Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zakątek myśli.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:00, 21 Lip 2010 Temat postu:

- Pewnie, że nie przeszkadzasz. Zanim przyszłaś, było tutaj strasznie nudno - odpowiedziała całkiem szczerze. Cieszyła się, że trafiło jej się dzisiaj takie sympatyczne towarzystwo. Zapytała. - Przybyłaś do tej krainy sama?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:08, 21 Lip 2010 Temat postu:

Gdy tylko pierwsze słowa, płynące z mordki Hekate trafiły do jej tęczowych uszu na jej pyszczku pojawił słodki i zarazem bardzo uroczy uśmiech. Wypięła dumnie pierś, przez co wyglądała nieco komicznie. - Cieszę się, że pomogłam! Zabijanie nudy to moja specjalność! - Rzekła, parodiując bohaterski ton, jakby mówiła 'moja praca jest bardzo trudna! Nawet nie wiesz jak trzeba się namęczyć, żeby odgonić tą straszną nudę!'. Przesadziła. - No... tak. - Odpowiedziała cicho, przestając się wypinać. I nie wiedzieć czemu uśmiech nagle spełzł z jej pyska. - Nawet gdybym chciała to nie miałabym z kim ty przybyć... Moja rodzina nie żyje. - Powiedziała smutny, pełnym tęsknoty głosem, a jej dolna warga zadrżała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:38, 21 Lip 2010 Temat postu:

Westchnęła. Niepotrzebnie poruszyła ten temat. Ale skąd mogła wiedzieć, że Ginger nie ma rodziców? - Nie płacz, mała... - powiedziała łagodnym głosem i łapą przysunęła do siebie Ginger, przytulając ją. - Nie jesteś sama.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:47, 21 Lip 2010 Temat postu:

Zamknęła szklące się oczka, tuląc się do jej sierści. Nie miała za złe, że Hekate o to zapytała. Wszyscy o to pytali. To tylko kwestia czasy zanim Gin nauczy się, że smutek nic nie da. - Nie płaczę... - Wydusiła z siebie te dwa słowa. Powstrzymywała łzy, ale i tak jedna z nich się jakoś przedostała i spłynęła po jej policzku. Szybko ją wytarła, udawając, że to się wcale nie wydarzyło. Nie chciała wyjść na beksę. - Ale jako to? Przecież ja tutaj nikogo z rodziny nie mam... - Zdziwiła się, odrywając łebek od aksamitnego futra Hekate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:15, 21 Lip 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko do małej i pochyliła nad nią pysk. - Ja też nie mam rodziny, a wcale nie jestem sama - odpowiedziała. To prawda - w tej krainie nikt nie mógł być samotny. Tutejsze wilki są tak życzliwe i przyjacielskie, że nietrudno odnaleźć kogoś bliskiego. - Na pewno masz znajomych, którzy cię lubią. A z czasem znajdziesz przyjaciół.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:47, 22 Lip 2010 Temat postu:

Pociągnęła noskiem i spojrzała na uśmiechniętą mordkę Hekate. W jej dużych ślepkach zatańczyły małe płomyki. - No... Właściwie to znam tylko dwie osoby... - Wydusiła, przechylając przy tym łebek. - Flake i Ciebie. - Gdy to mówiła w jej głosie pojawiła się nutka radości i jednocześnie podniecenia. - A ty już masz przyjaciół? Często się z nimi widujesz? - Próbowała odejść myślami od swojej zmarłej rodziny. Nie lubiła myśleć o takich rzeczach. Na codzień starała się w ogóle o tym nie wspominać, ale coraz częściej napotykała wilki, które właśnie o to wypytywały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:28, 22 Lip 2010 Temat postu:

- Na pewno poznasz jeszcze wiele wilków - powiedziała. Przypomniały się Hekate jej własne początki w krainie, doskonale pamiętała, jak nie potrafiła się tu odnaleźć. Mimo to znalazła z kilkoma wilkami wspólny język. - Tak, mam kilku przyjaciół. Ale rzadko się z nimi widuję, niestety. Często wybywają poza tereny krainy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:35, 22 Lip 2010 Temat postu:

Zmrużyła oczka i wtuliła się w futro starszej wadery. - Dziękuję, Hekate. - Powiedziała miękkim szeptem. Mimo wszystko Ginger była bardzo ufna. Być może to dlatego, że przyszło jej spotykać się tylko z tymi przyjaźnie nastawionymi wilkami. Zatem pewne jest, że przeżyje niemały szok, gdy w końcu stanie na jej drodze ktoś, kto jest jej zupełnym przeciwieństwem. Musi się jeszcze wiele nauczyć. - A dlaczego nie możesz ich jakoś zatrzymać w krainie? - Zapytała, odsuwając się nieco od wadery i wgapiając się w jej piękne ślepia. - Masz bardzo miękką sierść... Jest taka miła w dotyku... - Wypaliła po chwili, spuszczając wzrok na klatkę piersiową wilczycy. Wyciągnęła przednią łapkę do przodu i pogładziła futro Hekate. Tak się złożyło, że jej kończyna natrafiła na miejsce, gdzie znajduje się serce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:52, 22 Lip 2010 Temat postu:

- Nie mogę ich zmusić do pozostania w krainie. W końcu mają prawo sami decydować o swoim życiu - odpowiedziała. Jej przyjaciółka niedawno wróciła do krainy po długiej nieobecności i Hekate przemknęło przez myśl, że może lepiej mieć przyjaciół daleko i spotykać się z nimi tylko od czasu do czasu? Takie spotkanie dawało mnóstwo radości. Zaśmiała się i dodała. - Miło mi słyszeć, że moja sierść ci się podoba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:59, 22 Lip 2010 Temat postu:

Powoli zabrała łapkę i z cichym szelestem trawy odstawiła ją na dawne miejsce. - Rozumiem. Takie decydowanie o ich życiu... To chyba musiałoby im sprawić trochę smutku, prawda? - Zapytała, powracając spojrzeniem na mordkę swojej rozmówczyni. - No bo, gdyby mi ktoś nie pozwalał robić czegoś, co sprawia mi przyjemność to nie czułabym się dobrze. - Wytłumaczyła swoim dziecięcym głosikiem. Tak, zdarza się, że Gin ma przebłyski inteligencji. Ma je coraz częściej. Powoli staje się starsza, to pewnie dlatego. - A mi miło, że pozwalasz mi ją dotknąć. I, że pozwalasz mi się do siebie przytulać. - Odrzekła i uśmiechnęła się, jak najładniej potrafiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:10, 23 Lip 2010 Temat postu:

- Wierz mi, że to sprawiłoby im bardzo dużo smutku. Nikt nie lubi być kontrolowany - odpowiedziała i zaśmiała się z drugiej wypowiedzi Ginger. Hekate nigdy nie przeszkadzał dotyk szczeniaka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Pią 21:12, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:18, 23 Lip 2010 Temat postu:

Zamrugała nerwowo, kiedy jakiś owad przeleciał jej przed oczami. Zatrzepała łbem, gdy do jej uszu dobiegło denerwujące brzęczenie. - Nienawidzę robaków. - Stwierdziła, próbując przegonić owada, machając łapką. Po chwili skapitulowała z niesmakiem. - A Ciebie ktoś kiedyś kontrolował? - Zapytała i się podniosła. Okrążyła zgrabnie waderę, a jej rozbiegany wzrok padł na ogon rozmówczyni. Tylko śmignęło i już siedziała przy nim. Jej łapka raz po raz lądowała na końcu ogona Hekate. Po chwili wylądował on na głowie szczeniaka, gdyż mała podniosła go do góry, pojawił się owad i upuściła go wprost na swój łebek. Robaki...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:23, 23 Lip 2010 Temat postu:

Odwróciła się, żeby zobaczyć, co mała wyprawia z ogonem, a na pysku Hekate znów wykwitł szeroki uśmiech. Kiedy mała upuściła na łebek jej kitę, wilczyca poruszyła nią i końcówką połaskotała Ginger po nosku. - Czy ja wiem? - mruknęła. - Dawno temu, poza krainą... ale nie wiem, czy kontrolowanie to nie jest za mocne słowo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Pią 21:23, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:34, 23 Lip 2010 Temat postu:

Zaśmiała się, czując przyjemne łaskotki na nosku. Jej śmiech był jeszcze dziecięcy i brzmiał jak małe dzwoneczki. - No to może... Em... Narzucanie własnej woli? - Uniosła delikatnie jedną brew, uśmiechając się szeroko. Znowu wstała. - Albo nie! Wiem! Może tobą manipulowano? - Zmrużyła tajemniczo ślepka. Nagle odwróciła się i wskoczyła w jakieś krzaki. Wyszła kawałek dalej, tak że stała teraz przed Hekate. Korzystając z okazji, przyczaiła się niczym drapieżny kot. Skoczyła zgrabnie w górę, ale źle wyliczyła linię lotu i przeleciała tuż pod łbem wadery. - Auć... Miało ty wyglądać nieco inaczej... - Mruknęła, leżąc na ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:43, 23 Lip 2010 Temat postu:

- Nie, nie. Chyba najlepiej by zabrzmiało ingerowanie w moje decyzje - odpowiedziała, patrząc na poczynania Ginger. Nie zdążyła nawet się zastanowić nad tym, co za pomysł zawitał w jej małym łebku, bo mała wystrzeliła w powietrze jak pocisk i zaliczyła twarde lądowanie. Hekate roześmiała się. - A co to miało być?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:53, 23 Lip 2010 Temat postu:

Gin podniosła się na przednich łapkach i mruknęła. - Tak. To brzmi o wiele mądrzej. - Zrobiła przy tym bardzo poważną minę. Słysząc śmiech Hekate sama się zaśmiała. - No wiesz. Muszę się nauczyć polować. - Wyszczerzyła się szeroko. Co jak co, ale Gin wie, że musi się nauczyć takiej podstawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:01, 23 Lip 2010 Temat postu:

- Mogę ci w tym pomóc - zaproponowała. Rozejrzała się - na otwartej polanie z jednym drzewem raczej nie kręci się zbyt dużo małych zwierzątek. Pomijając te wszystkie znienawidzone przez Ginger owady. Dodała. - Ale musiałybyśmy zmienić miejsce, bo tutaj raczej żadnej zwierzyny nie znajdziemy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:08, 23 Lip 2010 Temat postu:

Ucieszyła się na wieść o prywatnych treningach, jak to sobie wymyśliła. - Naprawdę? Dziękuję Hekate! - Krzyknęła i rzuciła się na waderę, omal jej nie przewracając. - Pójdę wszędzie, gdzie zechcesz! - Była taka rozentuzjazmowana, że gdyby mogła skakałaby z radości, ale się powstrzymywała. No dobra, nie na długo, bo po chwili biegała w okół Hekate, ciesząc się, że ją spotkała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:13, 23 Lip 2010 Temat postu:

Zastanowiła się przez chwilę. W tej krainie było mnóstwo lasów pełnych zwierzyny, gdzie byłoby najlepiej? W końcu wilczyca postanowiła udać się z Ginger w miejsce, które najbardziej lubiła. - Chodź więc za mną - powiedziała i wstała. Ruszyła powoli do Jagodowego Lasu, oglądając się, by sprawdzić, czy mała za nią idzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginger
Młode


Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:16, 23 Lip 2010 Temat postu:

Szła, a co będzie stać pod tym nudnym drzewem. Jej pyszczek wskazywał na wspaniały humor, gdyż promieniał tam słodki uśmieszek. Już nie mogła się doczekać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 43 z 72


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin