Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Klif nad Morzem.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:33, 23 Kwi 2010 Temat postu:

Ledwo dosłyszalne, kocie kroki nawiedziły owy klif. Białe stworzenie z ciemnoniebieskimi znaczeniami powoli, jakby bez wysiłku, a jednak zwinnie, poruszało się w stronę urwiska na klifie. Spiczaste uszy postawione były wysoko, końcówka ogona poruszała się lekko. Wiatr falował w sierści wilczycy, dmuchając lekko w jej puste ślepia. Dlatego je lekko przymknęła, strzygąc uszami. Usiadła, przyglądając się krajobrazowi z góry. Łapy postawione były prosto, blisko siebie. Ogon płasko leżał na ziemi. Wzrok "usiadł" na Hekate (yes, znają się. o ile mnie pamięć nie myli).
- Witaj Hekate - uśmiechnęła się delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:58, 23 Kwi 2010 Temat postu:

Serio? o.O

Wilczyca, usłyszawszy swe imię, gwałtownie odwróciła głowę. Spojrzała na wilczycę, która zapewne przybyła tu przed chwilą. Hekate zmarszczyła nos z lekkim niezadowoleniem, iż nie usłyszała kroków przybyłej. Odkąd przejrzała, stała się mniej ostrożna. Przyjrzała się samicy z niemałym zdziwieniem wymalowanym na szczupłym pysku. - My się znamy? - zapytała, nie kojarzyła bowiem głosu wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:05, 23 Kwi 2010 Temat postu:

no, załóżmy, że tak >D być może się pomyliłam, bo dzisiaj często odpływam (Kubaaa <3 - trzygodzinne gapienie się bez oznaki życia). ah nie bij, Bogini Widm~!

- Oczywiście - strzepnęła uszami.
Zgięła przednie łapy, układając się w pozycji leżącej. Machała przy tym swoim puchatym ogonem. Naszyjnik na jej szyi lekko brzęczał, poruszany przez wiosenny wiaterek. Ona nie przestawała się przyglądać Hekate. Coś się zmieniło. Coś się w niej zmieniło. Na pewno. Carly dostrzegała to okiem szpiega. Każda zmiana w wyglądzie każdego znanego jej wilka kodowana była głęboko w pamięci. W wyglądzie, bądź jakiejkolwiek zmianie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:12, 23 Kwi 2010 Temat postu:

No, dobra. Skoro tak mówisz... XP

Hekate podniosła się do siadu, przyciągając blisko ciała długie przednie łapy. Zupełnie nie pamiętała tej wilczycy, czemuż tu się zresztą dziwić? Słowa, dzięki którym niegdyś poznawała wygląd swoich znajomych, bywały nadzwyczaj ulotne... Koniec puszystego ogona jął poruszać się leniwym, miarowym ruchem. Po dłuższej chwili milczenia coś tam zaskoczyło w jej pamięci. - Carly...? - spytała niepewnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:18, 23 Kwi 2010 Temat postu:

- A któżby inny? - zaśmiała się krótko - Hekate, czyżby coś umykało Ci z pamięci? Albo ja nadużywam moich szpiegowskich zdolności.
Bez przerwy przyglądała się swojej towarzyszce. Czarne futro, złote ślepia, szrama na prawym oku. Ten sam tajemniczy głos. Więc co się zmieniło? Nagle ważny szczegół Hek wpadł jej do głowy.
- Hekate, odzyskałaś wzrok? - zapytała z niedowierzaniem.
Zamiotła ogonem po ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:30, 23 Kwi 2010 Temat postu:

Pysk Hekate rozciągnął się w subtelnym, lecz łatwo dostrzegalnym uśmiechu. Rzeczywiście, Carly została szpiegiem nie bez powodu. Oczy wilczycy były tak samo puste jak kiedyś, więc jak mogła tak szybko dostrzec tę zmianę? - Jesteś nad wyraz spostrzegawcza. Niesamowite, że nie umknie ci żadnej, nawet najmniej dostrzegalny szczególik - odpowiedziała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Pią 18:31, 23 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:42, 24 Kwi 2010 Temat postu:

- Zapuściłam się nieco w swoim zdobywaniu informacji, ale spostrzegawczość nie uleciała jeszcze z mojej głowy - zaśmiała się raz jeszcze.
Cóż, nie miała dawno powodu do uśmiechu. W krainie się to zmieni. I ona o tym wiedziała. Machała bez przerwy puchatym ogonem, co oznaczało głębokie zadowolenie. Na umyśle leżały jej wciąż wspomnienia o Waspie, Amiji, Arianie... Nie mogła się doczekać ich spotkania!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:48, 24 Kwi 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się trochę szerzej, przez chwilkę lustrując rozmówczynię uważnym spojrzeniem. Miała wrażenie, że coś w tej wilczycy uległo zmianie. O ile Hekate dobrze pamiętała, to Carly zawsze tryskała optymizmem i niespożytą energią, nie potrafiła usiedzieć w miejscu. Teraz zaś była jakby... spokojniejsza? - Długo nie było cię w krainie, prawda? - spytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:57, 24 Kwi 2010 Temat postu:

- Owszem. Na początku myślałam, że to będzie krótki, tygodniowy wypad. Ale potem to się przedłużyło. Ale znów jestem - z jej pyszczka ani na chwilę nie znikał uśmiech.
Od nowa się od niego uzależni. Położyła głowę na łapach, poruszając swoim długim uchem. A potem drugim. Nuciła coś pod nosem. Nie spuszczała kątem oka wzroku ze swojej rozmówczyni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:03, 24 Kwi 2010 Temat postu:

Radość wymalowana na pysku Carly udzieliła się również Hekate, która znów się uśmiechnęła. Jak nigdy. - Pewnie ciekawi cię, co u twojej rodziny, prawda? Bo o ile dobrze pamiętam, to masz partnera? - spytała. Jej smukły pysk wciąż rozjaśniał uśmiech, lecz Hekate poczuła lekkie ukłucie zazdrości na myśl o rodzinie. Ona nie miała w tej krainie nikogo bliskiego. Gdyby odeszła lub umarła, pewnie nikt by nawet nie zauważył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:06, 24 Kwi 2010 Temat postu:

- Bardzo mnie ciekawi. Taaak, mam partnera. I dzieci. Jedno adoptowane, a drugie "Waspa". Chociaż dla Amijy jestem teraz matką - przeniosła wzrok na dół, gdy pomyślała o tym, jak zareagowała na tą wieść.
To było takie zdziwienie, szok, smutek, złość. Prawdziwa huśtawka uczuć. A jaka wilczyca by tak się nie zachowała? Jest długo ze swoim partnerem, który niemrawo patrzy na swoją przyszłość w roli ojca, a potem dowiaduje się, że wilk miał z inną wilczątko. Cóż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:19, 24 Kwi 2010 Temat postu:

- Wasp to twój partner? - zapytała z niedowierzaniem, jakby niedosłyszała jej słów. Zaśmiała się. Doskonale pamiętała tego wilka, a raczej to, co o nim słyszała. Niegdyś robił dużo szumu wśród tutejszych wilczyc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:24, 24 Kwi 2010 Temat postu:

- Oui, mój partner - rzekła z francuskim akcentem - Miał powodzenie u wilczyc, wiem o tym. Stawka była wysoka.
Zachichotała cicho. Shapira, Diamond itd. Poszły w odstawkę. Carly się udało. A to wyjątek, bo rzadko coś idzie po jej myśli. Była z tego nie mało dumna, że Wasp jest jej partnerem. W dużej mierze dumna. Bardzo dużej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:28, 24 Kwi 2010 Temat postu:

- Musi cię naprawdę kochać, skoro nie rzucił cię po kilku dniach jak kiedyś tą biedną Rennę - powiedziała i spojrzała gdzieś w niebo. Do dziś doskonale pamiętała swoje pierwsze i ostatnie, niestety, spotkanie z Renną. Ta wilczyca wywarła na Hekate bardzo pozytywne wrażenie. Zapewne po tym, jak Wasp ją zostawił, odeszła z krainy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:38, 24 Kwi 2010 Temat postu:

Poruszyła uszami i przymknęła oczy. Uśmiech zbladł i zaniknął zupełnie.
- Mówisz o Renesmee?
Doskonale pamiętała swoje spotkanie z tą wilczycą. Wasp mówił jej o swoich poprzednich partnerkach. Ale wśród nich nie było Ren. Czyżby czegoś jeszcze nie wiedziała. Krótkie hm i spuszczenie wzroku, świadczyło o głębokim zamyśleniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:41, 24 Kwi 2010 Temat postu:

Spojrzała na Carly. - Nie - odpowiedziała szybko, zobaczywszy zmianę jej nastroju. Nawet nie znała żadnej wilczycy o takim imieniu. - Tamta wilczyca nazywała się Renna i o ile dobrze pamiętam, to odeszła z tej krainy długo zanim ty się w niej pojawiłaś.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Sob 13:42, 24 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:51, 24 Kwi 2010 Temat postu:

Spojrzała na Hek.
- W każdym bądź razie, o Rennie też nie mówił - rzekła.
Ah, Renna! taka myśl mignęła w jej głowie. Rzeczywiście, była Renna. Ale Wasp o niej także nic nie pisnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:53, 24 Kwi 2010 Temat postu:

- Cóż, pewnie uznał to za nieważną przeszłość - odpowiedziała, a jej wzrok znów powędrował gdzieś w dal. Gdyby ona tak potrafiła odrzucić takie wydarzenia z życia, zapomnieć o nich...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:37, 25 Kwi 2010 Temat postu:

- Hm - mruknęła ponownie cicho.
Wiatr świszczał i gwizdał. Tańczył w sierści Carly. Szeptał niewyraźne słowa, świeże liście poruszały się na wiosennych drzewach. Wilczyca uniosła łeb, zamknęła oczy. Świat obudził się. Przyszedł wraz z wiosennym powiewem. Odrodzenie. Zamilkła. W głowie, jak każdej wiosny, brzęczały jej motyle dzwonki. Dźwięk ten był kojący, a zapach zieleni był jak woń kadzidełka.
- Wspaniale - szepnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:51, 28 Kwi 2010 Temat postu:

Rozmowa utknęła w martwym punkcie. Czarna wilczyca przez chwilę patrzyła na położoną w oddali linię horyzontu. Na szczupłym pysku Hekate wykwitło głębokie zamyślenie, w którym samica trwała tak przez dobre kilka minut. W końcu poruszyła energicznie puszystym ogonem i wstała powolnym ruchem. - Wybacz, Carly, ale na mnie już czas - rzekła, spoglądając na rozmówczynię. Uśmiechnęła się do niej delikatnie i dodała. - Miło było znów cię spotkać.
Po tych słowa oddaliła się pospiesznym krokiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Śro 14:52, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 9 z 63


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin