocię Kaji Meyit, nie mam rodziców, lubię się bawić, jest fajnie, bardzo się nudziłem, fajnie, że pan przyszedł, a jak ma pan na imię, a skąd pan jest, a co pan lubi robić? - pytał jak i opowiadał o sobie Yakato, pod koniec tracąc dech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 14:39, 24 Sty 2012 Temat postu:

Gdy Yakato wskoczył na niego wzdrygnął się, zaraz zrzucając dzieciaka na ziemię. Nie lubił, gdy ktoś przerywał mu jego rozmyślenia, a co ważniejsze - nie lubił dzieci. Spojrzał na niego pustym wzrokiem, nadal zachowując kamienną twarz.
- Pobaw się gdzieś indziej. - rzekł tylko niskim, lekko zachrypłym tonem, leniwie spoglądając na wilka. Cóż z niego za ignorant, przecie ten tyle pytań mu zadał, nie wypada tak na nie nie odpowiadać. Nie ładnie, oj nie ładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yakato
Artysta Malarz


Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:44, 24 Sty 2012 Temat postu:

Yakato spochmurniał gdy ten go zrzucił. Pan Piernik zaś splunął - jako iż był lamą - nieopodal czerwonego samca. Nie to nie, łaski bez... Yakato oddalił się sfochany na kilka metrów i siedział tam w samotni przez chwilę... Ale nie dał rady. Znowu podbiegł go wilka i radośnie merdając ogonem, pojawił się przed nim.
- Co pana trapi? Czemu pan jest taki niesympatyczny? Moja ciocia zrobi z pana masło! A wie pan, że mogą pana porwać ośmiorękie łosie? - znów zaczął swój całkiem zwyczajny ciąg szczenięcych pytań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 16 z 21


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin