Nabór na Redaktorów

De Musica Angelus

Imię postaci:Lifeline
Doświadczenie w pisaniu*:Tak
Dlaczego akurat Ty?:Ponieważ ogólnie lubię pisać, staram się być miła dla innych, często mam dużo czasu,mam dużo 5 i 6 z dyktand no i piszę książkę.
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**:[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Fikis

Imię postaci: Fikis
Doświadczenie w pisaniu*: Piszę opowiadanie, którego nikt jeszcze nigdy na oczy nie wiedział, jednak chcę je za niedługo wam pokazać, "produkuję" dużo postów na innych forach. Zaczynam bardzo dobrze się poprawiać i pisanie zaczyna dobrze mi wychodzić.
Dlaczego akurat Ty?: Bardzo lubię pisać różne artykuły. Wiem, że mogę mieć błędy w pisowni jak i z przecinkami, ale tak jak już wcześniej powiedziałam, poprawiam się, a ja szybko się uczę. Moja wyobraźnia jest rozbudowana i pełna różowych jednorożców, co świadczy o tym, że jestem również miła...
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**: Co by tutaj dać? Przykładowe posty, ponieważ nie publikuje mojego opowiadania:
[link widoczny dla zalogowanych] - Uteki to ja!
http://www.wilki94.fora.pl/font-color-8cd9b3-wodospady,12/potok-pstragow,8951-140.html
[link widoczny dla zalogowanych] - KP mojej postaci na innym forum.

I jeszcze oto Prolog mojego opowiadania. Wiem, krótki, ale prologi mają być krótkie.

„Jedyny na świecie”

Prolog

Kiedyś pewną pustą polanę zamieszkiwało stado koni, jednak pewnego dnia zaczęły wyłapywać ich ludzie. Podpalali trawę by je spłoszyć do ślepego zaułka, a tam je łapać.
Gdy to się znowu zaczęło, uratował je pewien Indianin, który miał długie czarne włosy i pióra na głowie. Wyprowadził dzikie stado z płomieni i wsiadł na jednego, a następnie uciekł. Nikt nie wiedział jak tego dokonał i jak tak szybko zyskał ich zaufanie. To wszystko było bardzo dziwne. Znaleziono go dwa lata później na w zielonej dolinie, na której również znajdowały się tamte konie. Jadły spokojnie trawę. Do człowieka podeszła gromadka ludzi bezradnych. I tak stworzyli plemię Inidach. Założyli w tym miejscu wioskę i opiekowali się końmi. Po ukończeniu trzynastu lat, młodzi mogli sobie wybrać konia, z którym będą do końca życia. Będzie ich wiązać szczególna więź. I tak powstała ta wioska Andersena. Nosi ona imię tego właśnie człowieka – opowiadał starzec, małemu chłopczykowi, który słuchał z wielką uwagą, chociaż miał dopiero 7 lat, jednak widać było, że ta historia mu się podoba. Mały fascynował się końmi. Po opowiedzeniu całej legendy starzec ułożył młodego do snu i wyszedł z namiotu, kierując się do lasu, z którego już nie wrócił, a jego koń zniknął tak samo jak on.

TBC

Samuerian

Let's play, uhahahaha... Jako że Atrita tymczasowo się nie odzywa bójcie się, bo ja się odezwę.

No dobra, zobaczmy, co tutaj mamy...

Lifeline - Nie za bardzo podoba mi się Twój styl pisania, stawiasz sporo błędów i te nieszczęsne spacje... Po znakach interpunkcyjnych ZAWSZE stawiamy spację, uż no ludzie... Rzeknę ja Tobie: Nie.

Fikis - Coś tu masz nie ten teges ze składaniem zdań... Są takie... Proste, bardzo proste, ubogie wręcz bym powiedziała. Czasami masz takie małe potknięcia w pisowni, więc rzeknę ja Tobie... Nadeślij mnie no panno próbny artykuł na PW, a rozważę przyjęcie Cię do grona tego. Mam dziś problemy z myśleniem, stąd też wybaczcie mi za dziwne wypowiedzi, ejmen.

Atrita

Miałam właśnie dzisiaj napisać, niemniej dziękuję za wyręczenie mnie w przypadku tych dwóch osóbek.
Ale, ale, Sammy-kun, opuściłeś jedną x)

Reika - Masz problemy z dialogami (jak wszyscy... Poczytajcie o budowaniu poprawnego dialogu, hn?), interpunkcją, a także poprawnym pisaniem słów (niektóre wyrazy mają pozamieniane literki albo są po prostu... niepoprawne). Na dzień dzisiejszy więc muszę Ci odmówić. Jak się poprawisz, to najwyżej zgłoś się ponownie.
Wari - Nie.

Hypnotic

Imię postaci:Hypnotic
Doświadczenie w pisaniu:Tak
Dlaczego akurat Ty?:
Piszę książek kilka, nauczycielka polskiego zaproponowała mi udział w konkursie pisarskim, dostaje dobre oceny z dyktand, stawiam spacje przed przecinkami no i napisałam artykuł do smoczej wikipedii....Na konkurs.
Link do przykładowych postów lub innych tekstów:
"Lucek wszedł powoli do lasu.Wiewiórki i ptaki schowane w krzakach uciekały na widok człowieka. Chłopiec wziął głęboki wdech i wydech. Wciągając świeże, zdrowe, leśne powietrze. I usłyszał wycie. Łagodne, nie ostre.
Lucian Storm zemdlał.

***
Obudził się i odwrócił głowę na bok.Otworzył jedno oko, po czym od razu zamknął. Nagle zerwał się i otworzył szeroko oboje oczu. Przed nim stał wilk! Łagodnie machając ogonem, położył łapę na ramieniu chłopca. Nagle usłyszał wewnętrzny głos.
"Masz jakieś marzenie?"
-Nie mam.-odparł chłopak.
"Nie można nie...mieć marzeń."
-To ty? Jesteś wilkiem?
"T..tak"
-Chyba zwariowałem.
Gruchnął o ziemię głową, na szczęście pod nim był mech, idealnie ułożony w kształcie prostokątu.
"Co...się stało?"
Lucek nie odpowiedział. Leżał po prostu z zamkniętymi oczami."

Kawałek mojej książki.

Atrita

Hypnotic - popełniasz sporo błędów. Jakich? Błędnie dobierasz słowa, mieszasz ich znaczenie, nieprawidłowo budujesz dialogi, nie stawiasz spacji po kropach... Przykro mi, jednakże muszę odmówić.
Wari - Nie.

Eskarina

Imię postaci: Eskarina
Doświadczenie w pisaniu*: Piszę opowiadania na konkursy, książki, czasami dla przyjemności napiszę wiersz...
Dlaczego akurat Ty?: Myślę, że nie popełniam wielu błędów, jestem często na forum i przydałabym się gazetce
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**: Posty Glada tu i tu
Takie niedokończone coś:

Powolnymi krokami zbliżała się noc, za sobą wlekąc szarą płachtę wspomnień minionego dnia. Blade światła ulicznych lamp, były jedyną pomocą dla wędrownych. W oddali słychać było szelest liści. Z dnia na dzień noce wydłużały się nieubłaganie. Nie było się czemu dziwić, ludzie prawie wcale nie zważali na szare, listopadowe dni, a czas pędził jak szalony, noc i dzień, zmierzch i świt... Cały czas tak samo. Ludzie całkowicie pochłonięci są pracą, świątecznymi przygotowaniami oraz codziennymi sprawami. Nikt jednak nie miał czasu dla dzieci - tych osób, które nie miały co robić. Ileż można się uczyć? Zresztą nieważne - przejdźmy do dalszych wydarzeń. Zaczynało się robić coraz zimniej, zaczynał prószyć śnieg, a mróz zaczął znów oddawać się swej pasji - malowaniu na okiennicach. Opustoszałą o tej porze parkową alejką szła młoda dziewczyna. Była drobna, chuda, o białej twarzyczce. Jej oczy były zielone niczym szmaragdy, a głębokie tak jak morska doń. Owinięta w szalik, z grubą kurtką, powoli krocząc zmierzała ku domu. Białe płatki śniegu opadały na mały, czerwony nos. Zdawać by się mogło, że w oddali widać jakieś zwierzę... Czy na pewno tylko się tak zdawało? Dziewczyna szybkim truchtem pobiegła w dal. Zobaczyła coś co nie jest raczej codziennym widokiem, jednak na pewno nie było to też coś osobliwego. Ujrzała bowiem wilka. Podchodziła bliżej i bliżej... Gdy nagle, psowaty uciekł.
- Stój! - krzyknęła dziewczyna.
Kruczo-czarne włosy opadały jej na twarz, po czym ich właścicielka ruszyła w pogoń, za spłoszonym zwierzęciem. Gdy wreszcie przestała biegać, znalazła się w zupełnie innym miejscu. Drzewa wysokie na ponad 4 metry, ozdobione były szronem. Wszędzie wokół panowała tajemnicza atmosfera.
- Gdzie...gdzie, ja jestem? - wyjąkała zielonooka.

No i to właściwie koniec.
Napisałam sobie również próbny artykuł:
Alfa Ognia ranny? Wariację na terenach Nocy... I tęczowy kucyk pony?
Jak już wiecie po krainie grasuję płonący lis, który ma 9 ogonów. Ostatnio doszły nowe wieści - mianowicie Alfa Ognia, Samuel został poważnie ranny. Na szczęście magiczka Kaji Meyit przybyła w porę. To jeszcze nie wszystko. Na granicach Nocy, jak i przy bramie wciąż grasuję Foux. Na moście gwiazd sytuacja jest taka - Rozwścieczona uczennica Kaji, Duch dawnej Life i Tęczowy jednorożec wkraczają do akcji. Natomiast Bramy broni dowódca wojowników, magiczka z Watahy Wody i wiele innych osób. Miejmy nadzieję, że lis zostanie pokonany i nie będzie więcej osób rannych. Trzymajmy się i niech tęcza będzie z nami!

Dwie czy jedna?
Po krainie wędruję wilczyca z rozdwojeniem jaźni. Raz jest pełną życia i miłą Elizabet, gdy się nie spojrzy staję się smętną i wredną Angeliną. Doprawdy jest to trochę dziwne - dwie w jednej? Rozpoznajecie może ją? Tak, to dawna Shanueea z Watahy Nocy. Jak więc się nie pomylić? Wystarczy nazywać ją Elizabet Agneline...

Morte

Imię postaci: Morte
Doświadczenie w pisaniu*: Tak.. Piszę dużo, i w wolnej chwili książkę.
Dlaczego akurat Ty?: Dlaczego ja?!? Jestem swojego charakterku, dowiem się różnych ciekawych rzeczy nim wy mrugniecie okiem.. No dobra trochę przesadziłam, ale na prawdę piszę gazetki.. (Chodzi o real. I nie chodzi o szkolne) Staram się być codziennie na forum więc wtedy więcej tematów, gdyż śledzę co się dzieje w krainie. Poza, poza tym czytam dokładnie (w dużo użytkowników popełnia na tym błędy)
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**: 1!!
No i nie wiem czy wiecie, ale pisze ładne i rozwinięte posty przy bramie( tylko linku nie dam bo jak widać nie wiem do której strony by dać, a jest jakiś wybór)

Atrita

Ślepa, ślepa Rita... Już się Wami zajmuję!

Eskarina - Hn, widać, że masz problemy z interpunkcją oraz stylistycznymi drobnostkami (jak spacje po wielokropkach). Zastrzeżenie mam również do jednej rzeczy - cyfry piszemy słownie. Nie 4, a 'cztery'. Nie 7, a 'siedem'. Wakata? Dalej - próbne artykuły, niestety, nie najwyższych lotów. Niemniej dam Ci szansę. Napisz mi na PW tekst na jeden z tematów dostępnych w "Zaklepane wątki".
Maa naa - Neutral. (Oczekiwanie na PW)

Morte - Popełniasz mnóstwo, naprawdę mnóstwo błędów (nawet tych najbanalniejszych), przez co nie mogę Ci przyznać posady Redaktora. Rozwinięte posty nie składają się z kilku zdań - spójrz na posty Brendy, Minato (którym zawsze staram się pisać spore posty), Phobsa...
Wari - Nie.

Viktoria

Imię postaci: Viktoria
Doświadczenie w pisaniu*: Hym, piszę niezłe książki, polonistka chwali mnie przed całą klasą za wypracowania i wyobraźnię. Nie robię błędów *no, możę mylę się trochę ze wstawianiem przecinków, bo wujek Google tego nie poprawi, ale jeśli o ortografię to nigdy nie mam "czerwonej falki"*. Raczej nie piszę złych postów. Są składne... tak? Teraz gdy jestem już w gimnazjum i nauczycielka się zmieniła ocena jest ta sama. Miałam już dwie m. in. kartkówki - w pierwszej trzeba było napisać swoją opinię na temat słów jednej z pisarek: "Biblia jest książką nad książkami", zaś w drugiej napisać krótkie opowiadanie o wybranym dniu z wakacji. Z obu kartkówek dostałam piątkę. Zostałam również pochwalona (a Wy pewnie marudzicie przed monitorem: Ta, jasne. Alfa i Omega się znalazła, pff) za napisanie najlepszych prac. Ostatnio było dyktando, które napisałam bezbłędnie (a wszystko to zawdzięczam pisaniu postów przez telefon, gdzie nie ma "czerwonej falki", która pokazuje błędy!) również zostało nagrodzone piątką.
Dlaczego akurat Ty?: Zawsze to pytanie. No, jak już wcześniej napisałam wiele razy zaczynałam pisać książki, jedna wciąż jest kontynuowana. Mam dobre chęci i potrafię znaleźć motywację do wszystkiego. Hmm... Nigdy nie zostawiam niczego na później, a jeśli już muszę (np.: odpisać tutaj, na forum) to zapisuję sobie następny post gdzieś na kalendarzu-brudnopisie-podkładce, która leży na biurku. Jak pisałam jestem w szkole chwalona za pomysłowość, a ponieważ mój brat ma tę samą polonistkę pani wciąż go wypytuje dlaczego nie ma takiej pomysłowości jak ja. Na zakończenie szóstych klas, pani od chórku poprosiła mnie o napisanie piosenki. Trochę pomogła mi z tym koleżanka z klasy.
O to dwie pierwsze zwrotki i refren:

Pamiętam to jak mały szkrab
Za rękę z mamą tutaj stał
Już wiedział, że beztroskie dni
Przeminęły!

I gdy nauki gorzki smak...
Poznałem i... wiedziałem jak.
Jak miło było w 1-3
przez pierwsze dni.

REF: O, szkoło ma! Tyle lat!
Przez tyle lat kształciłaś mnie,
a dzisiaj ja opuszczam Cię,
lecz serce swe zostawiam
w szesnastce.

Pod melodię reklamy Intermarche.
--------------------------------
C.D.
Ostatnio jest bardzo mało aktywnych redaktorów gazetki. Myślę, że przydałaby się jakaś osoba, która ładnie pisze...
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**:
[link widoczny dla zalogowanych]
Aqua Adipicsing - post opisujący miejsce obrady

Wiem, że podałam mało linków, lecz na prawdę musiałabym sporo ich wkleić. Reszta jest w Bramie. :3

A w razie czego zapraszam do przeczytania przykładowego artykułu:

Mamo? Co to jest? - czyli nowe istoty!

Nic dziwnego, że niektóre stworzenia chodzą skołowane i oszołomione zasłyszanymi plotkami. Cóż się dziwić! Dotychczas po Krainie stąpały tylko wilki, smoki i gryfy, a tu nagle... wielka zmiana! Otóż w naszych skromnych progach pojawił kremowy, trzydziestopięcio metrowy i dziewięcioogonowy lis - zbuntowany (delikatnie mówiąc) opiekun Watahy Ognia oraz majestatyczny i z tęczową grzywą jednorożec - kopytny, który przybył nam na ratunek. Czy to dwaj nowi mieszkańcy Krainy, czy może ma ich się pojawić więcej? Niestety - jeszcze nic Nam o tym nie wiadomo. Jednak gdy Redakcję dojdą słuchy o nowych istotach zostaniecie o tym natychmiastowo poinformowani!

Informowała
"Tu byłby podpis gdyby nie te podatki..."*

*Czyli tak na prawdę brak pomysłu na nazwę posady. :3

Atrita

Viktorio - Hn, widzę poprawę od ostatniego zgłoszenia, więc dam Ci szansę. Przyjmuję Cie na Redaktorkę, jednakże nie teraz, gdyż najpierw muszę rozprawić się z istniejącymi *Sprawdzić ich artykuły i zdecydować, kto zostanie, a kto nie*. Jak chcesz, możesz napisać do mnie na gg i omówić szczegóły.
Omedetou - Tak.

Eskarina

Cześć to znowu ja, w końcu się nie dogadałyśmy i tak dalej, ja poprawiłam swój styl pisania i robię to jeszcze raz:
Imię postaci: Eskarina
Doświadczenie w pisaniu*: Piszę opowiadania na konkursy, książki, czasami dla przyjemności napiszę wiersz...
Dlaczego akurat Ty?: Myślę, że nie popełniam wielu błędów, jestem często na forum i przydałabym się gazetce
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**: Posty Glada tu i tu
Takie niedokończone coś:

Powolnymi krokami zbliżała się noc, za sobą wlekąc szarą płachtę wspomnień minionego dnia. Blade światła ulicznych lamp, były jedyną pomocą dla wędrownych. W oddali słychać było szelest liści. Z dnia na dzień noce wydłużały się nieubłaganie. Nie było się czemu dziwić, ludzie prawie wcale nie zważali na szare, listopadowe dni, a czas pędził jak szalony, noc i dzień, zmierzch i świt... Cały czas tak samo. Ludzie całkowicie pochłonięci są pracą, świątecznymi przygotowaniami oraz codziennymi sprawami. Nikt jednak nie miał czasu dla dzieci - tych osób, które nie miały co robić. Ileż można się uczyć? Zresztą nieważne - przejdźmy do dalszych wydarzeń. Zaczynało się robić coraz zimniej, zaczynał prószyć śnieg, a mróz zaczął znów oddawać się swej pasji - malowaniu na okiennicach. Opustoszałą o tej porze parkową alejką szła młoda dziewczyna. Była drobna, chuda, o białej twarzyczce. Jej oczy były zielone niczym szmaragdy, a głębokie tak jak morska doń. Owinięta w szalik, z grubą kurtką, powoli krocząc zmierzała ku domu. Białe płatki śniegu opadały na mały, czerwony nos. Zdawać by się mogło, że w oddali widać jakieś zwierzę... Czy na pewno tylko się tak zdawało? Dziewczyna szybkim truchtem pobiegła w dal. Zobaczyła coś co nie jest raczej codziennym widokiem, jednak na pewno nie było to też coś osobliwego. Ujrzała bowiem wilka. Podchodziła bliżej i bliżej... Gdy nagle, psowaty uciekł.
- Stój! - krzyknęła dziewczyna.
Kruczo-czarne włosy opadały jej na twarz, po czym ich właścicielka ruszyła w pogoń, za spłoszonym zwierzęciem. Gdy wreszcie przestała biegać, znalazła się w zupełnie innym miejscu. Drzewa wysokie na ponad cztery metry, ozdobione były szronem. Wszędzie wokół panowała tajemnicza atmosfera.
- Gdzie... gdzie, ja jestem? - wyjąkała zielonooka.

No i to właściwie koniec.
Napisałam sobie również próbny artykuł:

Czary Mary i takie tam - bitwa o miejsce na maga
Jak wiecie w watasze Nocy jest jeden mag i zarazem Alfa - Xytherian. Kto zatem zajmie drugie miejsce? To już bardziej skomplikowane. Eskarina, Ishett i Renna toczą zaciętą walkę. Co z Zoe? Czy uczennica Samuela się już poddała? Najwyraźniej tak, gdyż u swego mentora zostawiła list z "rezygnacją". Na początku stawki jest chyba Eskarina - ma już ona przeprowadzany test. Jednak zarówno uczennica Xytheriana jak i Beta Nocy depczą jej po piętach. Gdzieś z tyłu pląta się również Elizabet Agneline. Co z tego wyniknie? Dowiemy się już niebawem...

Rozwody, dzieci i takie tam
Ostatnio doszła do nas wiadomość, że w krainie kolejna wilczyca ma dzieci. Tak, tak Renna i Lee mają trójkę szczeniąt. Jednak coś tu nie gra... Czy Beta Nocy nie była przypadkiem z Shirey'em? Owszem, jednak zostawiła go dla Lee, rzucając biednego nauczyciela. Czy to jedyny taki przypadek? Nie, w podobnej sytuacji jest Beherit i Dermanotta - Tropicielka podobno zaczęła chodzić z Laurim. Jednak nie tylko samice są bez serca - Elena została bez partnera. Beta Ognia została zostawiona, a jej partner odszedł poza krainę na zawsze. Co dalej będzie działo się z parami, czy miłość zwycięży? Zobaczymy...

Atrita

Eskarina - W opowiadaniu kilka błędów, a artykuliki nie są zbyt wciągające (nie wspominając o paru powtórzeniach, które aż rażą w oczy). Niemniej dam Ci szansę - napisz mi artykuł na PW.
Maa naa - Neutral.

Glaedr

Imię postaci: Glaedr
Doświadczenie w pisaniu*: Książki, opowiadania, długie posty itp.
Dlaczego akurat Ty?: Myślę, że nie popełniam wielu błędów, jestem często na forum i przydałabym się gazetce/
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**:
Tak to się, kończy jak ostatnio pisałam z komórki więc teraz: 1, 2 oraz 3
Artykuł:
Jak to, jesteś smokiem? Słowo daję, że przed chwilą byłeś wilkiem! - czyli o przemianach i tak dalej.
Jak już wiadomo, szanowny Glaedr jest członkiem Watahy Nocy. No i cóż tym razem wymyślił? Znudziło mu się latanie pośród chmur i zapragnął opaść na ziemię i przybrać postać "czterołapa". Tylko cóż z tego wyniknie? Jak wiadomo, dzięki magii wszystko jest możliwe. Jednak nawet najpotężniejszy czarodziej popełnia błędy. Dzięki Kaji, smok może przybrać wilczą postać. Co jednak, jeśli do zaklęcia wkradł się błąd? Zobaczymy jak to będzie. Miejcie się na baczności!

....(czyt. Nazwa redaktora, której nie wymyśliłam)

Zobaczmy. Ostatnio pisałam próbny artykuł z komórki i wyszło mi nie najlepiej.

Atrita

Glaedr - Niestety masz spory problem ze znakami interpunkcyjnymi. Twoje posty również nie są nadmiernie okazałe, a próbny artykuł jest prosty, krótki i... jakoś mało treściwy. Na ten czas muszę odmówić.
Wari - Nie.

Viy Curay

Imię postaci: Viy Curay do waszych usług.
Doświadczenie w pisaniu*: Cóż, wilki94 to chyba jedyne forum, w którym zatrzymałam się na stałe, nie porzuciwszy po kilku tygodniach, co niestety robiłam dość często. To właśnie tu zdobyłam, jak to w szablonie jest napisane, doświadczenie w pisaniu. Przyznam, początki były pełne błędów, zarówno interpunkcyjnych, ortograficznych jak i stylistycznych. Zdarzało mi się gubić literki[Co niestety robię do teraz.], czy nawet zjadać całe wyrazy. Myślę, że ten najgorszy okres, gdzie me wypociny nadawały się tylko posiatkowania jest już za mną, a posty powoli, mozolnie robią się bardziej barwne czy dłuższe. Tak wiem, pozostawiają jeszcze wiele do życzenia, ale myślę, że i to uda mi się naprawić.
Dlaczego akurat Ty?: Nie skłamię, że robię to tylko dlatego, że chce pomóc gazetce, bo muszę przyznać, że należenie do redakcji sprawi mi również wiele radości. Kiedyś już próbowałam, dawno, dawno temu, w zamierzchłych czasach rzecz by można. Teraz chce spróbować wykazać się ponownie, myślę, że nadam się na to stanowisko, acz to już zależy wyłącznie od woli adminów.
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**:
Jako, iż żadnego bloga nie piszę dam jedynie przykłady kilku postów mych postaci.
1. Salome skacze z urwiska.
2. Ishett i jej afera stulecia.
3. Pierwsza znajoma, pierwsza rozmowa - Caroline.
4. Mad w raju, czekoladowym raju.

Atrita

Viy Curay - Błędziki Ci się jeszcze zdarzają, acz widzę, iż ładnie idzie Ci pisanie. Tak więc, nie rozpisując się, zostajesz dołączony do grupy Redaktorów. Skontaktuj się jeszcze tylko ze mną przez gg czy PW, aby ustalić szczegóły.
Omedetou - Tak.

Seele · Wysłany: Czw 12:43, 29 Mar 2012 Temat postu:

Imię postaci: Seele
Doświadczenie w pisaniu*: Mam je. Piszę dużo (nie chodzi mi tylko o to forum). W wolnych chwilach piszę książkę i w ogóle to prowadzę kronikę ; ) W której napisałam już co najmniej ponad 50 wpisów. Tak, nie chodzi mi o żadne szkolne kroniki, ani o takie ze znajomymi.
Dlaczego akurat Ty?: Staram się na forum wchodzić codziennie. Jestem na bieżąco z wszystkim co teraz dzieje się w krainie. Co do tej kroniki, opisuję tam wszystko co się robi.. No powiem, że na zbiórkach harcerskich, jeden z moich wpisów miał dwie strony, a tak to piszę dłuższe. Wydaję mi się, że teraz nie popełniam już wielu błędów, a przydałby się ktoś nowy w gazetce.
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**: 1.

Atrita · Wysłany: Czw 12:51, 29 Mar 2012 Temat postu:

Seele - Już w Twoich postach na fabule masz dość sporo błędów - głównie interpunkcyjnych i logicznych - a tekst, który podałaś to za mało, aby mnie przekonać do mianowania Cię Redaktorem - zwłaszcza, że i tam znalazłam liczne usterki. Przykro mi, ale na ten czas muszę odmówić.
Wari - Nie.

Cassandra

Imię postaci: Cassandra (nah, jak jest za mało na forum to Evangeline)
Doświadczenie w pisaniu*: Moje doświadczenie w pisaniu... Skromne, ale jakieś jest. Zaczynając od podstaw, od zeszłego roku zajmowałam się gazetką szkolną. Nie sama rzecz jasna, ale tak 3/4 działów było moje. Było? No właśnie. Dyrektorowi nie podobało się to, że ktoś kto podpisywał się inicjałami J.D (Jane Doe) krytykował jedzenie w stołówce ; ) Oprócz tego piszę opowiadania. Na konkursy? Nie. Dla siebie i tyle. Czasem zdarzy się okazja, że przypadkowo zostaną na dysku i wpadną w ręce kogoś kto zechce je przeczytać. Kiedyś pisałam też wiersze, piosenki, tłumaczenia, ale to już spory kawał czasu temu.
Dlaczego akurat Ty?: Jak wspominałam kiedyś pracowałam w gazetce. Jednak przez moją cudowną koleżankę to wszystko położyło się i legło w gruzach. Uwielbiam pisać artykuły, a jakieś tam doświadczenie mam. Dlaczego ja? Bo będę aktywna i postaram się systematycznie pisać artykuły jak najwyższej jakości, a przy okazji może nawet ilustrować...
Link do przykładowych postów lub innych tekstów**: Nie chcę tutaj dawać mych “przestarzałych” czy wręcz anarchicznych tekstów, więc napisałam dwa próbne artykuły.

Będę kimś! Tylko nie wiem kim... - czyli trochę o profesjach

Ostatnio w krainie zaczyna robić się istny ścisk! Z każdej strony nadciągają nowe wilk, z nowymi pomysłami. Kim chcą być? Oto krótki reportaż, na jakie rangi teraz najczęściej gotują się wilki.

Na pierwszym miejscu i to z miażdżącą przewagą stają zdecydowanie Magowie. O tak! Czyżby to szmaragdowe oczy i dziurawe uszy Kajinki tak ich przyciągały? Ot, co nie! Zapewne chodzi im o władzę i umiejętności jakie zyskają z tą rangą. Tylko, że na ich drodze pojawia się problem - 2 magów na watahę to max. W nocy i ogniu dla tej rangi już brak miejsc, kto więc pragnie załapać się na test, niech chwyta różdżkę w dłoń i to szybko!

Nieco niżej stacjonują się rangi hierarchii i wszyscy dowódcy. Tak, tak! Oto szykuje się sezon na kompletowanie tychże stanowisk. Zresztą, kto by tam nie chciał mieć nieco władzy? Problem w tym, żeby woda sodowa nie uderzyła im do głowy! Hierarchia Ognia już skompletowana, kto następny?

Na trzecim miejscu nikt inny jak szlachetni wojacy! Dokładnie... Czyż to kobiecy urok i zasługa Eleny? Czy może męskie zasługi Retesa?(tak to się odmienia?) Jedno jest pewne, przybywa ich coraz więcej, tak więc kto wie czy w najbliższym czasie kompletnie nie zaleją całej krainy...

Nieco pod podium ex quoe Szpiedzy i... Pomocnicy Lekarzy! Czyżbym się przesłyszał? Nie, nie! W krainie lekarzy mało, a tu nagle tabun pomocników. No nic, przynajmniej wataha ognia może poszczycić się Leą, jako jedyną aktywną lekarką. Co zaś się tyczy szpiegów to też królują tu ci młodsi...

Tym razem zaczniemy od końca... Gratulację dla Nianiek! Są one jedną z najrzadszych rangi i tym samym najbardziej oryginalnych. Nie widuje ich się prawie w krainie... Choć ostatnio przed oczyma przewinęła się Zoe.

Co dalej? A czy ktoś to wie? Ja w każdym razie nie. Myszki w łapy! I dalej śledźcie poczynania profesji. Bo kto wie? Może sprawa przyjmie nieoczekiwane obroty?
****
I trochę krótszy:

Mamo? Do której ja należę watahy? - czyli trochę o wilczych sforach.

Jak wiadomo w krainie roi się od nowych wilków. Wiadomo także, że każda wataha pragnie mieć nowych, aktywnych członków. Która na razie króluję w popularności? Otóż po latach z mroku wyłoniła się Wataha Wody! Tak, tak moim mili. Czyżby to zmiana Alfy, to spowodowała? A kto tam wie... Z ostatniej chwili! Po piętach depcze im jak zawsze świetna Wataha Nocy. Czyżby nasi mroczni przyjaciele dysponowali czymś, co przyciąga nowych jak ćmy do lampy? Może to jej odwieczne zgranie? Hierarchia? A może granice, nowe miejsca i większe terytoria? Stop, stop przecież Wataha Ognia też je ma! Właśnie dlatego depcze im po piętach, łapiąc się tym ostatniego szczebla podium. Nieco pod nim królują Samotnicy. Czy to w ogóle wataha? Chyba nie... Ale najwyraźniej wiele jest tych co chodzą swoimi ścieżkami. Jak można się domyślić, tuż obok Wataha Wiatru, a co dalej? Przepaść. Ogromna przepaść bowiem najsłabsze są teraz oba Grona. Czemu? Czyżby odmienność tych istot nie działała na ich korzyść? Najwyraźniej. Miejmy nadzieję, że to się poprawi.
Trzymajcie łapy na pulsie.
****

Primo: **** to nazwa redaktora, która kiedyś-tam się wymyśli.
Secondo: Taaak, miesiąc nie minął, ale mnie do tej posady korci. Iii taki post, który mi nawet ładnie wyszedł: http://www.wilki94.fora.pl/font-color-8cd9b3-dolina-marzen,14/magiczne-zwierciadlo,1782-520.html#602540