Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Mała, jałowa pustynka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pustynie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:27, 02 Lis 2013 Temat postu:

Emigrantka, tak? Ciekawe...
- Dużo się dzieje w tej krainie? - Zapytał się z udaną obojętnością, wpatrując się uparcie w kawałek chusty, którą owinięta była łapa wilczycy. Czyżby była ranna? Może, lecz postanowił o to nie pytać. Nie jego problem. Swój zmęczony wzrok przeniósł gdzieś w dal, ale ostatecznie zdecydował, że lepiej jest obserwować rozmówcę. Może i nie był zbyt dobrze wychowany przez swych fatalnych rodzicieli, lecz ileś tam promili kultury w sobie miał. Z minuty na minutę coraz mniej spodziewał się wrogiego zachowania ze strony kogokolwiek w tej krainie, więc powinien być, przynajmniej na tę chwilę, odrobinę milszy. No, albo przynajmniej nie powinien rozpoczynać kłótni, ale czy on kiedykolwiek to robił?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:32, 02 Lis 2013 Temat postu:

Ona też nie zamierzała popadać w konflikt. Z nikim. Nigdy. Miała dość zmartwień. Słysząc pytanie samca, westchnęła krótko, ale dość głęboko. Uniosła z pozoru umęczony wzrok na rozmówcę. Powolutku, kroczek po kroczku, zaczynała mu ufać, albo co najmniej przestawała nie ufać. A to nie lada wyczyn. Taimi odkąd przeszła metamorfozę, której żałuje po dziś dzień, nie potrafiła się otworzyć. Ostatnio jakby z wolna topniało jej martwe serce, pewnie przez to, że nie spotkała się jeszcze z nikim, kto ostatnio patrzyłby na nią z obrzydzeniem.
- Nie wiem... Widzisz, ja ostatnio... izoluję się od innych. Życie wśród normalnych wilków nie jest niczym łatwym dla takiego dziwaka, jakim jestem ja... Każdy dąży do tego, by być silnym i pięknym, ja z tego zrezygnowałam. Z własnej głupoty... - wydusiła z siebie niepewnie, dość przygaszonym tonem głosu. Co miała powiedzieć? Nie miała pojęcia o tym, co działo się w krainie. Ostatnio żyła jakby obok niej, nie w niej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:49, 02 Lis 2013 Temat postu:

Mało brakowało, by łeb Leere'go przekrzywił się na bok ze zdziwienia. No, trzeba przyznać, że on też izolował się od innych, ale to jedynie dlatego, że po ostatniej... bójce był całkiem poważnie poraniony i nie dałby rady uciec, a co dopiero walczyć. Za to Taimi nie wyglądała na jakoś specjalnie ranną(?), a na terenie tej krainy jeszcze nikt go nie zaatakował. Miał prawo być zdziwiony.
- Izolujesz się? - Ciekawość uparcie starała się zabarwić ton jego głosu i wyraz pyska. Nawet jeśli nie zamierzał interesować się czyimiś problemami, to izolowanie się w takim miejscu zdawało się być... no cóż, jak dla niego, odrobinę dziwne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:57, 02 Lis 2013 Temat postu:

Poruszyła uchem. Dlaczego go to dziwi? Nie zauważył? Otworzyła martwy pyszczek ze zdziwienia, po chwili jednak zorientowała się, jak głupio musiała wyglądać, więc szybko go zamknęła. Skinęła powoli głową.
- Bo ja... jestem Zombie... wiesz, anemicznie się poruszam i zjadam mózgi... - urwała, uśmiechając się smutno i wzruszając barkami. Zaraz też spojrzała w dwukolorowe oczy basiora, szybko jednak się spłoszyła i uciekła wzrokiem w podłoże. Westchnęła. Ostatnio chyba nie robi nic innego?
- Tak widzą mnie inni... Wolę ich unikać, szkoda ich nerwów, a i mnie niepotrzebne są te określenia, które pewnie w moją stronę by skierowali... - dokończyła nieco ciszej. Znów jakby traciła pewność siebie. Zamykała się we własnym, małym świecie, takim zamku o grubych murach, z aligatorami w fosie i tak dalej. Mostu nie spuszczała, nie chciała gości. Teraz jednak jakby mechanizm podupadał, coś zatrzeszczało, wszelkie zamki jakby nieco się poluzowały. Spojrzała na wilka.
- Nie przeszkadza Ci to? Dlaczego nie jesteś jak inni? Nie szydzisz, nie wytykasz palcem, nie dokuczasz... - spytała, nieco zdziwiona zachowaniem wilka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:21, 02 Lis 2013 Temat postu:

- Hę? - Tym razem samiec nie dał rady utrzymać prosto swego łba. - Dlaczego miałbym wytykać palcem kogoś, kto nic mi nie zrobił? - Zapytał się, nie kryjąc zdziwienia, którego przez zmęczenie nie dał rady utrzymać na wodzy. Właściwie to od zawsze chciał spotkać zombie, którymi straszyła mama jego rodzeństwo. No, nieźle mu się dostało, gdy próbował podważyć jej zdanie. xD No nic, ostatecznie jakoś się ogarnął, a jego głowa wróciła do swojej poprzedniej pozycji. Zapewne wzruszyłby jedynie ramionami, o ile anatomia by mu na to pozwoliła.
- Jak dla mnie mogłabyś być nawet kosmitką. - Odpowiedział, kończąc tę wypowiedź krótkim, ledwo słyszalnym westchnieniem. - Nie zrobiłaś mi nic, czym mogłabyś zasłużyć sobie na tak idiotyczne i niskie zachowanie z mojej strony. - Wow, całkiem długa wypowiedź jak na niego. I to szczera! No, ale ostatnio zbyt dużo kłamał i powinien jakoś to wynagrodzić swemu sumieniu, które, o dziwo, posiadał. Poza tym, Taimi nie wydawała się być groźnym osobnikiem i niczym nie zasłużyła sobie na złe traktowanie ze strony samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:23, 02 Lis 2013 Temat postu:

- Hę? - Tym razem samiec nie dał rady utrzymać prosto swego łba. - Dlaczego miałbym wytykać palcem kogoś, kto nic mi nie zrobił? - Zapytał się, nie kryjąc zdziwienia, którego przez zmęczenie nie dał rady utrzymać na wodzy. Właściwie to od zawsze chciał spotkać zombie, którymi straszyła mama jego rodzeństwo. No, nieźle mu się dostało, gdy próbował podważyć jej zdanie. xD No nic, ostatecznie jakoś się ogarnął, a jego głowa wróciła do swojej poprzedniej pozycji. Zapewne wzruszyłby jedynie ramionami, o ile anatomia by mu na to pozwoliła.
- Jak dla mnie mogłabyś być nawet kosmitką. - Odpowiedział, kończąc tę wypowiedź krótkim, ledwo słyszalnym westchnieniem. - Nie zrobiłaś mi nic, czym mogłabyś zasłużyć sobie na tak idiotyczne i niskie zachowanie z mojej strony. - Wow, całkiem długa wypowiedź jak na niego. I to szczera! No, ale ostatnio zbyt dużo kłamał i powinien jakoś to wynagrodzić swemu sumieniu, które, o dziwo, posiadał. Poza tym, Taimi nie wydawała się być groźnym osobnikiem i niczym nie zasłużyła sobie na złe traktowanie ze strony samca.

Brak weny. x_x


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:33, 02 Lis 2013 Temat postu:

Jego słowa wcale nie spowodowały, że mniej się dziwiła. Przeciwnie, z każdą kolejną chwilą przestawała pojmować, jak to w ogólne możliwe. Zamrugała z lekka nerwowo.
- Ja... niewielu ma takie nastawienie do odmieńców. Wiesz, taki stereotyp, którym kierują się wilki... ja w sumie też nieco dałam się zwieść stereotypom, byłam przekonana, że nie ma istot, które akceptowałyby żywych trupów. Myślałam, że dla takich, jak ja, nie ma już tutaj miejsca... - powiedziała spokojnie. W głębi ducha była niezmiernie wdzięczna Leere za jego postawę i pokrzepiające słowa, nie potrafiła jednak tego okazać.
- Dziekuję - tylko na tyle było ją stać, niestety. Zatraciła neico zdolności, niezbędne przy przebywaniu z innymi wilkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:52, 02 Lis 2013 Temat postu:

Kurde, post mi się powtórzył. x_x

Stereotypy, co? Zawsze uważał je za idiotyczne i bez znaczenia. Po co miałby traktować kogoś gorzej, tylko dlatego, że jest odmieńcem? Apff... Może i bywał niemiły, ale w życiu nie zrobiłby czegoś tak niskiego!
- Dla każdego jest miejsce, zawsze i wszędzie. - Powiedział, wsłuchując się dokładnie w swój głos. Zdawał się mieć inną barwę niż zwykle. Cóż się dziwić, skoro w ciągu tych kilku miesięcy używał go jedynie do rzucania złośliwych obelg pod adresem tych, którzy atakowali go lub rozpoczynali kłótnię. Przynajmniej jego uszy w tej chwili mogły nacieszyć się chwilą normalnej rozmowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leere dnia Sob 19:53, 02 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:04, 02 Lis 2013 Temat postu:

/ masz o jeden więcej, się nie przejmuj ^^ . Nie wiem, jak Tobie, ale mnie laguje forum, moze przez to? /

Uśmiechnęła się ciepło i pogodnie. Dawno tak nie robiła. Jednak nie rozwarła pyszczka na tyle, aby widać było jej zęby. Podobno zęby są czymś, co rozpada się przy początku rozkłady ciała. Niby oczy są pierwsze, ale te Tai są jeszcze dobrze zachowane. Mimo wszystko wolałaby jednak nie ryzykować. Nie chciała z jakiś przyczyn popsuć tej znajomości. Dawno nie zaznała tyle ciepla ze strony kogokolwiek. Tylko głupiec pozwoliłby sobie na jakąś gafę.
- Wiesz... jakoś... masz rację, teraz to wszystko wydaje się być... inne. Może jeszcze i dla mnie jest jakaś nadzieja? Wiesz, spełnienie marzeń i te klimaty - powiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:21, 02 Lis 2013 Temat postu:

No właśnie, laguje. ;_; Już drugi raz zdarzyła mi się powtórzona wypowiedź.

Leere nigdy nie sądził, że słowa mogą zdziałać tyle co gesty. Zaczął się nawet zastanawiać, czy nie odwzajemnić tego pogodnego uśmiechu, którym został właśnie obdarowany.
- Dla każdego jest nadzieja. - Nie wiedział dokładnie, dlaczego wypowiadał się w ten sposób. Nawet zdobył się na krótki uśmiech - odrobinę wymuszony, gdyż mięśnie jego ust nie były przyzwyczajone do czegoś ponad to, ale już to było czymś zupełnie nowym. Zazwyczaj krył wszelkie pozytywne uczucia pod maską obojętności, ale tym razem nie potrafił, czy też nie miał ochoty na to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:40, 03 Lis 2013 Temat postu:

Taimi skinęła głową. Zgadzała się z nim. Teoretycznie przynajmniej. Kiedy bowiem przychodziło co do czego okazywało się w praktyce, jak bardzo w to nie wierzy. Nadzieja może była dla każdego, dla każdego oprócz niej. Uśmiechnęła się nadal nieco niepewnie do samca.
- Dość już o mnie, Leere. Może dla odmiany Ty opowiesz coś o sobie? Skąd pochodzisz?
Po poprzedniej części ich rozmowy wywnioskowała, że samiec zwyczajnie nie był stąd. Miała nadzieję, że wniosek ten był słuszny, głupio byłoby walnąć gafę teraz, przy tym, który w ciebie wierzy. Takie to... nielogiczne i pozbawione sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:47, 03 Lis 2013 Temat postu:

Leere zapewne wzruszyłby ramionami, gdyby anatomia mu na to pozwoliła.
- Z daleka. - Nagle zdał sobie sprawę, że powinien jej się jakoś odwdzięczyć za to, że w ogóle z nim rozmawia. Z bezgłośnym westchnieniem(o ile taki rodzaj westchnienia istnieje, ale to już tak dla wydłużenia postu) począł rozmyślać nad dalszą częścią wypowiedzi. - To znaczy, bardziej z północy, bodajże. Teren gęsto porośnięty lasami i obfitujący w zwierzynę łowną, tylko wilków się trochę wykruszyło, ale to już wina ludzi. - Wow, chyba pierwszy raz powiedział aż tyle! No nic, od teraz pewnie będzie musiał się odrobinę wysilić z odpowiedziami, by nie zaczęła go jeszcze Taimi za nieśmiałego uważać. No, bo jemu małomówność zawsze kojarzyła się z nieśmiałością, ale dotąd nie musiał rozmawiać w bardziej cywilizowany sposób, a głosu używał niemal jedynie do rzucania paskudnie rażących jego uszy wulgaryzmów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leere dnia Nie 17:49, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:23, 03 Lis 2013 Temat postu:

Wysłuchała go uważnie. Kiedy padły pierwsze słowa, przez jej myśl przemknęło, że samiec stracił chęć na rozmowę z żywym trupem, wiec położyła z lekka uszy. Nawet nie zdawała sobie z tego sprawy. Kiedy jednak basior kontynuował wypowiedź, uśmiechnęła się tak szeroko, jak ostatnio uśmiechała się jako żywa, niebrzydka, pełna energii i szczenięcego entuzjazmu wilczyca. Ostatnio przygasła, jej wigor mocno podupadł, jednak wszystko wskazywało na to, że jest na dobrej drodze ku zmianie na lepsze.
- Ludzie... taaa, tylko potrafią niszczyć i zabijać... - powiedziała, sciszając niego głos. Miała z nimi do czynienia, jako szczeniak czy potem dojrzewająca istotka, ale na szczęście tamta przygoda dobrze się skończyła. Jednak wolałaby nie mieć z dwunożnymi nigdy więcej żadnego kontaktu.
- Nie tęsknisz czasami za domem?
Zaczyna się przesłuchanie. Zombie tak dawno z nikim nie rozmawiala, ze kompletnie zapomniała, co wypada a co niekoniecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:42, 03 Lis 2013 Temat postu:

Leere pokręcił przecząco łbem.
- Nie, nie tęsknię. - Odpowiedział. - Mój dom, choć wolałbym go tak nie nazywać, porównać można do mizernej kupki prochu, która jedynie zapycha moje wspomnienia. Zupełnie niepotrzebnie. Niestety, gdybym chciał ją stamtąd uprzątnąć, musiałbym zapomnieć o moim rodzeństwie.. - Tak, zupełnie obojętny był na śmierć jego rodziców, którzy zwracali na niego uwagę jedynie wtedy, kiedy zrobił coś karygodnego. I to taką uwagę, że później przez kilka dni nie mógł siadać. Niekoniecznie w przenośni. Za to gdyby nie jego rodzeństwo, nie chciałby teraz zostać niańką. Zawód niby niemęski, ale jemu pasował. Poza tym, opieka nad takimi małymi bachorami to dla niego sama przyjemność. Inaczej jego rodzeństwo nie potrafiłoby się usamodzielnić, bo by prawdopodobnie nie żyło. Bo początkowo chciał się ich pozbyć, ale to szara rzeczywistość. Ostatecznie pokochał tę pracę. No, ale tamta piątka już się usamodzielniła, i to dawno temu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:49, 03 Lis 2013 Temat postu:

Rodzeństwo. Samiec niecelowo trafił w dość czułą strunę, powodując, że uszy Taimki znów powędrowały nieco w dół, podobnie jak jej nosek.
- Też kiedyś miałam rodzeństwo... Ale tak niewiele pamiętam z tamtego okresu, żałuję momentami. Dzieciństwo nie było co prawda kolorowe, ale... byliśmy wtedy razem. Teraz nawet nie wiem, co się z nimi dzieje, kiedyś w krainie mieszkał mój starszy brat, jednak ostatnio go nie widziałam...
Wzięło ją na wspomnienia czy zwierzenia. Niedobrze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:16, 03 Lis 2013 Temat postu:

Leere westchnął. Jego uszy i pysk również powędrowały nieco w dół. Musiał się uczyć wilczych zachować i gestów, nie chciał wyjść na jakiegoś nieczułego na zupełnie wszystko idiotę!
- Widzisz, ty spotkałaś ponownie przynajmniej jedną bliską Ci osobę. To dla Ciebie ważne wspomnienia, prawda? No i zawsze możesz mieć nadzieję, że powróci. W końcu spotkałaś go w tej krainie. - Samiec uniósł odrobinę pysk, a jego uszy stanęły ponownie jak na warcie. - Ja do teraz nie wiem, czy ktokolwiek z mojego rodzeństwa przeżył, a i wspomnienia na tyle stare, by zaszły mgłą. Poza tym, nie sądzę, by moje rodzeństwo jakoś specjalnie oddalało się od znanych im stron. Mi pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nikt ich nie zabił. Ciężko spotkać kogoś, z kim można by na spokojnie pogadać. Oddałbym nawet łapę, byleby chociaż się dowiedzieć jak im się wiedzie. - Przestawał powoli dbać o to, ile o sobie mówi. Trzeba przyznać, trochę się otworzył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:26, 07 Lis 2013 Temat postu:

- Fakt, spotkanie brata było przyjemnym doznaniem - powiedziała, po czym westchnęła głęboko. Ile by dala, aby nieco cofnąć czas?
- Powiedz mi... jesli to nie jest zbyt osobiste! Powiedz prosze, czy jest coś, czego najbardziej w życiu żałujesz? - spytała jeszcze, spoglądając na samca dość poważnym spojrzeniem. Poruszyła nerwowo końcówką ogona. Pewnie nie powinna pytać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leere
Dorosły


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:11, 07 Lis 2013 Temat postu:

- Coś, czego najbardziej żałuję? - Leere zawahał się na ułamek sekundy, czy może chwilę dłużej. - Nie sądzę. - Jego spojrzenie na chwilę umknęło gdzieś w bok, zaś jego pysk przybrał wyraz zamyślenia. Nie przypominał sobie, by czegoś w życiu jakoś specjalnie żałował... Ach, może jednak? Czarny samiec uśmiechnął się sztucznie.
- Chociaż... żałuję, że się urodziłem. - Ton jego głosu przekraczał granice obojętności. Chwile 'spędzone' z rodzicami dawno minęły, a on sam przyzwyczaił się do całej sytuacji. Szybko jednak się zorientował, że odpowiedź ta mogła być co najmniej zbyt... osobista. Chyba tak to można określić. - Oczywiście, żartowałem. - Krótki, odrobinę wymuszony uśmiech powrócił na pysk Leere'go, a swój znudzony wzrok posłał w stronę Taimi.
- Czemu pytasz? - Zapytał się, lekko przekrzywiając głowę na bok. Ot, taki odruch. - A ty czegoś żałujesz? - Pytanie nie brzmiało zbyt grzecznie, ale skąd on biedny mógł to wiedzieć?

Brak weny, przepraszam, że tak chaotycznie napisane.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leere dnia Czw 23:14, 07 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:11, 08 Lis 2013 Temat postu:

Czuła, że kręci. Podobno nawet w każdym żarcie - nawet najgłupszym - kryje się ziarno prawdy, które chyba wyłapywała aż zbyt często. Westchnęła i po pierwszych słowach wilka delikatnie położyła zdrową łapę na jego barku. Szybko jednak ją cofnęła, bo kto chciałby być macanym przez umarlaka? Żywego, ale zawsze umarlaka. Zakłopotana odwróciła szybko wzrok i prawą łapą, którą zdjęła z barku ciemnego samca, podrapała się po brodzie. Potarla czy jak to tam wilki potrafią.
- Ja żałuję tego, że na własne życzenie stałam się potworem, istotą rodem z marnych opowieści, którymi straszy się niegrzeczne szczenięta... - szepnęła, kręcąc nieco głową. Mogła być mądrzejsza, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noisette
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:33, 09 Lis 2013 Temat postu:

Z północy nadszedł zimny wiatr, zaczęło się ściemniać i chmurzyć. Wiatr wył w uszach, wydając upiorne dźwięki. Z daleka coś nadciągało, przynajmniej tak to wyglądało. Tylko co? Straszne potwory, potulne króliczki? Z nieba spadł lekki deszcz, po czym nieboskłon przecięła błyskawica. Klimat nie był najlepszy, ale coś kazało Wam się zatrzymać w miejscu, nie bacząc na nic innego. W oddali słychać było kroki jakiś upiornych stworów. Proste i miarowe, zbliżające się z każdą uciekającą minutą...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noisette dnia Sob 9:35, 09 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pustynie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin