Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Łąka Czterolistnych Koniczynek

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Joke
Dojrzewający


Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:55, 21 Maj 2012 Temat postu:

Joke zauważył, że uśmiech wadery zbladł kiedy przyleciały te dwa głupie ptaki. Już nie polubił ich, albo chociaż jednego, z powodu, iż popsuł chumor Carly. Ten zciągnął brwi do środka.
- Co się stało? To przez te ptaszyska? - zapytał po czym ukazał małe kiełki. Nie lubił gdy ktoś komuś chumor psuł. Było to nie miłe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:35, 22 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca zamrugała szybko i intensywnie oczami, by zaraz potem spojrzec na Joke'a z miną "kim jesteś, co tu robisz, czego chcesz?". Ah, te nagłe zamyślenia. I nagle nie pojmujesz, z kim, gdzie i dlaczego jesteś tam, gdzie jesteś. Na szczęście szybko wróciła do rzeczywistości i oblizała czubki warg niespokojnie. - Ah, nie. Znaczy, można tak powiedziec - plątała się chwilę - Chodzi o to, że te oba gołębie to tak jakby moje.. sumienia. Jeden dobry, drugi zły. Oba są bardzo mądre i trafnie zauważają jasne i ciemne strony sytuacji, często mi to uświadamiając. Oczywiście, słyszę je tylko w głowie - dodała ostatnią wypowiedź prędko, uprzedzając niepotrzebne pytania ognistego wilczka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joke
Dojrzewający


Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:41, 22 Maj 2012 Temat postu:

Wilczek spojrzał na czarnego gołębia przeszywając go wzrokiem.
- Ach, rozumiem. Czyli to są poprostu ucieleśnione sumienia. Interesujcące, a jednocześnie wkurzające zarazem dla właściciela. Jeśli się nie myle oczywiście. - oznajmił i podszedł do Carly. Wtulił się w jej łapę chociaż był troszke większy od szczeniaka.
- Nie martw się. Ja bym je olewał. Jednak nie wiedziałbym jak. - powiedział. Po chwili puścił jej łapę i uśmiechnął się do niej szeroko. No cóż. Joke do nikogo, naprawde NIKOGO poznanego, z którym rozmawiał krótko, nie wyszczerzył by się w uśmiechu. A co dopiero przytulił! W każdym razie wilczek wrócił na swoje miejsce wpatrując się to w Carly to w gołębie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:31, 23 Maj 2012 Temat postu:

Ona była trochę zdziwiona na odruch wilczka, więc lekko uchyliła pysk, wpatrując się w jego poczynania. Po jej grzbiecie przeszedł miły dreszczyk. Miło, jak ktoś tak przytula. Dawno jej nie przytulał żaden mały szkrab, a to takie przyjemne! Uciekła lekko wzrokiem w bok. - Wiesz, to nie do końca tak. Zawsze służą mi radą, która przedstawia realia sytuacji w dwóch światłach, dlatego zazwyczaj warto ich słuchac - pokiwała łbem, wracając wzrokiem różowych oczu na Joke'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joke
Dojrzewający


Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 8:13, 26 Maj 2012 Temat postu:

Joke jednak pokiwał łbem ze zrozumieniem.
- No cóż, to jest prawdą. Jednak zapewne i tak czasami powiedzą coś co może być nie potrzebne, lub w nieodpowiednich sytuacjach. Czyż nie? - zapytal i ponownie postawiłswe uszy na sztorc.
- Jednak prawdą jest, iż czasami pomocne mogą być. - dodał i przeciągnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:22, 26 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca weszła tutaj wesołym, skocznym krokiem. Usiadła niedaleko małego wzniesienia. Nagle nabrała wielką ochotę na skoki. Wzięła rozbieg i skoczyła na to malutkie wzniesienie. w locie zrobiła potrójnego fikołka. To dla niej pikuś. Usiadła spokojnie. Zaczęła szukać czterolistnych koniczynek. Nagle znalazła jedną.
-Extra...-powiedziała do siebie uśmiechając się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:19, 26 Maj 2012 Temat postu:

Skrzydlata zerknęła na Xerri, po czym wstała, wcześniej się przeciągnąwszy, aż kilka kości strzeliło w jej karku, jednak zupełnie bezboleśnie - w końcu była wcale stara. Błysnęła wyraźnym różem oczu do Joke'a, oblizała wargi nieznacznie. - Na mnie chyba już czas, 小 - powiedziała, rozkładając półprzezroczyste skrzydła. Odbiła się od ziemi, mocno nimi trzepocząc i na chwilę zawisła w powietrzu, pomachawszy do młodego znajomego. - 看到你! - krzyknęła na pożegnanie z uśmiechem, po czym rozpięła mocno swoje kończyny lotne i poszybowała z wiatrem nieznaną sobie drogą powietrzną.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remika
Dorosły


Dołączył: 26 Maj 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:56, 26 Maj 2012 Temat postu:

-こんにちは!!- krzyknęła Remika. Była tutaj `zielona`, ale nie zwracała na to uwagi. Tak czy owak, w jej stronach japoński był popularnym językiem. Ba, dziwne by było, gdyby nie, skoro ona pochodziła właśnie z Japonii.
Klapnęła na trawie i rozejrzała się wokoło. Dziaaa :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:23, 27 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca kątem oka dostrzegła jakiś ruch. Na polane zawitała nowa kolorowa wilczyca. Xerri spodobało się z jaką radością się zachowuje. Wadera usiadła niedaleko niej. Wtedy Xeri zagadnęła:
-Hejka... Mam na imię Xerri. A ty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remika
Dorosły


Dołączył: 26 Maj 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:02, 01 Cze 2012 Temat postu:

-Da? A, tak, konnichi-wa, Xerri. Nazywam się Remika, w moich stronach Ramī. Miło mi cię poznać.- przedstawiła się i kiwnęła głową- Czyli to ta kraina? No, no, niezła. Ale mówiąc szczerze, jestem tu nowa i chciałabym, żeby ktoś mnie tutaj oprowadził, opisał to miejsce, czy coś w ten deser.- powiedziała wadera i wyszczerzyła zęby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Komatta
Dojrzewający


Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:44, 02 Cze 2012 Temat postu:

Remi, coś w ten deseń* :3

Młodziutka, zielona wadera kroczyła wesoło przed siebie. Uśmiech na jej pyszczku delikatnie rozciągał smukłą kufę. Zielono-limonkowymi oczami obserwowała wszystko dookoła siebie. Jakiś miała dzisiaj dobry humor, natomiast inny niż zazwyczaj zwracając uwagę na brał chęci do robienia czegokolwiek. Jej jakże wierny towarzysz - ogon - latał to na prawo, to na lewo wskazując na jej zadowolenie, które pojawiło sie zupełnie bez powodu. W pewnym momencie przystała, dyskretnie rozejrzała na boki.. Jej lustrowanie otoczenia wyglądało tak, jakby sprawdzała czy aby na pewno nikt jej nie obserwuje. Kaciki ust delikatnie sie uniosły co było jednoznaczne z powiększeniem się uśmiechu. Bez mniejszego zastanowienia położyła się na trawie. Położyła łapę na łapę, a uniesionym proso łbem obserwowała co się dzieje patrząc miedzy kłosami traw.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Komatta dnia Sob 8:45, 02 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:24, 02 Cze 2012 Temat postu:

Wilczyca uśmiechnęła się do nowej znajomej.
-Wiesz... Mogę ja cie oprowadzić jeśli chcesz.
Wilczyca dostrzegła kątem oka, że jakaś mała istotka weszła na łąkę. Myślała, że to zając, ale ów stworzenie było wilkiem. Wilczyca uśmiechnęła się szeroko.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wilczycy znudziło się czekanie na odpowiedź wadery. Czekała już dosyć długo.
"Chce znaleźć przyjaciół, a nie czekać bezczynnie!" krzyknęła w myślach Xerri. Wstała. Skinęła głową na znak, że odchodzi. Pędem ruszyła przed siebie.
z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xerri dnia Pią 9:21, 08 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remika
Dorosły


Dołączył: 26 Maj 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:33, 09 Cze 2012 Temat postu:

Rem już chciała odpowiedzieć, ale Xerri już poszła. Wadera poczuła zirytowanie.
-Dobra...- mruknęła i poszła w inną stronę, znikając już gdzieś w oddali...

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocher
Dorosły


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:05, 06 Lip 2012 Temat postu:

Rocher przybył na tę łąkę i usiadł na ziemi pełen zielonej rośliny. Wiedział, że niektórzy wierzą, że czterolistna koniczyna spełnia życzenia. Jednak dla zimnego Rochera, to tylko bzdura.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:08, 06 Lip 2012 Temat postu:

Ber tanecznym krokiem zjawiła się na łące, łące pełnej czterolistnych koniczynek. Zerwała bukiecik i spojrzała na niego pełna dumy. Same czterolistne koniczyny, cudnie, bo choć nie dawała za bardzo wiary owym przesądom, one były ładne. I tak stawiając płynne kroki dotarła w poliże owego smutnego samca, który chyba dziś był nie w humorze. I tak robiąc szybkie dwa kroki w tył potknęła się o brązowego, melancholijnego basiora i gibnęła mocno do tyłu. Po twardym uziemieniu skręciła sobie łapę; zdarzyło się to jej chyba setny raz. Westchnęła i wymruczała coś niewyraźnego pod nosem. Poczłapała przed wilka i spojrzała mu w oczy.
- Czemu nie przesunąłeś się? - Spytała z szerokim uśmiechem na kufie; nie była o to zła, przecież mógł on się zagapić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocher
Dorosły


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:13, 06 Lip 2012 Temat postu:

Rocher słysząc pytanie z ust białej wadery od razu uniósł wzrok w jej kierunku.
- Nie widziałem cię. - warknął, po czym westchnął - W ogóle to patrz jak łazisz...
Rocher był znudzony i zniesmaczony całą sytuacją. Przy okazji trzeba było jeszcze tyle mówić... :D
[Nie mam zbytnio weny :/]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:53, 06 Lip 2012 Temat postu:

Wadera zaśmiała się tylko po przyjacielsku i położyła łapę na karku nieznajomego.
- Przepraszam, następnym razem uważnie się rozejrzę, czy nikogo nie ma w pobliżu. - Odpowiedziała i przyłożyła prawą łapę do warg, zaś lewą skręconą poniosła i przytuliła do swej klatki piersiowej. Wesołe iskierki tańczyły w jej pięknych, błękitnych ślepiach.
- Tak w ogóle to witaj, jestem Berette, Berenika, Ber, Beret, jak wolisz. - Przedstawiła się i zdjęła łapę z jego karku; pewnie mało mu się podobał dodatkowy ciężar na karku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocher
Dorosły


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 7:59, 07 Lip 2012 Temat postu:

- A ja jestem... Nie interesuj się. - warknął Rocher. Chciał otrzepać się z łapy wadery, ale ona już ją zdjęła. I dobrze dla niej...
Rocher wiedział, że w żadnym stopniu on i ona nie pasują do siebie. Ale wolał na razie zostać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:49, 07 Lip 2012 Temat postu:

Smutek obcego nie mógł zabić radości Ber. Nie czuła się ona ani trochę przybita tym, że on może cierpieć. Sam wyraźnie pokazywał, że to tylko jego sprawa.
- A co jeśli się interesuję? - Zapytała, lecz najpierw dobrze przemyślała te słowa, nie palnęła ich byle jak. Ton jej głosu był miękki i spokojny, ale nie jednolity. Dokładnie wyrażał jej radość i spokój duszy. Czuła się lekko, lekko niczym ptak w locie.
- Jeśli Ci przeszkadzam, mogę się usunąć z Twego pola widzenia. - Mimo dociekliwości miała swój honor i godność Wojownika Watahy Nocy. Ciekawe, jak to było w Ogniu... tak, sojusz Nocy i Ognia. Tylko ona nie mogła tam uczestniczyć, bo musiała w naprawdę ważnej sprawie opuścić krainę. Te czarne myśli nie mogły jej całkowicie uspokoić. Czekała cierpliwie na odpowiedź samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocher
Dorosły


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 8:58, 07 Lip 2012 Temat postu:

Rocher westchnął.
- Dobrze, jestem Rocher, zadowolona ? - powiedział wściekłym tonem basior. - Możesz zostać, nie przeszkadzasz mi jeszcze tak bardzo, byś musiała iść...
Wilk nie mógł znieść tej wielkiej radości Bereniki. To dokładne przeciwieństwo jego. Ale on też ma honor i dumę, nie powie wilczycy, by sobie poszła. Wolał jeszcze zobaczyć jak to się rozwinie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 19 z 29


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin