Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Plantacja róż

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Noem
Dorosły


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:25, 06 Sie 2011 Temat postu:

Noem zdziwił się reakcją Freedom. Zwykle wilczyce wzdychały do niego i tylko na jego widok piszczały i zachwycały się. Ale ona była inna, ona nie robiła tego samego co pozostałe wilczyce i to właśnie było wyjątkowe, gdyż ta 'inność' podobała się Noemkowi.
- Przepraszam... - wyszeptał. Nawet nie wiedział za co przeprasza, ale wiedział iż musi to zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freedom
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:23, 06 Sie 2011 Temat postu:

Ona jest inna. Wyjątkowa. Trzeba się natrudzić, by poznać ją całą i dowiedzieć się co tak naprawdę siedzi w jej umyśle. Zapewne myślicie, że jest typową waderą, zawsze wesołą i pomocną. Stereotypy. Pomimo młodego wieku była niezwykle mądra, miała naprawdę dużo do przekazania. Rozmawianie o tym ją inspiruje, motywuje by dzielić się z innymi tym co wie, a co można uznać za ciekawe. To może dziwne, ale tak w pewnym stopniu działa jej logika. Wszystko zatacza się w jeden, duży kręg.
- Nie musisz przepraszać. - Uśmiechnęła się do niego, a kąciki jej ust delikatnie skierowały się ku górze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noem
Dorosły


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:31, 06 Sie 2011 Temat postu:

Noem również się uśmiechnął. Teraz normalnie przytuliłby Free, jednak z racji tego, że była kobietą powstrzymał się od tego czynu, gdyż nie wypadało okazywać swoich uczuć tak przy pierwszym spotkaniu.
- Eeeem... więc jak się nazywasz? I ładną pogodę mamy, prawda? - odrzekł z wielkim, rozradowanym uśmiechem na kufie, po czym zarechotał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freedom
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:40, 06 Sie 2011 Temat postu:

- Takk, wspominałeś o tym. - Z jest ust wydobył się cichy, niezwykle melodyjny dźwięk, zwany głosem. Odgarnęła długą grzywkę, gdyż ta spadła jej na oko, uniemożliwiając widzenie, tymże ślepiem. Z resztą, to w tej chwili mało ważne. Wadera delektowała się każdą chwilą spędzoną w tym urokliwym miejscu, z uwagą oglądając jak płatki róż delikatnie falują, poruszane przez wiatr. Zaraz jednak wyrwała się z transu, spoglądając na niebieskiego basiora. Hyn, waderę nawet śmieszyło jego ciągłe powtarzanie, lecz nigdy by się do tego nie przyznała. No, może kiedyś. - Zwę się Freedom. Wolność. - Rzekła po chwili, tym samym, urokliwym lecz ledwo dosłyszalnym głosikiem. Znów przypomniała sobie o rodzicach. Nienawidziła ich. Nienawidziła swego imienia. Nienawidziła siebie.
Zdaję mi się, że się już powtarzam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noem
Dorosły


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:46, 06 Sie 2011 Temat postu:

Westchnął. No tak... w zakłopotaniu zawsze w kółko powtarzał to samo.
- Noem... - odparł lekko rozprostowując kości. Następnie ponownie usiadł i zaczął się wpatrywać w bezkresną plantację róż. Nie żywiły one w nim jakiejś specjalnej ekstazy, jednak po jego minie można było wywnioskować, że mu się podobały. Chyba, że to pobyt z tą uroczą waderą mu się tak podobał. Miał teraz ochotę zerwać parę róż i podarować je Freedom, jednak nie miał w zwyczaju wzdychania do wilczyc, czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freedom
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:05, 06 Sie 2011 Temat postu:

Free spojrzała na basiora z ciekawością. Bez większego powodu. Zwykle tak postępowała, to wyryte zostało w jej genach. Wścibskość. No cóż, można uznać to za dziwne, lecz nie chce mi się ponownie tłumaczyć, co siedzi w łepetynce tej małej wadery. - Miło mi. - Kąciki jej ust ponownie uniosły się ku górze. Poznała już 2 osoby! Dla niej było to naprawdę dużo, gdyż ona w zwyczaju ma, rozmawianie jedynie ze sobą. Tak. Nie ważne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noem
Dorosły


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:13, 06 Sie 2011 Temat postu:

A co tam! Zerwie tę różę i podaruję ją Free. Urwał dwie różyczki i z wielkim wyszczerzem na pysku wręczył je wilczycy.
- Proszę. To dla ciebie... - rzekł.
Postąpienie mogło wydawać się dość... idiotyczne, bo w końcu jego nowa znajoma mogła sama sobie urwać tegoż kwiatka, chociaż może było to dobre postąpienie? Bynajmniej gdyby ktoś wręczył userce kwiaty, które rosną tuż koło niej mogłaby się obrazić, albo pomyśleć, że osoba, która jej to podarowała to swojego rodzaju głupek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freedom
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:23, 06 Sie 2011 Temat postu:

Ona tak nie pomyślała. Jeżeli ktoś jest głupi - to tylko ona. Inni są po prostu nie rozsądni. - Dziękuję. - Uśmiechnęła się, obserwując kwiaty. Zachowa sobie je. Kochała te rośliny, toteż nie miała serca ich zostawić. Nadal z uśmieszkiem na pyszczku obserwowała cud natury, jakim było to miejsce. Klif na którym rośnie tysiące róż. Cudowne miejsce, przynajmniej dla Free. - Jesteś miły. - Z jej ust ponownie wydobył się melodyjny, spokojny głos. Wiatr wzmagał się coraz bardziej, jednakże waderze wcale to nie przeszkadzało. Lubiła podmuchy 'powietrza'.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noem
Dorosły


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:37, 06 Sie 2011 Temat postu:

- Dziękuję! - uśmiechnął się wilczek, pPo czym zaczął przyglądać się różom. Westchnął. Mógł się tak wpatrywać godzinami, bowiem nigdy nie widział czegoś równie podobnego. Uśmiechnął się do siebie pod nosem i łypnął ukradkiem na Free. Przypomniała mu się rodzina, która zresztą była w krainie. Miał matkę, brata Sidneya i chyba nieżywą siostrę - Fallon. Położył się wnet na trawie i zaczął robić fikołki. Sprawiało mu to frajdę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freedom
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:51, 06 Sie 2011 Temat postu:

Ta uśmiechnęła się siebie, obserwując jak basior bawi się. Ona nie miała do tego ochoty. - Proszę...Noem. - Z jej ust wydobył się prawie nie słyszalny dźwięk. Wtem przypomniała jej się rodzina. Właściwie, to ona już jej nie miała. Była sama. Tylko ona i cały świat przeciwko niej. Tak właśnie sobie to wyobrażała. Nie miała nikogo bliskiego sercu, nie miała komu zaufać. Jednakże nie trzeba się smucić. Ona jest panem własnego losu, chodź ten często płata figle. Mimo wszystko to właśnie ona ma w ręku pióro, to ona kreśli kolejne słowa w książce, zwanej jej życiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:23, 09 Sie 2011 Temat postu:

Xyth zawiesił się w krainie rozmyślań. O czym myślał? Nie winno Cię to obchodzić. Członek gangu Blooders'ów mruknął coś pod nosem, rozprostował kości i gdy uznał, że został tu praktycznie sam, odszedł bez słowa za zapachem dowódcy Raven'a.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:23, 16 Sie 2011 Temat postu:

Shire rozejrzał się, przekraczając granicę plantacji. Otoczony przez róże, bał się ruszyć, by nie zostać dziabniętym przez złe kolce. Shire miał w sobie coś z dziecka-wierzył w rzeczy, które były absurdalne. Także teraz patrzył na złe Gobliny, które przybrały postacie kwiatów, by go unicestwić. Usiadł w miejscu, gdzie nie rosła żadna róża i skupił się, by nie przegapić ewentualnego ataku, którego jak najbardziej się spodziewał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:33, 16 Sie 2011 Temat postu:

Cichym, spokojnym krokiem przemiarzała krainę.
Shire.
Na poczatku poczuła radość. Shire! Tak dawno go nie widziała! Shire! Następnie była chwila gniewu. Gdzie on był? Czy o niej zapomniał? Gniew przeobraził się w rozczarowanie. Jak mógł tak bez słowa zniknąć? Na jakieś dwa miesiące, miesiąc. Po rozczarowaniu nastąpiła złość. Co on myślał? Jednak ona prędko zniknęła i na nowo pojawiła się radość. Shire tu był. I to się liczyło.
Nie przyśpieszyła kroku. Usiadła obok niego i wbiła wzrok w jego oczy.
- Cześć. Gdzie się podziewałeś? - spytała wyjątkowo łagodnym jak na nią tonem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:49, 16 Sie 2011 Temat postu:

Shire podskoczył.
-Goblimy mnie zjedzą!-krzyknął, przewalając się do tyłu. Opanowawszy sytuację spojrzał zdezorientowany na wilczycę.
-O. Renna. Cześć. Myślałem, że to Goblin...-mruknął, próbując wstać. Gdy bujanie się nic nie dało, przewrócił się na lewy bok i dopiero wtedy poczuł ziemię pod łapami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:22, 16 Sie 2011 Temat postu:

Uniosła prawą brew do góry. Aha. Na jej pysk wpłynął uśmiech politowania.
- Gdzie byłeś ? - powtórzyła, nadal łagodnym, ale domagającym sie odpowiedzi tonem.
Znikał na miesiąc i jedyne co miał jej do powiedzenia, to ,,Cześć" ? Dziwne. Czy coś się stało? Czy jakoś się zmienił? Nie wiedziała nic o jego lęku przed Goblinami ( xd ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 8:29, 17 Sie 2011 Temat postu:

Shire raz jeszcze kątem oka rozejrzał się po plantacji, by upewnić się, że Gobliny nie czają się gdzieś do ataku. Odetchnąwszy, odwrócił się w stronę Renny.
-Co? Ach, tak... bie dżyłem... to znaczy, gdzie byłem!?-potrząsną głową, zauważywszy swoje literówki-No... chyba... tu.-mruknął, wciąż jednak czujny i gotowy na ewentualny atak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 10:11, 17 Sie 2011 Temat postu:

Wykonała gest w stylu facepalm 'a.
- Mniejsza o to. Tęskniłam - powiedziała, opierając łeb o jego bark.
Wtuliła pysk w sierść samca. Był tutaj. był. A gdzie był wcześnieej, to już nie było takie ważne. Wysłuchując jego głosu, myślała o jego..zachowaniu? Po wypiciu eliksiru, dzięki któremu sobie wszystko przypomniał, zmienił się nieco. Ale zmienił. Pamiętałą, gdy rozmawiali o tym, aby uciec od wielkiej rodziny i żyć jakiś czas w lenistwie, w błogim spokoju .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:05, 17 Sie 2011 Temat postu:

Shire spojrzał na Rennę i uśmiechnął się. Dawno jej nie widział i dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, jak bardzo tęsknił. Przysunął łapkę do łapki Renny w ten sposób, ze teraz delikatnie dotykał jej opuszkami. A potem westchnął i Gobliny zeszły na drugi plan. A może i na trzeci. Ale to było nieważne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:10, 17 Sie 2011 Temat postu:

cisna lekko jego ap. Nadal wtulała się w jego sierść. Jej oddech był spokojny. Uniosła lekko pysk i musnęła wargami jego pysk. Znowu oparła łeb o bark samca. Jej ogon splótł się z ogonem samca. Shire, Shire...Shire... Tyle razy Shire. A kilka miesięcy temu, po powrocie do krainy była samotna i zła. Wtedy wydawało się, że Wasp był jedyny. A reszta nie istniała. A teraz?
Jeszcze wiele musisz się nauczyć, Renia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:15, 17 Sie 2011 Temat postu:

["cisna lekko jego ap"? E...]

Shire wydawał się rozmarzony. Gdy Renia pocałowała go delikatnie, kwiatuszki wystrzeliły do góry i w szaleńczym rytmie zaczęły tańczyć rumbę. Tak... najwyraźniej byli sobie pisani. Shire wodził wzrokiem za upatrzoną różą, a gdy ta nagle eksplodowała, przebiegł po nim dreszcz. Co to miało znaczyć? Wybuchające róże? Oj, Shire, nie jest dobrze, stary, nie jest dobrze...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shire dnia Śro 12:18, 17 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 25 z 33


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin