Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zakątek myśli.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mack
Duch


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2879
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:23, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Będziesz jedną, której się to udało. Jestem ciekaw na jakie pomysły Cię stać... Ja z chęcią wszystkich doświadczę, bez względu jak one się zakończą. Magia? Może, ale nie wiem czy jestem wstanie znów w to brnąć. Muszę poważnie się zastanowić nad tym. - rzekł. Szybko odwrócił wzrok gdy tylko usłyszał pytanie Free. Przemyślał w jaki sposób odpowiedzieć na pytanie...
- Bo, gdy pierwszy raz Cię ujrzałem byłaś niewinnym stworzonkiem. Teraz widząc jak stajesz się z minuty na minutę coraz piękniejsza, obawiam się, że pewnego dnia zapomnisz o mym istnieniu i znikniesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freedom
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:30, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Zacznijmy może, od ożywienia miejsca, w którym spędziłeś zapewne dużo czasu. Tam też Cię poznałam. Już wiesz o co mi chodzi? - Uśmiechnęła się do niego cwaniacko, delikatnie machając ogonem. - Rozumiem, jeżeli nie zechcesz zmian. - Dodała po chwili, nadal mając banana na pysku. - Taak... czas leci niebywale szybko. Nie musisz się jednak martwić, na pewno nigdy o tobie nie zapomnę, ani nie opuszczę Cię. - Odrzekła, spoglądając na ducha. Gdyby mogła, z pewnością by go teraz przytuliła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mack
Duch


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2879
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:45, 22 Sie 2011 Temat postu:

Pokiwał głową z delikatnym uśmiechem na pysku. Doskonale wiedział, o co chodzi Freedom.
- Skąd! Jestem gotowy na najbardziej zwariowaną opcję, którą wymyślisz. Mnie raczej nic nie grozi. - roześmiał się głośno mówiąc te słowa. Nie przypuszczał, że kiedyś ta chwila nadejdzie. W końcu odnalazł bratnia duszę, która go rozumie. Odetchnął z ulgą, kiedy usłyszał słowa wypływające z pyszczka Free.


[brak weny x.X]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freedom
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:57, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Chodźmy więc, czeka nas dużo roboty. - Rzekła entuzjastycznie, maszerując wesoło ku wyjściu. Tak, ona też cieszyła się z przyjaźni z Mackiem. - Spotkamy się na twej arenie, tam dowiesz się, o co dokładniej mi chodziło. - Z pyszczka wadery wylały się kolejne słowa, a ta powoli znikała z pola widzenia Mack'a. Po chwili nie był już jej widać.

z/t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mack
Duch


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2879
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:02, 22 Sie 2011 Temat postu:

Z jego pyska nie znikał uśmiech pełen radości. Długo nie zaznał tak szczerego uczucia. Bez zawahania ruszył za waderą. Nie chciał, aby choć na krok mu umknęła. Delikatnie stawiał łapy na podłożu znikając z owego miejsca.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:56, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Karmel szedł przed siebie wysoko unosząc łapki. Ogon latał na wszystkie strony, a uszu były postawione na sztorc. No, nie ma co... Trafił w wyjątkowo ciekawe miejsce. Ciekawskie spojrzenie limonkowych ślepi zatrzymało się potężnym dębie znajdującym się na samym środku polany. Zamachał wesoło ogonem i pobiegł w stronę wielkiego drzewa. Stanął na tylnych łapkach, a przednimi oparł się o pień. Na jednej z gałęzi siedziało skrzydlate stworzonko. Uuuu... Teraz jedynym pytaniem było Jak się tam dostać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:20, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Młoda dorosła przyszła tu spokojnym, acz wesołym krokiem. Po chwili zauważyła, że nie była tu sama. Żwawo podeszła do młodego basiora, uśmiechając się szeroko. - Cześć mały! - Rzekła z entuzjazmem, nadal 'wyszczerzając' się. Była ona osobą, która ma aż zbyt dobry humor...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anexia dnia Sob 17:25, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:08, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Obejrzał się za siebie i ujrzał nader kolorową waderę. Uśmiechnął się radośnie i usiadł przodem do nieznajomej.
- Dzień dobry. - Przywitał się wesołym, nadal nieco piskliwym głosikiem. Przechylił delikatnie głowę... Małe uszka delikatnie się poruszały wyłapując to znane jak i nie dźwięki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:16, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Jestem Ishett! - Wykrzyczała entuzjastycznie, wesoło patrząc na malucha. Kochała szczeniaczki, są takie małe i takie słodkie... Yh, jej tok myślenia nie był zbyt rozwinięty. - Co tu robisz? - Spytała po chwili, przecie mógł się zgubić.
Nadal uśmiechała się, typowym dla niej uśmieszkiem, wyjętym prosto z kultowych anime.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:24, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Uuu... Miło mi. - Powiedział przytakując łebkiem. Cały czas wpatrywał się w jasnoróżową postać wielkimi oczami. Była chyba pierwszą, która do niego sama podeszła i traktowała go jak równego sobie, nie jak szczeniaka. Prawie jak... dorosłego! Dumnie wypiął pierś do przodu, jednak ledwo widocznie.
- Ja mam na imię Karmel, Karmel I. - Zamachał ogonem i zaczął zastanawiać się nad odpowiedzią, bo... co on tu robił? Nic konkretnego. Natomiast mógł opowiedzieć co tu zrobił od kiedy przyszedł.
- Emm.. tak więc... no... chodziłem bez celu, od tego się zaczęło. A potem zobaczyłem polane, to drzewo... - tu wskazał łapką na dąb. - ...no i tego tam! - Spojrzał szybko na gałąź, jednak tam już nie było pierzastej istotki posiadającej skrzydła. Odleciał? Bądź odleciała czy odleciało? Możliwe. Z lekko naburmuszoną miną odwrócił się do Ishett, jednak po chwili jego uśmiech znów wrócił na swoje miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:58, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Karmel.. ciekawie imię, nie ma co. - Oznajmiła, czochrając małego po grzywie. Przysiadła, jej ogon falował delikatnie, ona sama uśmiechała się przyjacielsko, spoglądając wesoło kolorowymi ślepiami na młodego basiora. Ło, długie zdanie wyszło. - Uważaj tylko byś się nie zgubił, kraina nie jest teraz bezpieczna. - Odrzekła, odruchowo rozglądając się dookoła, w poszukiwaniu Lisa. A co jeśli byłby właśnie tu? No tak...
- Mam tylko, że nie chciałeś mu nic zrobić. - Na jej twarzy ponownie pojawił się wesoły acz cwaniacki uśmieszek. Miała na myśli wskazywanego przez malucha ptaka, oczywiście. kochała wszystkie otaczające ją zwierzęta, roślinki czy inne żywe organizmy, nie cierpiała, gdy ktoś sprawiał im ból, da.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:12, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Dziękuję. - Odpowiedział, potraktował to jako komplement co do jego imienia. W sumie... sam nie wiedział czemu akurat Karmel. Jego siostra miała na imię Lemmiki. Jest pomiędzy tymi imionami jakieś powiązanie? Zacznijmy od tego... jakie znaczenie ma jego imię?
- Em, dobrze. Ale mogę mieć pytanie? - i nie czekając na odpowiedź mówił dalej... - Dlaczego nie jest teraz bezpieczna? - No, nie ukrywam. Do uszu Młodego nie dotarły jeszcze wieści na temat Lisa o dziewięciu ogonach. W jego głowie zaczęły pojawiać się różne obrazy niebezpieczeństw. Jak na razie mógł widzieć nagłą ciemność, która zakryła całą Krainę. Gniew taty... I... zaraz, zaraz! Tak! Jedną z istot! Nader wielką w porównaniu do stworzeń, które mógł widzieć na własne oczy... Była to dość dziwna persona. Duży lis, potrafiący panować nad ogniem. Tak, a jednak.. Jednak już o nim było mu wiadomo.
- Nie! Skądże! - Zaprzeczył z miejsca. - Chciałem się mu przyjrzeć z bliska. Bo nie wyglądał na wilka, a jednak... widuje się ich bardzo dużo w naszej krainie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:22, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Alfa Ognia uwolniła przypadkiem opiekuna swej watahy, 9-cio ogonowego Lisa. Ten nie chce im przebaczyć tego, że więzili go 1000 lat, niszczy wszystko co wejdzie mu w drogę, zabija... Trzeba być ostrożnym, tak łatwo teraz stracić życie. - Odpowiedziała, a uśmiech na jej kufie zblakł nieznacznie. Czemu życie jest niebezpieczne? Czy wszystko nie może być sielanką? Tego właśnie chciała by Ishett.
Zaraz jednak postanowiła, by więcej o tym nie rozmawiać, jeszcze przestraszy młodego. - To są ptaki, nie wiesz? - spytała po chwili, ponownie czochrając małego po grzywie. Jak ona kochała to robić!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anexia dnia Sob 20:22, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:36, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Otworzył szerzej oczy... A więc to jednak ten! Przełknął nieco ślinę...
- Widziałem go... był niedaleko... - mówił nieco zamyślonym głosem, takim... nieobecnym. - Wiesz może trochę więcej o nim? - Zapytał, cóż. Bardzo lubił słuchać, szczególnie legend. Wiadome było, że takowe musiały być ciekawe i interesujące. Inaczej pewnie nie marnowałby czasu na słuchanie ich, a myślałby o czymś co według jego drobnej istotki byłoby bardziej ambitne jak i kreatywne.
- Tak! Ptaki! Wiedziałem! Miałem to na końcu języka! - Powiedział nieco speszony. Taka głupota, a o niej zapomniał. Nagle ptak rozłożył skrzydła i odleciał. Mały podążył za nim wzrokiem z delikatnie otwartym pyszczkiem. Oczy błyszczały, było w nich swojego rodzaju zainspirowanie owym stworzonkiem. Spojrzał ponownie na Ishett gdy ta zaczęła "podcinać mu grzywkę". Przymrużył nieco powieki, uśmiech nadal widniał na jego kufie.
- Myślałaś może kiedyś... jak to jest latać? - Kolejne pytanie, nie uzyskał jeszcze odpowiedzi na poprzednie, a już następne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:49, 24 Wrz 2011 Temat postu:

A Ish lubiła gdy ktoś zadawał jej dużo pytań. Czuła się wtedy taka... dorosła. - Niestety, mało wiem o wielkim Lisie. - tu zaczęła się zastanawiać. - Na pewno ma na imię Hono-no Ninetails Fox, został stworzony z ognia wszechświata, Hym... to chyba tyle. Jedyne, co o nim wiem. - Ta, nigdy nie interesowała się legendami, nie miała nawet na to czasu. Teraz ma chwilę, gdy może odpocząć, potem znowu musi poświeci dnie na naukę magii. Chce spełnić swe największe marzenie, a droga do sukcesu nie jest tak prosta, jak się wydaje. Gdy usłyszała kolejne pytania, na jej pyszczku od razu pojawił się szeroki uśmiech. - To zapewne cudowne uczucie. Wzbić się, nie mieć pod nogami gruntu. - Nigdy głębiej się nad tym zastanawiała, wiedziała tylko tyle, że to na pewno cudowne uczucie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:02, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Mhmm... Jednak to i tak dużo. Ja jedyne co o nim wiem, to to czego dowiedziałem się od Ciebie oraz... że jest wyjątkowo duży, oraz niebezpieczny. No ale... to akurat łatwo się domyślić, prawda? - Uśmiechnął się i dalej słuchał uważnie odpowiedzi wadery. Tak, miała rację. Ale czy to nie była pewnego rodzaju... niepewność? W razie czego nie bardzo jest się jak uratować, złapać równowagę.
- Istnieją może wilki, które mogą latać? Może to niemądre pytanie, ale... Czy nie jest niesprawiedliwe to, że tak małe stworzonka mogą wzbić się w powietrze i przez to wywyższać, a my nie? - Hmm.. i tak o to dzięki pierzastemu w głowie malca zaczęły pojawiać się myśli na temat podbijania niebios.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:13, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Na szczęście jest ktoś, kto może go pokonać. Miejmy nadzieję, że mu się uda. - Rzekła z uśmiechem, przypominając sobie o Gerardzie...Hym, Gerard, ładne imię! Kiedyś je wykorzysta, tyle, ze jeszcze nie wie jak. Przycupnęła koło niego, spoglądając w niebo. Było czyste, bez żadnej chmury. - Nie, to nie jest niesprawiedliwe. Każde stworzenie ma swoje umiejętności. Ty masz kły i pazury, którymi możesz się bronić, one za to zawsze muszą uciekać. Wzbijanie się w powietrze jest tak jakby ochroną. Może pokarze Ci to na przykładzie... - Tu wskazała na motyla. - Widzisz go? Owady są piękne, ale żyją niezwykle krótko. Każde zwierze ma wady jak i zalety swego istnienia, tak było i będzie. - Tak przynajmniej rozumowała ona, w końcu każdy am swoje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:25, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Tak, miejmy nadzieję. - Powiedział znów przytakując łebkiem. Limonkowe ślepia wciąż były wpatrzone z Ishett. Obserwowały wszystko, każdy jej ruch, wsłuchiwały się w słowa. No cóż, Karmel miał u niej dług. Choć była przy nim krótko, to poświęciła mu swoją uwagę, czas, który zapewne mogłaby przeznaczyć na coś zupełnie innego, niżeli zajmowanie się szczeniakiem. Uśmiechnął się jeszcze szerzej zadowolony. Po chwili zwrócił uwagę na motyla, rzeczywiście - był piękny. Ale motyle miały to do siebie, były ładne, kolorowe. Prawie jak Ishett.
- Jesteś jak motyl... - Oznajmił szeptem nie wiedząc czy może to powiedzieć. No co? Takie przemyślenia mlodego samczyka, który poznawał powolnie świat, ot co! - Też jesteś kolorowa, wesoła. To widać. Ale wracając do owadów, one akurat są ładne. No ale takie... - pochylił się zbliżając pysk do trawy, a oczy skupiły się na niewielkiej mrówce. - ...one. Nie są zbyt... urodziwe. - Uśmiechnął się i zaraz już był gotów zadać kolejne pytanie.
- Em... to jakie my mamy wady?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:38, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się wesoło, ukazując ostre ząbki. - Dziękuję. - Jej uśmiech powiększył się jeszcze bardziej, rzadko słyszała komplementy... Bardzo rzadko. - No cóż, nie wszystkie stworzonka na ziemi są piękne. Takie mrówki na przykład, są jednak pracowite i bardzo silne, jak na swe minimalne rozmiary. - Polubiła młodego basiora, nie często ktoś jest dla niej tak miły...
- Wady wilków... wiesz, nie zastanawiałam się nad tym zbyt długo... Może właśnie wadą jest to, że nie potrafimy latać? Łatwo jest znaleźć wady innych, ale odszukać swoje, to już sztuka. -Odparła na pytanie malucha, poprawiając grzywkę, która spadła jej na oko, utrudniając widzenie, jednocześnie cały czas spoglądając wesołym wzrokiem na młodego basiora. Wyrośnie z niego porządny wilk, przynajmniej tak myślała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anexia dnia Sob 21:39, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 7:25, 25 Wrz 2011 Temat postu:

A Karmel dalej słuchał i słuchał. Wilczyca miała dużą wiedzę i mądrze mówiła. Po chwili jednak opuścił wzrok i wbił go w ziemię. "Łatwo jest znaleźć wady innych ale odszukać swoje, to już sztuka." To zdanie błądziło teraz w jego myślach, bardzo często pojawiając się na pierwszym planie. Czy na przykład jego mama miała wady? Nie wiedział, nie spędził z nią wiele czasu. Wiedział, że jest miłą, kochającą i opiekuńczą waderą. Tata? Tata był odważnym wilkiem, Betą wiatru! Czy mógł mieć zatem jakieś wady? Ishett - też wydawała się nie mieć wad, przecież takie osoby jak ona nie mogą mieć wad. A on? Czy bycie drobnym, mało wiedzącym wilczkiem było wadą? też nie wiedział. Potrząsnął gwałtownie łebkiem, aby naprowadzić myśli na poprzednie przemyślenia.
- Ishett, wiesz może gdzie jest dużo ptaków? - Spytał ni stąd ni zowąd zmieniając temat. Ale... on chciał obserwować, przyjrzeć się im z bliska, zobaczyć jak latają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 56, 57, 58 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 57 z 72


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin